jestem utrzymanką

i bardzo to sobie chwalę, spotykamy się tylko 2-3 razy w tygodniu, a ja mam za to 5 tys miesięcznie, do tego facet jest przystojny, miły, opiekuńczy, tylko ma żonę. Nie rozumiem dlaczego tak was boli fakt bycia utrzymanką? Zazdrość?

Dla mnie jesteś dziwką zwykłą i tyle Za jakieś marne grosze puszczać się

ja tam nic do Ciebie nie mam :) przeciez to Twoja sprawa

Maximus >> jeśli dla Ciebie 5 tysięcy zł to marne grosze, to ja chętnie Cię poznam :)

ciekawe co zrobisz jak mu sie znudzisz, bo to nastapi :) jestes tylko zabawka :)

tez bylam utrzymanka. Byla fajnie:) niech kazdy zajmie sie swoim zyciem:P

zarabianie pizdą jest fajne ... ja pierdole

jak ci sie cos nie podoba to nikt ci tego nie kaze przeciez tego robic. Dla mnie bylo fajnie bo trafilam na kogos swietnego

Muzeusranka przestań już dopisywać na orencz :D:D:D

moze dlatego ze ludzie szanuja osoby ktore maja jakis honor i szacunek do siebie?niby czego ci zazdroscic puszczania sie za kase?twój przyszły chłopak pewnie byłby bardzo zachwycony twoja praca.Piszesz ze facet ma zone jak ty bys sie czuła na jej miejscu?Zeby twoj maz olewał cie dla jakiej puszczalskiej s*ki.Wiem ze wyrzadzona krzywda predzej czy pozniej wroci do człowieka a ty definitywnie krzywdzisz te kobiete.Szkoda mi takich jak ty

zazdrościcie autorce, że ma przyjemność i jeszcze dostaje za to pieniądze. jest zabawką ale wie o tym i tez coś z tego czerpie i nikt jej nie okłamie bo to nie związek, w którym wliczone jest dawanie szpary za darmo, ewentualnie za kłamstwa i kwiatki :o lepiej tak niż zakochać się w jakimś cwaniaku, który wykorzysta za darmochę, zdradzi i zostawi :o

jest 2017r. są tu jakieś utrzymanki?

Mam 23 lata , jestem utrzymanką czy kochanką.Miejsza o nazewnictwo.Dostaję 10 tys na swoje potrzeby.Mam z tego utrzymać mieszkanie i siebie w ciągłej dyspozycji.Auto służbowe z firmy mena , toyota avensis , bez żadnego logo rzecz jasna. Men ma 52 , zadbany , w łóżku całkowicie dominujący ogier , potrafi wykończyć.Poza tym spoko facet.Spotykamy się 1-2 razy w tygodniu.Dwa razy spędziliśmy razem kilka dni za granicą , raz tydzień na Cyprze , raz weekend w Moskwie.Trwa to już rok i trzy miesiące.

Jest tu jakas utrzymanka ?

jaka zazdrość, żal mi ciebie i tyle, jesteś zwykła dziwką

No i co wy na to ?