Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niedostepna 25

Moj facet nie dzwoni 2dzien,nie bede teraz odbierac jego telefonow,dobra metoda?

Polecane posty

Gość Niedostepna 25

Niech nie mysli,ze jestem dla niego dostepna wtedy kiedy on chce.Milo by bylo,gdyby facet interesowal sie codziennie,co nie? Jak jest uwas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcxcxcxcxcx
ja wytrenowałam mojego faceta, że dzwoni do mnie codziennie wieczorem :) Ale jak zadzwoni po 21 to już mnie bierze lekka irytacja... Kiedyś to ja ciągle do niego dzwoniłam, ale teraz to on. I tak go kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvv
moze juz nigdy nie zadzwoni i po problemie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3321
My nie mieszkamy razem od miesiaca, przez co pojawily sie czeste klotnie. Niby on chce czestego kontaktu, ale wlasciwie tez wtedy kiedy jemu to odpowiada i kiedy on ma czas. Przestalam odbierac telefony i tylko od czasu do czasu cos do niego napisze, a on, niby taki steskniony kontaktu, to tez napisze smsa moze 2 razy w ciagu dnia. Tak to jest z facetami, wiecznie tylko trzeba patrze na to na co oni maja ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie z tym srednio wlasnie jestem z facetem od 4 miesiecy to jest zwiazek na odleglosc dzieli nas 40 km widujemy sie w weekendy cale czyli 2-3 dni w tyg rzadko on czasami ma tak ze dzwoni codziennie pisze smsy a teraz widzialam sie z nim ostatnio w niedziele i dzwonil 2 razy a smsow wogole gdybym ja nienapisala to on by nawet sie nei odezwal:( nie wiem co myslec bo strasznie mi na nim zaczelo zalezec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedostepna 25
Ale ja wlasnie moje kochane pocieszam sie tym,ze faceci jednak maja cos z tym konaktowaniem sie inaczej jak kobiety. Wyobrazcie sobie,ze oczywiscie na poczatku odezwal sie choc na chwile codziennie,jeszcze zegnajac sie zemna powiedzial nie zapomnij omnie:-) A teraz gdy widzi,ze mi zalezy na nim,potrafi nawet 3dni sie nie odezwac:-( Ale co smieszne,ostatnio po przerwie niewidzenia,napisalam,ze tesknie,on najpierw odpisal ,ze to dobrze,a gdy zobaczyl,ze wylonczylam sie na profilu,szybko dopisal ze on tez teskni:-DNierozumiem tych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Jest między nami wspaniale, jest czuły, troskliwy, kochany, ale.... nie ma kontaktu. Widujemy się od piątku do poniedziałku i w środy na treningu. Między spotkaniami nie ma smsów, nie ma telefonów, czasem na jakiegoś smsa mi odpisze. Walczę z tym od początku, z kiepskim skutkiem. Ten typ tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedostepna 25
Cos w tym musi byc;-) Oj ciezko mi bedzie nie odebrac jego telefonu,ale trzeba zacisnac zeby,i grac twarda sztuke;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja grałam od poniedziałku - napisałam sms na dobranoc. Do środy wieczora, gdy odezwał się na gg. Na tamtego smsa odpowiedzi się nie doczekałam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria mowcie mi marysia
do mnie co chwile by pisał czy dzwonił :O ale powoli go uczę, żeby dzwonił i pisał rzadziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Zamień się ze mną. :D Ja wysłałąm jednego smsa o 13. Drugiegogodzinę temu, zero odpowiedzi, pewnie śpi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria mowcie mi marysia
no tak ajaaaaaaaa Twój stanowczo przesadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jndcjnsakm
albo cie wlasnie zdradza czego nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupie baby_ile_ich_tu
Ehhh ile wy macie lat? Facet nie mysli o tym na codzien. Poczytajcie troche o psychologii to moze nie bedziecie robic wiecznych problemów, bo to wy je stwarzacie. Cały dzien pracy, wracam do domu, zjem cos, ogarne sie i marze zeby troche polezec i odpocząć i zrobic cos pożytecznego w międzyczasie. My nie myslimy co miało znaczyc to a tamto i nie rozmyslamy cos miała wtedy a wtedy na mysli. Przypomni nam sie to zadzwonimy/napiszemy. Dla nas to naturalne. Ale wy oczywiscie wysuwacie natychmiast daleko idące wnioski, czym niszczycie związek. Powód, no powód jest prosty. Są 2. Pierwsze to to ze nie rozumiecie facetów, a drugi to taki ze spowodowane to moze byc niedojrzałością - tą emocjonalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łosiów tu od gromu
ha ha dobre :D:D:D mój chłopak akurat mysli inaczej, wszystko analizuje i czuję się jakbym była obserwowana nawet w WC. Więc kolego drogi uogólniasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupie baby_ile_ich_tu
Mało tego, skoro dla was zadzwonienie czy napisanie to priorytetowa sprawa w związku to bardzo płytkie jestescie. "Ojej, napisałam mu smsa godzine temu i nic nie odpisał - czy on mnie nie kocha ?" - zal.pl Ogarnijcie troche kobiety bo związek nie polega na tym, aby sobie kogos wyszkolic i oczekiwac ze będzie jak automat wykonywał polecenia. Nie polega to na telefonach. Facet o tym nie mysli, bo nie ma tego w naturze. A jak musi to miec na uwadze bo mu to narzucacie swoimi fochami, to go to męczy, i powoduje u niego narastającą flustracje, która znajduje ujście w jakims konflikcie miedzy wami. Same powodujecie problemy. "Specjalnie nie bede odbierac telefonu" - to jest dziecinne, niedojrzałe. Odpusccie sobie związek, bo niedorosłyscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupie baby_ile_ich_tu
Współczuje Ci chłopaka. Widocznie wieksza z niego baba niz facet z jajami. Ostatnim dla mnie i wiekszosci FACETÓW byłoby zastanawianie sie, dlaczego ona nie odebrała, albo co ona robi w kiblu.... naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleczka9229
oj jak dla mnie podstawowy błąd faceta trzeba uzależnić od siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedostepna 25
Gdy faceta nie obchodzi dlaczego nie odbieram,to sie pewnie nie zakochal tak jak ja w nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to pije
jaka metoda, mój by wparował do domu wiec nic by to nie dalo, musialabym zostawic telefon i wyjechac do siostry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozmawiam ze swoim chłopakiem przez telefon ;p bo po cholerę. jedynie jakies smsy co 2-3 dni i to najczęściej on zaczyna. to nie znaczy że go nie kocham, po prostu rozumiem facetów. takie dzwonienie co chwilę tylko przeszkadza -.- męczące jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flem
ja jestem kolesiem i dla mnie jest normalne jezeli w zwiazku sie osoby do siebie odzywaja a natomiast nienormalne jest jezeli dochodzi tylko do spotkan na ktorych jest sex - i telefon sluzy tylko do tego zeby sie na ten sex czyli spotkanie umowic, facet ktory sie tam u gory wypowiada ze kobiety sa glupie bo czekaja na sms jest chyba jakis sfrustrowany , po 1 skoro tak jest jak pisze to po co wchodzi na te forum, uwazam ze osoby tego typu zlosliwie sie nie odzywaja udaja wiecznie zajete, moze i czasami sa zajete, ale to tez jest kwestia dobrego smaku ze jezeli sie z kims waznym dla siebie nie widzimy to sie odzywamy do niego to jest uwazam jakis standard, a nie odzywanis sie do swojej dziewczyny albo chlopaka a odzywanie sie do wszystkich do okola np na portalach to zenada, uwazam ze skoro ci zalezy na kims kto bedzie mial czas i chec do kontaktu to powinnas kogos takiego szukac a nie kogos przy kim bedziesz sie czula olewana nawet bez wzgledu na to jakie spotkania beda udane, czasem lepiej byc samemu niz sie oszukiwac ze sie ma to co sie chce jezeli to nie jest to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj narzeczony zmienil sie po dwoch latach pod wplywem zlych czynnikow zewnetrznych i z dobrego faceta stal sie tyranem. Ostatnio potraktowal mnie w taki sposob, ze od kilku dni potrafie tylko wyc, albo nieobecna patrzec w sciane. On po swoim kolejnym z rzedu, aczkolwiek wyjatkowo bolesnym "przewinieciu", bo po waznej rozmowie, zadzwonil i napisal nastepnego dnia udajac, ze nic sie nie stalo. Dobrze mnie zna, wie ze wbil mi noz w plecy. Jest swiadomy tego, co robi i co zrobil. Nie odebralam. Nie odpisalam. Brakowalo mi slow i sil. Nie umiem wyrazic swojego bolu. Nie chce go stacic, jest miloscia mojego zycia, (prosze o nie pisanie zlosliwych komentarzy). Ale nie odzywam sie do niego w ogole od kilku dni. To, co zrobil jest tak okrutne, ze nie umiem nawet sprobowac zrozumiec. Liczylam, ze on zrozumie, ze jest potworem. A on mial jeden dzien prob kontaktu, a teraz mam najwyzej jedno nieodebrane polaczenie dziennie. Zastanawiam sie czy uznal, ze nie bedzie sie wysilal i staral, pomimo, ze to on zawinil i po prostu mnie juz skreslil ze swojego zycia ?? Czy ja bez sensu marze, ze wykaze choc odrobine skruchy i wreszcie sie zmieni ?? Co robic ?? Prosze, powiedzcie co myslicie. Czy powinnam odebrac kiedy laskawie znow zadzwoni czy sama dzwonic ? I czy jesli traktowalby mnie powaznie, szukalby wiecej mozliwosci kontaktu, czy jest tak zapatrzony w siebie, ze nie chce mu sie do mnie podjechac po pracy ? Odchodze od zmyslow. Nie spie, nie jem, w ogole nie zyje. Tylko kocham i umieram z tesknoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz jest okrutna, ale i tak dziekuje za kazda opinie i rade. Kiedy sie kogos naprawde kocha, umie sie wybaczac bledy, nawet duze... A "ja" schodzi na dalszy plan, bo najwazniejsza jest druga osoba i relacja. Wiem, ze ciezko ocenic zwiazek po kilku zdaniach na forum, ale czy generalnie nie sadzisz, ze ludzie sie jednak zmieniaja ? Glownie pod wplywem innych ludzi, ktorzy niczego dobrego soba nie reprezentuja ? Czy to nie rola najblizszej osoby, wyciagnac kogos z takiego bagna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marijaaaaaa
Dziewuchy kochane Według mnie napisanie smsa czy jego brak nie świadczy czy chłopak Was kocha czy nie moim zdaniem najważniejsze jest to by Was traktował z szacunkiem dbał o Was. Jeżeli miała bym taki problem i miała sie dzien w dzien zastanawiać czemu on mi nie opisał ale nie zadzwonił to dawno bym zwariowała haha. Moze to brak zaufania warto nad tym popracować bo to jest priorytet w związku nie oszukujmy sie ! :) także głowa do góry wiadomo każda dziewczyna chciała by aby jej ukochany pisał i zabiegał o nia tak jak byli na ,, początku '' lecz wiadomo dochodzą codzienne obowiązki i czasami poprostu nie ma czasu i sie i tym nie myśli co nie oznacza ze przestał was kochać lub ma kogos na boku !! Trzeba byc cierpliwym i wyrozumiałym :) ja bym nie chciała zeby pisał do mnie cały czas ci robie gdzie jestem bo bym myślała ze mi nie ufa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mój dzwoni kilka razy dziennie a smsow niezliczona ilość idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To mój dzwoni kilka razy dziennie a smsow niezliczona ilość idzie poprostu ci nie ufa ten zwiazek nie ma sensu zakoncz go póki jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×