Ile płacicie za fabowanie włosów?

Wczoraj byłam u fryzjera i lekko się zszokowałam. Za potraktowanie odrostów farbą i lekkie pasemka zapłaciłam 170 zł. Czy to drogo, czy jednak w normie? Dodam, że jestem średnio zadowolona z usługi:(

ja za pasemka płacę 50-80 zł.

up

a gdzie byłaś? miasto , salon?

byłam w Kielcach w salonie fryzjersko-kosmetycznym chyba już po raz ostatni:/

Od lat farbuje wlosy sama w domu. Moja mama jest fryzjerka, i kiedys mnie nauczyla. Koszt farby (kupuje rozne, przewaznie L'oreal Majirel, Inoa, ewentualnie Feria Color Booster) 15-40 zlotych. Rekawiczki - kupuje w aptece, szoteczke-pedzelek do nakladania farby kupilam w sklepie z artykulami fryzjerskimi. Stary recznik, czapeczka foliowa, polgodzinki i gotowe.

gdzie kupic profesjonalne farby? i skad mam wiedziec jaka mieszkanke zastosowac dla wybranego koloru? opisz wszystko, ile to si etrzyma itd

147 euro!!!! i tak musze co 3 miesiace no szlak by to trafil, wszedzie takie ceny, przeciez to o pomste do nieba wola :((((

spytac ile to bedzie kosztowac :O co za nieporadnosc

kobiety czy co niektóre maja na prawde dwie lewe ręce ze chodza farbowac wlosy do fryzjera?? przeciez to jest wyrzucanie kasy w błoto, a ile razy jeszcze od tego fryzjera wracacie niezadowolone.. ja włosy jesli farbuję to robie to sama, koleżance tez farbuję, nie robie jakiś radykalnych zmian i kolorów różniących sie od mojego dlatego fryzjer mi niepotrzebny. Farbowanie jest proste jak drut, chyba ze ktos sie farbuje z czarnych na blond, ale po co komu takie radykalne zmiany to tez nie wiem...

za farbowanie i ciecie place 180zl, Powiem szczerze ciezko jest zanalezc fajnego fryzjera. Mi sie udalo od roku jestem zadowolona z obciecia i koloru:):) wczesniej roznie bywalo.

Niestety nie mogę sobie farbować włosów sama, bo nieładnie mi w jednolitym kolorze i muszę mieć kilka rozjaśniających pasm. Koleżanka zrobiła sobie kiedyś pasemka sama i wyszyły jej jakieś paskudne, pomarańczowe pasy, z którymi nie wiedziała, co począć. Tak więc wolę mniejszy stres. Chodzę do fryzjera i cierpię:O Póki co szukam innego salonu.

no ja też bym chciała farbować w domu, ale nie wiem czemu u fryzjera wychodzi mi ładna platyna, a w domu różnie bywa, niby się robi tak samo, a wyjdą jakieś żółte przebłyski. eh.