syndrom zbyt dobrej zony

A tak na marginesie, faceci oczekuja od kobiet idealnego wygladu :) a co sami soba reprezentuja? :) Bo chyba jasne ze taka mis venezueli jakiegos przecietniaka z pryszczami raczej nie bedzie chciec. Jak chcecie cos wymagac to najpierw zacznijcie od siebie.

Egoist_*31----> wziąłeś moją wypowiedż za osobistą i zbyt dosłownie a ja mówiłam ogólnie o kobietach i stereotypach:). "Kobiety same sobie nakładają domowe obowiązki, i zwalają na faceta. Oddzielne mieszkania załatwiają sprawę na 150%. Jak u siebie kobieta zmywa, to robi to tylko na swoje konto, i docenia swoja pracę. Nie ma oczekiwań wobec nikogo. Jak facet u siebie w lodówce nic nie ma, wiadomo kto zawinił. proste? ."---> no nie bardzo proste, bo małżeństwa raczej mieszkają razem, tak sie utarło a poza tym ja tam chce mieszkać z ukochanym i co noc czuć jak śpimy wtuleni w siebie. "Zawdzięczasz to swojemu tacie i mamie. Temu co zaobserwowałaś w rodzinnym domu. Do nich z pretensjami."---> pisze, że taki jest stereotyp a nie że tak było u mnie w domu. "Najbardziej podstawowy wymóg faceta wobec kobiety - to wygląd Miss. A podłoga? - po co ją zmywasz. poczytaj sobie książkę erotyczną 2m+1k."--> nie myje podłogi, przychodzi do nas pani do sprzatania. "Jedź na weekend z przyjaciółmi, nad jezioro. Jedź na 14 dni urlopu, w góry, z koleżanką. Prócz faceta masz jeszcze cały świat. Niech on też się od ciebie czegoś nauczy i dowie."----> najchetniej wyjeżdzam z facetem a czy uczy się czegoś ode mnie? myśle, że tak jak i ja od niego:).

Zadbana tzn. dla mnie dbająca o piękne włosy, skórę i figurę kobieta. Zadbana kobieta nie ma strąków i odrostów na głowie, wąsów pod nosem, zrośniętych brwi, owłosionych pach, obszczerbionych paznokci, kamienia na zębach, pryszczy itd. Można być zadbana bez makijażu i szpilek:). Ale niektórzy panowie przez zadbana rozumieją pewnie wypindrzoną paniusię;).

kafe Poradnik //// Myślę , że samo myślenie o sobie w kategoriach "jestem zbyt dobra" to syndrom pychy.//// nie to syndrom pogubienia sie w życiu i relacjach z facetem. I kto powiedział ze ma być dla faceta dobra?. Niech zawalczy o jej dobro, niech zasłuży sobie na jej uwagę. Czemu podstawia mu T.I.R.-a wyładowanego dobrem, za darmo. Zbyt dobre są te kobiety, które najzwyczajniej poza rodziną, i facetem nie przejawiają żadnej aktywności. I nie chodzi tu o karierę. Chodzi o to by w życiu kobiety, było coś ważniejszego od mężczyzny. Przedmiot, styl życia ?. Bo jeżeli mąż wypełnia dziewczynie 70% myśli, a praca 30%, to kończy się to właśnie zbytnim dobrem ukierunkowanym na partnera. Co wywołuje tylko brak szacunku do kobiety z jego strony. Efekt odwrotny od zamierzonego. Co to takiego zbytnie dobro?. Oddawanie za darmo całej siebie mężczyźnie, który nie ma powodów do walki i starań. A faceci tego nie lubią. Więc skoro nie mają o kogo walczyć, bo dotychczasowa kobieta jest tanim towarem, to poszukają sobie na zewnątrz jakiejś obcej, tajemniczej, kosztownej Miss Venezueli, o którą będą mogli toczyć zaciekłe wojny z jej wymaganiami, i silnym szacunkiem dla siebie samej.

Zadbana tzn. dla mnie dbająca o piękne włosy, skórę i figurę kobieta. O żadną z tych rzeczy nie dbam przesadnie. Jedynie higienicznie. Mam ciekawsze rzeczy do roboty niz nakladanie maseczki na twarz. Zadbana kobieta nie ma strąków i odrostów na głowie Na szczescie dbam o higiene i nigdy wlosow nie farbowalam:) , wąsów pod nosem, zrośniętych brwi, Nigdy nie mialam z tym problemow, ale jakby miala to bym to miala gdzies. owłosionych pach, Gole tylko dla higieny, nie znosze potu. obszczerbionych paznokci Mam to gdzieś, nie są chore, nie mam grzybicy wiec mam gdzies reszte:) , kamienia na zębach, Mam bo usuwanie jest niezdrowe dla szkliwa. Moje zdrowie jest bardzo wazne. pryszczy itd. Można być zadbana bez makijażu i szpilek Ale niektore wola zamiast farbowac wlosy, poczytac w ksiazke, co w tym zlego?

"Chodzi o to by w życiu kobiety, było coś ważniejszego od mężczyzny. "---> a może tym czyms być jej pies?:P

hmm...można pomalowac paznokcie i poczytac książkę, co ty na to?;)

Szkoda mi tych 10 minut na pomalowanie paznokci, wole przeczytac dwie kartki ksiazki:)

"Co to takiego zbytnie dobro?. Oddawanie za darmo całej siebie mężczyźnie, który nie ma powodów do walki i starań. A faceci tego nie lubią. Więc skoro nie mają o kogo walczyć, bo dotychczasowa kobieta jest tanim towarem, to poszukają sobie na zewnątrz jakiejś obcej, tajemniczej, kosztownej Miss Venezueli, o którą będą mogli toczyć zaciekłe wojny z jej wymaganiami, i silnym szacunkiem dla siebie samej.'--> z tym się zgadzam w 100%:)

zawsze facet powinien czuć, że jego partnerka jest niezależna, że świetnie poradzi sobie bez niego, że nigdy nie jest i nie będzie na jego łasce.

no dobra czyli podsumowujac: -faceta nalezy olewac:o ale i nie olewac bo odejdzie -nalezy miec brudne podłogi i ladny makijaz -nie wolno robic kotletów:D bron Boze mielonych -wolno zajmowac sie wszystkim ale nie przesadzac -trzeba miec w genach wenezuelskie pochodzenie;) i byc miss mokrego podkoszulka -tycie=smierc w oczach meza :o czyli podsumowujac przedewszyystkim liczy sie dupy strona, chudej dupy amen

thn6n6n_jestem_autorka_tego_te---> hehee;)

I może jeszcze trzeba być sobą, robić to co się lubi i stawiać jednak siebie na pierwszym miejscu:).

zawsze facet powinien czuć, że jego partnerka jest niezależna, że świetnie poradzi sobie bez niego, że nigdy nie jest i nie będzie na jego łasce. Jak jest gruba czy brzydka to moze miec tysiac zainteresowan, milion na koncie, wspanialy charakter to i tak dla facetow bedzie smieciem :)

Jak jest gruba czy brzydka a kto powiedział ze liczy sie wnetrze:o? w ryj muokłamal tyle kobiet:/

czyli wystaeczy być chudą ladną i duzo spedzac czasu bez faceta:D oto przepis na zwiazek idealny;)

Erwisso... Nie jestem więc egoistą, w takim przykładzie, jaki podałeś. Jeśli mój przyjaciel potrzebuje 100pln, a ja mam tylko 10, to oddam mu te 10 z nadzieją, że zdobędzie brakujące 90. Może jestem naiwny, może powiesz, że głupi, ale... nie potrafię być już inny. I widać tacy jak ja, też są potrzebni:) Choćby po to, żeby inni egoiści mogli się na mnie wzbogacić:) A mnie wystarczy to, co mam. Chociaż nie mam wszystkiego, co mieć chciałbym... Ale to zupełnie inna kwestia:) Ile mam lat?? A czy to ważne?? Czy tak naprawdę liczy się metryka??:P:P:P:P:P

W wiekszosci przypadku sie sprawdzi. Dlatego trzymam sie od tego syfu z daleka:)

ale tu piszemy o miss, żonach i kobietach w związkach a nie o samotnych paszczurach bez szans na faceta.

już jestem... szukasz dziewczyny przypadkiem ? :)

może komuś przypadną do gustu, polecam http://allegro.pl/wrangler-niebieskie-proste-spodnie-w28-l34-nowe-i1396579275.html

już jestem...----> ale zauważ, że mając 10 zł nie masz szans na miss;).

O tak, bo zdobycie faceta to taki powod do dumy:D

ja jestem ladna ale troche gruba;) chociaz pracuje nad tym;p juz niedlugo bedzie laskaaa;;p poza tym musze popracowac nad egoizmem za dobra jestem:o

Errrr....ERWISSO, dobrze gadasz. :D Kurde, zgadzam sie z Toba w 100%. Ja juz wczesniej mialam takie podejscie do zycia (w sumie to od zawsze) ale wszyscy mnie bojkotowali - mama, siostry, kolezanki, etc....

///////////// 1. no dobra czyli podsumowujac: -faceta nalezy olewac(z głową) ale i nie olewac kiedy ma poważny problem i prosi o wsparcie, bo odejdzie z czasem -nalezy miec brudne podłogi i ladny makijaz -nie wolno robic kotletów bron Boze mielonych -trzeba miec w genach wenezuelskie pochodzenie(twarz venezuelską) i byc miss mokrego podkoszulka - tycie =smierc w oczach meza -dżuma, trąd 2. przedewszyystkim liczy sie d**y strona, chudej d**y amen 3. trzeba być sobą, robić to co się lubi i stawiać jednak siebie na pierwszym miejscu 4. zawsze facet powinien czuć(musi byc pewien), że jego partnerka jest niezależna, że świetnie poradzi sobie bez niego, że nigdy nie jest i nie będzie na jego łasce. 5. Jak jest gruba czy brzydka to moze miec tysiac zainteresowan, milion na koncie, wspanialy charakter to i tak dla facetow bedzie smieciem 6. a kto powiedział ze liczy sie wnetrze ? w ryj mu okłamal tyle kobiet:/ 7. czyli wystaeczy być szczupłą, ladną i duzo spedzac czasu bez faceta oto przepis na zwiazek idealny //////////////// coś w tym jest -tzn nawet dużo - z 90%

lepiej być egoistką , niż za dobrą. Sprawdzona prawda w stu procentach.

troche to smutne:o a gdzie tu syndrom matki polki? ktory mamy we krwi ale ja az lgne zeby sie poswiecic komus?? :o jak to powstrzymac:?

"Erwisso... Nie jestem więc egoistą, w takim przykładzie, jaki podałeś. Jeśli mój przyjaciel potrzebuje 100pln, a ja mam tylko 10, to oddam mu te 10 z nadzieją, że zdobędzie brakujące 90." To z czego będziesz żył jak stracisz 10pln czyli wszystko co masz.? oddaj mu 6 a 4 zachowaj na czarna chwilę. On potrzebuje 100 a ty dajesz mu 10. Brakuje 90. nie dasz mu 100 bo nie masz, bo wcześniej nie byłeś pozytywnie egoistyczny. tzn nie dbałeś o siebie i swoje zaplecze tak jak powinieneś. A gdybyś dbał, miałbyś 4900, a twój przyjaciel w mgnieniu oka aż całą 100. Pomógłbyś mu, a i sam byś nie stracił. Wieść by się rozniosła i stałbyś się autorytetem w dzielnicy.

sorry - za takie filozoficzne rozważania o egoizmie. Chodzi o to że ludzie w relacjach erotycznych i codziennych winni dbac o siebie i swoje przestrzenie. Nie stawiać innych ponad siebie