Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulka09

Pierwszy trymestr GRUDZIEŃ 2010/MARZEC 2011- grupa wsparcia ;)

Polecane posty

Gość paulka09

Witajcie! Chciałabym nawiązać kontakt z dziewczynami, które aktualnie są na początku pierwszego trymestru pierwszej lub kolejnej ciąży. Mi w przyszły poniedziałek rozpocznie się 5 tc (pierwszej ciąży) licząc od momentu zapłodnienia). Jak się czujecie, pobolewa Was brzuch? Jak się odżywiacie i jakie suplementy zażywacie? Mnie pobolewa brzuch praktycznie od początku " tak jak na okres" czyli momentami mocno- ale do zniesienia. Na noc biorę codziennie 1 tabletkę nospy. Zauważyłam, że bóle brzucha szczególnie nachodzą mnie jakiś czas po posiłku- na początku już w 2gim tygodniu miałam bardzo wzdęty brzuch. Moja ginekolog poleciła mi brać na noc łyżkę syropu lactulosum, który ma uregulować wypróżnienia. Widzi w tym przyczynę pobolewania i skurczy. Jednak gdy to nie pomoże mam się do niej zgłosić. Tylko jak rozróżnić normalne bóle od tych niebezpiecznych? Aha, no i dołapała mnie infekcja( swędzenie i pieczenie) jak nigdy- leczę czopkami i maścią- jeszcze został 1 dzień kuracji. Apetyt mam kiepski.. ale mdłości brak. Od 2go tc zażywam folik,ale przerzucę się chyba na falvit, zrobiły mi się zajady, także witaminy są wskazane.. Poza tym dbam bardzo o pęcherz, by nie doszło do stanu zapalnego, które mnie ostatnio łapały, ciepło się ubieram, biorę profilaktycznie pro-uro. A co słychać u Was? Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też na początku 1 c
hej ja jestem w 6/7 tyg ;-) też I ciąża ;-) brzuch bolał mnie od poczatku, najpierw czułam jakby kłucie jajnika, a teraz mam bóle takie jak okresowe... lekarz kazał mi brać luteinę i po niej jest lepiej najgorsze, że dostałam jakiejś wysypki (pojedyńcze krostki w różnych miejscach = strasznie swędzą) i nie wiem jak z tym moge sobie poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszamy na temat WRZESIEN 2011 ;) Tam nas wiecey ;) Co do witamin i kwasu foliowego. Wczoray przeczytałam w M yak mama... że yeśli Ginekolog nie zaliecił łykania dodatkowych witamin to znakiem tego ze wcale ich nie potrzebuyemy. Kwas foliowy oczywiscie tak, musowo.. ale dodatkowe witaminy nie polepszą nic i nie pogorszą więc w sumie nie ma sensu faszerowania sie tabletkami... ;) No chyba że kwas OMG3 czy cos ;D Generalnie w pożywieniu dużo witamin... i te witaminki z pożywienia są szybciey wchłaniane niż w tabletkach ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) ! Ja następną wizytę u lekarki mam 8 lutego.. ale jak brzuch będzie bardzo bolał to mam się jak najszybciej zgłosić.. także będę obserwować dalej co się dzieje...chyba byłabym spokojniejsza jakby od razu dała mi jakieś leki, ale wychodzi z założenia, że im mniej chemii tym lepiej jesli to nie jest konieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×