Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WiolaG

co zrobić żeby on zrobił krok na przód?

Polecane posty

Gość WiolaG

Jestesmy razem dopiero od października. Jak zaczął się rok akademicki to się poznaliśmy i prawie na dniach staliśmy sie para. Poczatkowo stopniowo się rozkręcał, dużo rozmawialiśmy, zaufaliśmy sobie, dobrze sie rozumiemy, jest dla mnie dobry. Cała grupa nas postrzega jako fajną udaną parę bo wszędzie razem chodzimy, wszystko razem jesteśmy jak nierozłaczni. Tylko ostatnio tak mi się wydaje że on jakiś oniesmielony jest, nic sie między nami nie rozwija. Ja sie uśmiecham, zachecam, kokietuję, ładnie ubieram a on nic na przód. Zaprasz mnie nieraz gdzieś na kolacje po zajęciach a tak to tylko na uczelni spędzamy czas. Pare razy sie całowaliśmy, kilka razy mnie przytulił i tyle...nawet na dotyk taki mimowolny nie bardzo reaguje....co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej no to cud chłopak że nie myśli o tobie tylko od pasa w dół. kup wibrator a jemu daj się spokojnie rozkręcic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej no ciesz się że chłopak nie myśli o Tobie tylko od pasa w dół. Kup wibrator a jemu daj spokojnie dojrzeć do tej decyzji. Jak Ty wyjdziesz z inicjatywą może to źle odebrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiolaG
tak to prawda, ja mogę poczekać tylko żebym wiedziała ze to kiedyś nastąpi ze on sie rozkręci. Miałam dzis taki przyjemny sen, a w ciągu dnia nawet mnie nie dotknął....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jest to typ osoby która nie potrzebuje kontaktu fizycznego żeby kochac jeśli ci nie odpowiada to go zostaw i już. tak to jest jak laska się napala bardziej od faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiolaG
Nie chodzi o to że sie napalam, tylko chciałabym wiedziec że jestesmy ze sobą tak naprawdę. Nie zostawie go bo po za tym to jest mi z nim dobrze dba o mnie i dzięki niemi chce mi sie na zajęcia chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiolaG
jeszcze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiolaG
Nie jestem dzieckiem to raz I co mam mu niby powiedzieć? " czemu nie trzymasz mnie za rękę"> " czemu nie pogładzisz czasem, nie muśniesz lekko"? - yo na uczelni...a po, to juz wogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiolaG
co zrobić żeby go ośmielić?On tak jakby zatrzymał sę w miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiolaG
pogada ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×