jak długo się przyzwyczjaliście do szkieł kontaktowych?

od wczoraj noszę kontakty i szlag mnie zaraz trafi.Nie mogę się przyzwyczaić,mam wrażenie ,że się ruszają,odklejają,ciągle je czuję. Rok temu tez nosiłam,ale krótko,bo czułam dyskomfort,teraz ponoć dostałam najlepsze na rynku i chyba znowu nic z tego nie będzie. czy ktoś z was nosił?

a jakiej firmy masz ? ja mam johhnsona acuvue czy jakoś tak i są super.

http://bit.ly/fgrYRA opisane co i jak; D

ja czułam dyskomfort tak przez pierwsze 2, 3 dni, teraz śmigam w kontaktach od rana do wieczora :P

Fanka Tolkiena jesteś dziewicą ?

ja bym nosiła, ale nie chcę się grzebać palcami po oczach, bo mam wrażliwe, jak to nakładacie i zdejmujecie ? da sie bezboleśnie?

e, kwestia przyzwyczajenia, jak się dojdzie do wprawy, to można ściągać i zakładać bez potrzeby zaglądania do lusterka

szkla to super sprawa, na oslep zakaldam i tak tez zdejmuje wystarczy zlapac wparawe

odpowiesz na moje pytanie ? :P

skoro tak to niedopasowane masz bo nei powinnas czuc ich obecnosci wogole!!!! moze krzywizne masz zle dobrana czy co

Ja noszę od półtora roku Bausch&Lomb. Ściągam raz w tygodniu na noc. Tylko trzeba uważać, żeby nie pobrudzić, bo zapalenia można dostać.

Ja mam AIR OPTIX NIGHT & DAY. Miesięczne

Nie mozna na tydzien nosic soczewek. Trzeba je zdejmowac na każda noc. Ja nosze soczewki prawie dwadziescia lat. Z początku uwierały mnie, czułam że są za grube. Teeraz ja zapominam że mam je na oczach. Pamiętajcie, że żeby zdjąć soczewkę z oka TRZEBA MIEĆ SUCHE RĘCE. Bo inaczej będą się ślizgać palce po soczewce. Najpierw umyjcie ręce mydłem w kostce a nie w plynie. Ma to byc mydlo w kostce. Potem ręcznik do sucha wytrzeć. Następnie mozna suchym palcem ściągnąć soczewkę. Jeśli się zamoczy palec, to znowu wytrzeć ręcznikiem, bo MUSI BYĆ SUCHY!!!!

mi okulistka mowila ze wszytskie te soczewki bez sciagania odbija sie na wzroku predzzej czy pozniej to nic ze maja wysoka przepuszczalnosc uwodnienie itp. oko nie oddycha tak jak powinno wiec na noczawsze trzeba sciagac

Ale np soczewki night&day są przeznaczone do noszenia albo w trybie dziennym albo ciągłym przez 30 dni w miesiącu, przepuszczają dużo więcej tlenu niż inne soczewki :)

Ja nosiłam "Bauche & Lomb" i były to najgorsze soczewki. To firma do niczego. Nie polecam!!!Mi kiedyś też okulista wdusił tą firmę. Soczewka mi się zlepiła , obie poloówki ze sobą , musiałam je rozrywać. Przezyłam wtedy szok. Nie chcę tej firmy znać, chociaż uzywam ich płynu do soczewek, jak dostanę w prezencie bo sama nigdy ich niczego nie kupię.

Te soczewki, których uzywam są przeznaczone do noszenia przez cały miesiąc bez ściągania... Ściągam dla własnego komfortu.

Soczewka jak leży na oku, to je wykoślawia. W nocy oko odpocznie bo nic je nie naciska.

Jak soczewka, która jest miękka i się wygina ma koślawić oko? Przecież nawet się jej nie czuje.

jeśli się jest pod stałym okiem okulisty, to można nosić bez przerwy :) ja używam ostatnio PureVision B&L i dla mnie są idealne

Kiedyś jeden wariat sprzedał mi soczewkę która mi dosłownie z oka spadała. A ten okulista uchodził za znawcę, mój chłopak go zachwalał bo ktoś mu go świetnie zaprezentował. W tamtych czasach ten okulista wyrwał ode mnie 100 złotych za wizytę. Poszłam do innego okulisty z tymi spadającymi soczewkami a ten do mnie" A kto pani takie soczewki sprzedał". A to był tamten oszust. Z racjie tego że noszę soczewki ze 20 lat to jestem już expertem.

Pamiętam też jak kiedyś jedna okulista sprzedała mi płyn do soczewek, ale szok jaki to był płyn. Pojechałam z chłopakiem na wczasy. Rano przemywam płynem soczewke i ładuję na oko. Poczułam nagle takie pieczenie, że myslałam, że mi oko wyżarło. Zdjelam szybko. Na drugi dzien mialam cale czerwone bialko. Po przyjezdzie poszlam do niej co ona mi za plyn sprzedala. A ta do mnie ze przesadzam, bo ten plyn świetnie przemywa soczewke. Myslalam ze moze zepsul si eten plyn, a ona ze nie, on jest podobno taki. Od tamtej pory kupuje tylko jednej marki plyn, a jesli kupie innej marki to najpierw sprawdzam z drzeniem w sercu czy mi znowu oka nie wypali.

To może aktualizuj swoją wiedzę na temat soczewek, bo ta sprzed 20 lat niekoniecznie musi być aktualna i sprawdzać się na obecnych soczewkach :D

oj pamietam te wygibasy męża przy zakladaniu soczewek:) Rok temu zrobił sonie operację laserową i problem z glowy.Pomyślcie o tym, warto.

Ja Wlorzylam kontakty i od razu bylo wszystko ok... Kontakty nosilam 6lat bez problemow...

Tez nad tym myslalam... Orientujesz jakie sa ceny zabiegu?

niestety w Polsce sie nie orientuję bo mąż robil w UK, ale w Polsce jest chyba taniej. Mąż miał astygmatyzm, różnowrzoczność -2 i -6. Kosztowała 2.800f

Właśni. I czy każdemu to robią?

mój brat mówił że w Polsce miałby połowę taniej...

są jakieś wymagania wiekowe.Wada musi być stabilna.Robią zabiegi na dużo większe wady niż miał mąż.Musiałabyś iść na konsultację, poczytac o tym.