Jeżeli poszłam do łóżka z facetem po miesiącu znajomości, on wtedy jeszcze

Ja poszłam na pierwszej randce i do tej pory już rok tworzymy zajebisty związek.

i nie sądzę żeby to miało cokolwiek wspólnego z szybkim pójściem do łózka. --a ja sądze że może mieć , przynajmniej u mnie tak było, nie kochaliśmy się, ale był dobry seks a to trudno odróżnić

Ja poszłam z facetem do łożka po dwóch tygodniach, nawet nie byliśmy oficjalnie parą. To było prawie 5 lat temu i jesteśmy razem.

jasne wszystkie tak szybko wskakujecie ehe :D

Ja pójdę z facetem do łożka, kiedy będe miała na to ochotę, nie obchodzi mnie co ktoś sobie pomyśli :P

pitolenie o szopenie na to nie ma reguly,ja poszlam do lozka z facetem po tyg znajomosci i jestem z nim 8lat,i nie jest ze mna tylko dla sexu...dziewczynko nie zaprzataj sobie glowki takimi problemami Jest z Tobą tylko dla seksu, o czym świadczy, że jesteście razem 8 lat i on jeszcze nie poczuł potrzeby, aby się Tobie oświadczyć. Zaden mężczyzna, który jest pewien swojego uczucia do kobiety, nie waha się ,gdy spotka tą jedyną, i potrafi oświadczyć się nawet już po kilku miesiącach. A tak długie związki kończą się w końcu rozpadem. Mężczyźni tkwią tak długo w nieformalnych związkach "z braku laku", by mieć zapewniony stały dostęp do seksu właśnie, czekając jedynie na spotkanie tej właściwej, wymarzonej i jedynej kobiety. A gdy w końcu taka się trafi, bez cienia wątpliwości zostawiają te kobiety, z którymi byli nawet 10-12 lat i oświadczają się tej drugiej nawet po 3-4 miesiącach. W każdym razie jesli facet nie chce ślubu do max 2 lat, to znaczy, że wie, że to jeszcze nie ta kobieta, z którą chciałby spędzić swoje życie.

No ale oszukuj się dalej i wciąż wmawiaj sobie, że on nie jest z Tobą tylko dla seksu. Pewnego dnia zostaniesz brutalnie wyrwana z tego złudzenia i obudzisz się z ręką w nocniku.

Mój się oświadczył, więc niekoniecznie jest tak jak napisałeś/aś.

Zamknieta_W_Czterech_Scianach ja ze swoim poszlam po tygodniu znajomosci i jestesmy ze soba do dzis(11 lat) O rany - następna naiwna.

FACECI TO SKURWYSYNY

ja znam taką dziewczynę, co poszła po baaardzo długim czasie, po 5 latach przyjaźni i po 2 latach bliskiej znajomości ...ślub, dziecko, wszystko pięknie, ale ... po urodzeniu dziecka zaczął się wymigiwać,mimo,że ona totalnie wyszczuplała i wypiękniała i co...? okazało się, że kryptogej .. znalazła go pewnego pięknego dnia we własnym łóżku z facetem /jak przyszła z 4 letnim dzieckiem wcześniej z przedszkola/ dla rodziny rozwód, to szok -- jak i zresztą przyczyna rozwodu.

fejsbooch Mój się oświadczył, więc niekoniecznie jest tak jak napisałeś/aś. Jeśli tak, to jesteś wyjątkiem. Bo generalnie jest taka prawidłowość co do długich związków, czego naoglądałam się już u wielu znajomuch. A skorlo Wam się udało złamać tę zasadę, to powodzenia! :-)

Bęc - niezłe, choć tak naprawdę bardzo smutne. Szkoda kobiety, która tak mocno musiała mu zaufać, skoro byli tyle lat świetnymi przyjaciólmi, a potem rodziną, a potem i pokochała. Brak słów. :-(

ja myślę, że ona się domyślała wcześniej, bo /jak to powiedzieć/ wszyscy dawali jej ostrzegawcze znaki przed ślubem, ale potem, jak się urodziło dziecko, to plotki przycichły nieco,a dopiero po tamtym wydarzeniu się oficjalnie wydało, że ją zwyczajnie oklamywał i od wielu lat był w związkach z innymi facetami /ten od zdrady był już któryś z kolei/ A jeśli chodzi o dziewczynę, to mieszka sobie spokojnie z drugim facetem, Szwajcarem, jej syn ma już 18 lat i wybiera się na studia w Polsce, więc chyba nie jest tak źle -jest nadal piękną kobietą więc nie ma dziwne, że ułożyła sobie życie :) nawet jej chwilami zazdrościmy z koleżankami, których mężowie spędzają czas z pilotami w dłoniach ;)

Śmieszne są te rady ciotek klotek, wg których jak facet się nie oświadczył, to znaczy,że coś jest nie tak ;) A po co się oświadczać? Skoro jest im ze sobą dobrze, to nie szkoda czasu na te żałosne formalności? O ślubie myślą ludzie albo z nudów, albo dla pieniędzy, albo ze strachu. Skoro są ze sobą 8 czy 11 lat i są szczęśliwi bez papierów, to znaczy, że są dla siebie stworzeni, czego nie można powiedzieć na pewno o ludziach "w kajdankach". Ja też poszłam z facetem do łóżka po miesiącu, jesteśmy razem ponad 12 lat, bardzo szczęśliwi, nie zamierzam się mu oświadczać w żadnym wypadku :)