Chłopak mnie uderzył

wczor bardzo poklocilam sie z moim chlopakiem i on (pierwszy raz) uderzyl mnie 4 razy z tzw liścia. Zrozumial co zrobil, i blaga o przebaczenie, chce wrocic, ale ja nie chce. On mowi ze sie zabije jak nie wroce i ze jest taki glupi, ze nie moze mnie stracic. Nie wiem co zrobic, nie chce wracac, ale boje sie ze on sobie cos zrobi i bede miala to na sumieniu przez cale zycie. Pomocyyyyy!

odgryź mu fiutka

odejdz natychmiast - to niewybaczalne a pochodzisz moze z takiego domu http://www.youtube.com/watch?v=plPNOXGxV6s

Poziom wypowiedzi zarówno Twojej jak i Twojego chłopaka świadczy o tym,że chodzicie do gimnazjum i nie macie zbyt wysokiej średniej :O Co sobie zrobi? Skoczy z krawężnika?? :O

Chodź do mnie to tak Ci przywalę, że zrozumiesz co się robi z człowiekiem, który bije. Prowo jak nic, ale pełno takich wybaczających masochistek na tym świecie

tak, a pozniej za kazdym razem jak Cie znowu uderzy to bedzie mowil, ze jezlei go zostawisz to cos sobie zrobi i bedziesz tkwic w takim bezsensownym zwiazku. Niech sobie mowi co chce. Powiedz mu, ze nie ma Cie straszyc bo zadzwonisz do jego rodzicow i powiesz ze grozi ci smaobojstwem itp.

Boratko czy Ty się jeszcze zadajesz z Veritą? :p

uderzył raz prawdopodobnie uderzy znów

prowo, a jeśli nie, to po prostu go zostaw i nie czuj się winna, nawet jeśli coś sobie zrobi. jego życie, jego sprawa, jednego kretyna mniej będzie. zresztą o wszystko się założę, że to tylko puste groźby. jak ktoś chce się zabić, to po prostu to robi. najtańszy szantaż emocjonalny. żenada

Co to znaczy zadajesz? Na kawę razem nie chodzimy

ale byliśmy razem ponad 3 lata, twierdzi ze jestem dla niego wszystkim i beze mnie sobie nie poradzi..

ojojoj ale niełanie proszę proszę

to zwykły szantaż emocjonalny. wogóle zerwij z nim kontakt i żeczywiści jak jeszcze będzie cię dręczył tym że się zabije idź do jego matki na kawe i opowiedz co sie dzieje. "prosze pani ja się bardzo martwie bo on owiedział, że..." nic absolutnie nic nie tłumaczytego, że cie udeżył.

Ale jak laska daje się bić i przepraszać i w kółko to samo to widać lubi taką zabawę. Bo jakby mi koleś powiedział, że sobie coś zrobi jak mu nie wybaczę to bym poprosiła żeby mi film przysłał z tym jego wyczynem

No tak. Po 3 latach szczęśliwego gruchania facet może się zdenerwować i wtedy kilka liści w twarz jest usprawiedliwione

ja bije mojego narzeczonego. Tzn hmmm często się ciulamy na zarty ale czasami każdego zaboli ;) A on ode mnie często dostaje w łeb albo "muke" ale jak czasami przez przypadek uderze go w twarz, to od razu przepraszam. To najgorsze znieważenie i poniżenie...