Pytanie do mam karmiących - jabłko - kiedy zacząć jeść surowe?

Moja Ola ma już dwa i pół miesiąca. Czy mogę już spróbować surowego jabłka?

a czemu nie jesz jabłek???

chyba sobie żartujesz???

n ie będę pisać elaboratów...... ale ja jestem pokoleniem przed-internetowym. Myślałam, że teraz młodsi są mądrzejsi, bo mają całą wiedzę na jedno kliknięcie i w dodatku wpisując wszystko co im ślina na palec przyniesie w google wiedzą wszystko. Ale jak widze nic z tego. Internet tak rozleniwił, że lepiej napisac głupie pytanie....

Jadłam gotowane i po nich moja córa miała odparzoną pupkę i wzdęcia...

jem surowe jablka od poczatku..to samo z marchewka, gruszka

a skąd wiesz że po jabłkach???? moze pampersy ją uczuliły

O Jezu czemu tak atakujesz bezsensownie? Przeczytałam dużo na necie a teraz pytam dziewczyn które miały podobnie! Głupie jest to ze wypowiadasz się w temacie na który nie jesteś w stanie napisać nic mnie interesująego.

Nie to nie po pampersach... cały czas używamy tych samych. jestem dobrą obserwatorką i wiem po czym ją odparzyło.

Gratuluję. Ja np. mogę jeść egzotyczne typu pomarańcza, mandarynka a jabłko nie wiem... muszę spróbować najwidoczniej... Jak miała miesiąc to nie mogłam.

co Ty czytałaś? Mi w szpitalu powiedzieli że mam jeść normalnie - zdrowo i obserwować. To samo piszą w internecie - jadłam wszystko od początku. Karmiłam ponad 2 lata. Obstawiam, że to nie jabłko ją uczuliło

to na pewno nie bylo do jablka... jedz wszystko bo musisz dostarczac maluchowi wszystkich skladnikow odzywczych! nastepna co bedzie jadla tylko kurczaka z ryzem :/

Pamiętam jak dziś mój pierwszy obiad na oddziale położniczym. Pierwsze danie grochówka, drugie danie kopytka w ciemnym sosie:D Po takiej przeprawie, jak czytam czy można już jeść surowe jabłka, to mi się śmiać chce:D

Ja pier... czy ja napisałam że jem tylko kurczaka z ryżem!!! Jem spaghetti z papryką i nic jej nie jest! Od jabłka miała wzdęcia! Chyba wiem lepiej od czego miała!

Wiecie co... żal. Skoro zyjemy w dobie internetu to czemu cholera nie czytacie dokładnie?! Trzeba dziecko obserwować - to piszą wszędzie. No i obserwowałam! Kilkukrotnie próbowałam jabłka i za każdym razem było tak samo. Ciekawa byłam czy ktoś ma jakieś interesujace wspomnienia właśnie z jabłkiem! JABŁKIEM! Jak nie macie to po kiedy grzyba się odzywacie?

dobra, na spokojnie.... Jeżeli twierdzisz, że po jabłku, to może jest to po jabłku. Po prostu spróbuj, a nie nas pytaj. Daj znać czy coś się działo.

No i doopa! Drze się w niebogłosy.. i co teraz mądrale powiecie? Nie ma reguły że można jeść wszystko! Jestem zła że Was posłuchałam!

słuchaj, ale to naprawdę ewenement. Jabłko jest słabo uczulające, poza tym ile zjadłaś? kilogram? To nie jest tak, że zjesz jabłko, a w piersiach masz sok jabłkowy!

moja mała ma teraz 2,5 miesiąca i jabłek nie jem pod żadną postacią bo ma po nich potworne wzdęcia :/ zresztą jak i po pieczywie pszennym :/ moja pediatra tylko potwierdziła że po jabkłach mogą być wzdęcia. ja sama nigdy bym nie powiedziała, że jabłka tak mogą szkodzić dziecku. od czasu gdy zaprzestałam ich jedzenia wzdęcia jak ręką odjął. nie to samo dziecko, nie płacze, nie pręży się. także to, że ktoś je jabłka i jego dziecku nic nie jest nie znaczy że inny może też.