Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i czo teraz

Chciałabym podróżować, zwiedzac itp. ale się boje !!!!!!

Polecane posty

Gość no i czo teraz

mam pieniadze , mam miejsca ktore chcialabym zwiedzic poznac ,ale... panicznie boje się samolotów :O To dla mnie koszmar gdy go widze ,a co dopiero nim leciec - siedziałam raz w wojskowym na pokazach :O pociągiem do portugalii czy włoch nie pojade - z 10 przesiadek mam straszne kompleksy , gdybym miala byc posrod setek ludzi roznych narodowosci , zalamalabym sie nerwowo :( zwlaszcza ,ze napewno ktos ladny by byl - a u mnie w mojej malej miescinie jakos funkcjonuje no i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czo teraz
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czo teraz chyba tooo
jezdzij TGV lub intercity statkiem/promem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego się tu bać ? :) jak masz zginąć to ci cegła pod domem na łeb spadnie. To się nazywa przeznaczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini ratka
jeszcze autokar został:) włochy, francja, chorwacja, hiszpania i wiele innych - tam mozna nim dojechac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czo teraz
no niby tak...ale gdy pomysle ,ze mam miec kontakt z tyloma ludzmi to mnie mdli na samą mysl i odechciewa mi sie czegokolwiek :O na dodatek moja znajomosc jezykow obcych jest slabiutka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czo teraz chyba tooo
przeznaczenie? A w tupolewie co było? zgineło tyle osób...chłopczyk co pewnie tez bał sie 1 raz leciec samolotem..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czo teraz chyba tooo
czasem to nie przeznaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czo teraz
chyba zgnije w tej polsce na wieki :( jedyny mój daleki wyjazd to warszawa i kraków :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie bylo tak: jestem zapalona turystka, zwiedzilam juz kawal swiata a jakie byly poczatki ? tak jak Ty panicznie balam sie samolotow, wiec wszystkie wycieczki jakie wybieralam to tylko w Europie autokarowe, w koncu przyszedl czas by poleciec dalej, ale jak skoro strach mnie paralizowal? :o Jednak checi przewazyly, moj ukochany dodawal mi otuchy, jakos do samolotu wsiadlam...gdy ruszyl, omal nie zemdlalam z wrazenia, strachu, trzymalismy sie caly lot za rece ... po wyjsciu powiedzialam,ze juz wiecej nie wsiade, zle znioslam lot etc...ale trzeba bylo wrocic. Na wakacjach poznalismy wspaniale towarzystwo,ktore towarzyszylo nam podczas lotu powrotnego i tak zlecialo 3,5h jakby minelo 10 minut no rewelacja. Przyszedl czas za niedlugo na kolejny wyjazd i znow samolot :o pierwszy raz nie wiedzialam jak to jest,ale drugi to juz chcialam sie czyms znieczulic, jednak pomyslalam sobie, ze jak nie wsiade,nie zobacze swoich wymarzonych miejsc ... I tak juz kilka lat minelo a strach mi nie mija, jednak wsiadam, lece,zaciskam zęby i modle sie by jak najszybciej wyladowac, nie lubie byc w gorze, nie lubie latac, ale nalezy pokonywac swoje wlasne slabosci, bo okazuje sie, ze czeka potem wspaniala nagroda w tym wypadku w postaci niesamowicie przepieknych widokow :) zycze Ci udanych lotow i uporania sie ze swoim strachem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za kilka dni spontanicznie lece do Egiptu, a co! I to na miesiac :D bo mam ochotę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu jaa
Autorko, to na początek jedź z jakimś biurem podróży. Na wycieczke (wczasy) autokarem, jeśli samolot stanowi dla ciebie taki problem. Nie bedziesz martwic sie brakiem znajomości językow, bo dookola będą ludzie mówiący po polsku. I wszystkie sprawy też po polsku z rezydentem załatwisz. A na miejscu przekonasz sie, że i bez tego dobrze sobie radzisz... i nabierzesz ochoty na dalsze wyjazdy, także bardziej samodzielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czo teraz
boze jak ja wam zazdroszcze ! :( chyba rzeczywiscie wsiąde w autokar - ile się jedzie do londynu? :D pociągi sprawdzałam - przesiadka w niemczech - nie znam niemieckiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam latać samolotami pasażerskimi, a Turkish Airlines to już w ogóle bajka. Możesz się w pełni zrelaksować, czytać magazyny, słuchać muzyki, oglądać interaktywną prezentację trasy lotu, podziwiać Ziemię pod Tobą albo chmury, jeść przepyszne i oryginalne jedzonko pokładowe... Jest cichutko i wygodnie, spokojnie można nawet pisać. Turbulencje są delikatne i lekko emocjonujące, ale nie straszne. Do tego to bezpieczniejsze niż jazda pociągiem, a już w ogóle samochodem czy autobusem. Kocham samoloty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czo teraz
wiesz -samolot to pól biedy , wzielabym jakies tabletki albo napisala sie i spać ... paralizuje mnie strach przed ogromną liczba obcych ludzi - wiem ,ze to dla Was nienormalne , ale stanęlabym na dworcu jak ''ciele'' i nie umiala kupic biletu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czo teraz
a tak z ciekawości : wie ktoś ile jedzie autokar do francji lub uk ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ERRRRRRRR
około doby do francji szybciej jesli jest bezposredni do uk zalezy na co trafisz - prom czy eurotunel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedze w tej polsce__
mam podobnie, do tego nie mam z kim podrozowac a przydalaby mi sie taka osoba zeby bylo razniej i ktora plynnie mowi po angielsku, bo ja znam tylko podstawy a i tak jakbym miala cos powiedziec to zestresowalabym sie i pustka w glowie. dzisiaj patrzylam na bilety, teraz w okresie luty-marzec do paryza sa juz za 50zl z oplatami, do barcelony za 90zl, do londynu za 90zl ehh ale co, kupie bilet, wyladuje (bo latac sie nie boje) i co dalej, lotniska nie sa w centrum miasta tylko na obrzezach, jak sie potem dostac do centrum , zwiedzac cos jak sie jezyka nie zna i dogadac nie mozna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedze w tej polsce__
jak zalatwic hotel i w ogole. a zeby leciec na wycieczke z biura podrozy mnie nie stac poza tym chcialabym sie wloczyc gdzies po roznych uliczkach miasta ale co to za frajda samemu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo kilka dni przed lotem mam koszmary,że się rozbijam jak lecę biorę relanium ,ale i tak znieczula mnie tylko troszkę strachu się chyba nigdy nie pozbędę u mnie jest dziwnie bo kiedyś nie bałam się latać ten strach pojawił się jakieś 2 lata temu kiedy musiałam kilak razy polecieć sama buuu już mam ciarki :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest ktos kto chce gdzies wyjechać a nie ma z kim? Chcialabym gdzies wyjechac, nie wiem, polazic po gorach, pozwiedzac. Z tego co piszecie to widze, ze bywaja tanie loty. Polazic po jakims miescie moze tez za granica, pozwiedzac. Razem razniej a ja nie mam z kim jechac. Pod koniec marca mam urlop. Chcialabym gdzies wybyc. Jestem z Wroclawia. Jesli jest ktos chetny to prosze o kontakt. Nie mam duzo kasy takze w gre wchodza tanie wycieczki. Jesli chodzi o inny termin to zawsze moge wziasc urlop np na lato. Musze sie gdzies wyrwac. Mam 30 lat, ogolnie tez nie jestem za bardzo kontaktowa osoba, takze tez nie wiem czy bede ciekawym kompanem. Taka antyreklama ale szczerze pisze. Pisze tutaj, bo jestem sama a wszystkie osoby jakie znam maja swoje rodziny, swoje zycie i nie chce sie im zwalac na glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×