Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kucharzynka mała

Pieczona ryba?

Polecane posty

Gość kucharzynka mała

Witam, mam 3 filety rybne i chciałabym je upiec, ale nie wiem jak się za to zabrać. Smażone mi się znudziły, gotowane odpadają. Ma ktoś jakiś dobry przepis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy jaka ryba moze zrob tak naczynie zaroodporne posmaruj cienko maslem poloz w nim pokrojone w cienkie plasterki pomidory dodaj kilka zabkow czosnku rozgniecionych przez praske rybe dopraw sola paprykaostra i pieprzem cytrynowym i wio do piekarnika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina >>>dziekuje :) zamiast ziemniaczkow do ryby mozna dac grzanki z maselkiem ziolowym lub czosnkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retereteret
A co to za ryba? Bo jak jakaś dobra, to zrób tak jak radziła kaciaa. Ale jak masz np. mrożone filety z morszczuka albo mintaja, to lepiej zrobić z nich zapiekankę, bo te ryby nie są zbyt smaczne i po upieczeniu mogą być rozpaćkane. Zapiekankę możesz zrobić z ziemniaków, mrożonych warzw na patelnię, kawałków ryby i sosu beszamelowego z dużo ilością pieprzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retereteret
Swoją drogą to frustrujące, że w Polsce nie można dostać dobrych ryb, zwłaszcza, że mamy dostęp do morza i świeże dorsze powinny być u nas powszechne:( Na moim osiedlu są 2 sklepy, które nazywają się "rybne" i mają tam tylko wędzone makrele, śledzie w śmietanie i te nieszczęsne mrożone morszczuki.Po co to się nazywa "sklep rybny", skoro asortyment jest jak w zwyklym spozywczym??? A po świeżego łososia, pstrąga albo tołpygę trzeba jechać do hipermarketu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przecież można po bożemu ..wziąć 2 kg gruszek pergamutek i zalać to wszystko 5 litrami wody przegotowanej naturalnie oraz wsypać 2 kg cukru nie ma mowy żeby kto wykrył no sam robiłem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retereteret
Pamiętam moje ostatnie wakacje w kraju śródziemnomorskim, gdzie świeże steki z tuńczyka były tańsze niż kotlety wieprzowe:) To dopiero był rarytas, taki stek prosto z patelni natarty tylko pieprzem solą i ząbkiem czosnku w towarzystwie ziemniaczanago puree z masełkiem i sałatki z pomidorów:D Albo te wielkie krewetki królewskie (jeszcze tańsze niż tuńczyk), podsmażone w białym winie z czosnkiem podane ze świeżą bagietką. Kurcze chyba znowu musze tam pojechać, to było życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pmietam swoje wakacje w Bulgarii dostalam swiezutka ryba zapiekana z pomidorami i serem kozim do tegp puree ziemniaczane z leciutka nutka gruszki zezarlam 2 takie ryby a jak ja widzialam czulam jej zapch normalnie slinotok :D szkoda ze w Pl nie ma dobrych swiezych ryb o owocach moza juz nie wspomne krewetki np podsmazone na maselku z bialym winem do tego troszke cytrynki sos czosnkowy i zielona pietruszka poezja po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retereteret
A już najgorzej jest nad polskim morzem. Byłam 2 lata temu i byłam zażenowana tym, co podają w "smażalniach". Na całe miasteczko znaleźliśmy jedną smażalnię, w której ryba nie była skąpana w starym tłuszczu i nie składała się w 50% z panierki. Kupno świeżej ryby oczywiście było niemożliwe, było owszem sporo stoisk i sklepików rybnych, gdzie owszem był spory wybór, ale tylko ryb wędzonych, wśród których prym wiodły wędzone węgorze. Ja uwielbiam węgorza, ale co one robiły nad morzem, skoro to ryba jeziorna? A gdzie dorsze i świeże śledzie?? (a propos, udało się kiedyś komuś kupić świeżego śledzia?) Raz jeden zdarzyło mi się być w jakimś zajeździe gdzieś w Wielkopolsce, gdzie podano nam przepyszne świeże pstrągi z grilla. Pychota! Ale czemu to było jedyne miejsce w całym kraju, w którym miałam okazję zjesć dobrą rybę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retereteret
Chciałabym w tym miejscu przeprosić za swoją ignorancję, bo sprawdziłam właśnie, że węgorze występują też w morzach (wstyd mi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakies 20 km od miasta gdzie mieszkam jest zajazd Pstrąg. Serwuja tam pstraga na wiele sposobow.'ja zawsze biore z frytkami i z maslem ziolowo-czosnkowym no po prostu pychotka. knajpka jest niewielka na kilka stoliczkow a wyglad ma jak za komuny ale dopchac sie tam nie sposob a w sezonie to kolejki takie jak za PRL-u babka ktora tam to prowadz ma jakies 1000 lat ale w kuchni wyczynia cuda zawsze wszystko swiezutenki chleb piecze sama choduje ziola bajka po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaciaa to zajazd Pstrąg ma pewnie 1000 letnią tradycję i stąd umiejętności tej pani! :D A ja jadłam pysznego pstrąga w Kudowie. Na końcu Parku Zdrojowego, za raz za stawem miejskim jest takie gospodarstwo hodowlane i knajpkę mają. Pstrąg pychota! Polecam. Dobry też był w Jaworkach za Szczawnicą.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepyszy pstrag jaki jadlam to tam i w Zakopcu :D pychota najlepsza pizza to 3 papryczki w Krakowie najlepszy omlet pikantny z ryba i warzywami w PomorieBulgaria najlepsza caca tez w Bulgarii oscypki z zurawina zapiekane z bekonem u mnie w miescie w karczmie i w domku maz mi robi a teraz tak naprawde to mam mega ochote na sushi, krewetki z bialym winem i czosnkiem oraz na malze zapiekane w ciescie z pikantna salatka i kozim serem malina nie zdziwilabym sie co do tego zajazdu ze ma 1000letnia tradycje :D no oki 999 lat :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na rocznice slubu 2 lutego robie grzanki z serem bialym i pikantnymi papryczkami chili na to losos wedzony delikatnie skropiony cytryna poledwiczki wieprzowe w czerwonym winie z sosem grzybowo-smietanowym i ziemniaczkami opiekanymi na maselku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zaraz umre od tego czytania :( tyle niesamowitych pysznosci na moj ulubiony temat: ryby i owoce morza ... kaciaa, nie masz litosci z :D opisy twoich jedzonek, to jak spelnienie moich marzen :) jedyne szczescie w nieszczesciu to to, ze wlasnie wyslalam lubego po krewetki ... takie wlasnie niby tubylcze, z zatoki ... naobieram sie z pol godziny, ale bedzie pysznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konczita :) dziekuje pieknie za komplement ;) i bardzo sie ciesze ze ludzie korzystaja z moich przepisow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och, kaciu, do korzystania to mi jeszcze daleko, bo niestety ostatnio mam strasznego lenia kulinarnego i gotuje takie bzdety, ze as wstyd sie chwalic ... powaznie, np. barszcz z torebki (bo mi akurat ktos dal, sama bym, mam nadzieje, nie kupila :o ) z pierozkami tortelini, a do tego bagietka z pasztetem ... sama widzisz ... ale poczytac milo, bo masz takie rozkoszne poczucie smaku i jakosci tkwiacej w prostych, ale pysznych skladnikach :) cos w tym stylu, nie wiem dokladnie jak to wyrazic ;) a z weselszej beczki, to maz mi przyniosl te krewety, obrane juz, w swoim czasie pojda na patelnie w szacie przypraw a la azjatyckich, typu sezam, imbir, cytryna, olej sezamowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Kaciaa kurcze Ty mnie zadziwiasz tymi pomysłami i przepisami....a mogłabys mi powiedzieć jak Ty robisz te polędwiczki i krewetki....rany jest północ a ja mam teraz takiego smaka:D z góry dziękuje....ja raczej taka podstawowa kuchareczka jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poledwiczki rozbijam dlonia marynuje w oliwie z oliwek czerwonym winie. Przyprawiam sola odrobina pieprzu estragonem i szczypta paryki ostrej ;) smaze na patelni soso to wiesz jak :) ja zreszta bede jeszcze z nuim eksperymentowala :) w razie czego wrzuce przeppis :) ja wole poledwiczki lekko krwiste :) ogolnie wazna jest marynata a gdy je smazysz mozesz je dodatkowo podlac odrobina czerwonego wina najlepiej czerwone wytrawne - ja uzywam starej poczciwej Sofii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krewetki nic prostszego smaze na oliwie pomieszanej z bialym winem delikatnie sole dodaje rozgnieciony zabek czosnku lub dwa ;) uwazaj aby nie zrobily sie skwarki krewetki ukladam na lisciu zielonej salaty delikatnie skrapiam sokiem z cytryny i posypujs dreobno posiekana zielona pietruszka pietruszke mozesz jednak dodac rowniez na patelnie wysmienite sa ze swieza bagietka i wytrawnym bialym winem ale rowniez idealnie komponuja sie z grzanka z bagirtki z maselkiem czosnkowym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy słyszycie to kap,,,kap,,,? To moja ślina klawiaturę zalewa. Kochana zakładaj nowy temat pt. Kaciaa i jej przepisy na pyszne jedzonko. Poważnie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysmieja mnie :( zreszta co to za potrawy kazdy je zrobic potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja coś dopiszę :) W związku z tym, ze mam w tym roku do przerobienia przemysłowe ilości dyni, zapiekanka z rybą i warzywami Kilka ziemniaków w mundurkach pokroić na mniejsze kawałki, obgotować krótko w wodzie, przełożyć na płaskie naczynie żaroodporne lub patelnie z metalową rączka (ja tak robię). Przyprawić pieprzem, sola, tymiankiem, podlać bulionem warzywnym i wstawić do piekarnika na 200 stopni. Kiedy będą miękkie dodać dynie pokrojoną w kostkę, wymieszać i na warzywach położyć rybę. Rybę (w moim przypadku dorsz) wcześniej marynuję w tymianku, soku z cytryny, soli i pieprzu, smaruję wierzch oliwą. Piec do zrumienienia (20-30 min) w zależności od potrzeby uzupełnić bulion, ale warzywa powinny w całości go wchłonąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaciaa w innym topiku (o przyjęciu- kawce dla szefa) wspomniałaś o pewnej potrawie- kurczak z imbirem i orzeszkami. Poprosiłam o przepis, ale topik umarł śmiercią naturalną- mogłabym cie prosić o ten przepis (wiem, ze offtop, nie bijcie :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurze cycki kroisz na cieniutki paski marynujesz w oleju lub oliwie z oliwek sosie sojowym i bialym winie.Przyprawiasz sola ziolowa tymiankiem lubczykiem pieprzem kolorowym. Papryczke chilli kroisz usuwasz nasionka miksujesz. do niej dodajesz imbir i nacierasz nim te kawalki kuraka ktore sa juz w marynacie wzglednie kladziesz na wierzch cienka warstwe tej papki. Kurczaka smazysz albo w glebokim oleju albo na patelni. Gotujesz makaron sojowy ukladasz na listkach zielonej salaty na tym ukladasz kawalki kurczaka. SOS do sosu bedziesz potrzebowac dwa ziela angielskie lisc laurowy sos sojowy czosnek orzechy ziemne szczypte soli papryczke chilli troszke cukru oraz zcebule teraz tak papryczke chilli moczysz w goracej wodzie ok 5 minut obierasz usuwasz nasiona obierasz czosnek cebule drobno siekasz wszystko razem miksujesz na patelni na oleju lub oliwie z oliwek smazysz ta mase ok 3 minut dodajesz przyprawy sos sojowy i sok z cytryny na samym koncu dodajesz lisc laurowy smazysz az do zgestnienia gotowym sosem polewasz kuraka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×