tempka spadła, brak okresy, sluz zabarwiony toche krwią

Witam mam pytanie, czy jeśli temperatura mierzona w pochwie spada tak jak zwykle przed miesiączka czyli do 36,6 (bo właśnie czekam na okres) to czy świadczy to o tym, że ciąży nie ma? skoro temperatura spadła? dodam że, nie miałam zadnego niezabezpieczonego stosunku, ba nawet stosunku nie było tylko peeting. tylko niepokoi mnie to ze od tzech dni mam taki śluz rozciągliwy i zabarwiony krwią.. już mi się zdarzało tak ze dzien czy dwa miałam taki sluz przed okresem.. a teraz zaczynam się martwić bo okres się nie pojawił po tych dwóch dniach (wprawdzie dzis dopiero powinnam dostac okres)czy to wyklucza ciąże? (chodzi o temperature)? Prosze o pomoc

hm?

Ja miałam w jednym cyklu tak, że miałam okres, a tempka nie spadła chyba przez dwa dni.

czyli sie nie martwic na razie? tyko cierpliwie czekac?

Myślę, że tak.

ktos sie jeszcze spotkał z takim przypadkiem ?

Mi się wydaje, że do kilku dni pojawi sie okres.

a 36.6 to Twój wyższy poziom, niższy czy jaki?

36,6 jest zawsze w dniu okresu. raz tlyko się zdarzyło, ze tempka spadła do 36,6 a okres na nastepny dzien dopiero byl. wyzesze temki to 36,7-36,9

:(

czym sie martwisz? sluz sie zmienia, rozne sa tego czynniki, jesli bedzie sie dlugo utrzymywac, wybrac sie do ginekologa