PREZERWATYWA

lubicie uprawiać sex w prezerwatywie czy bez???ponoć w prezerwatywie jak w plastiku dla facetów...

;ubie bez gumy. z guma to jak lizanie lizaka w papierku.

"to jak lizanie lizaka w papierku i już wiemy, że jesteś prawiczkiem powtarzającym bon moty z TVNu

Ja nie lubię prezerwatyw, dlatego biore pigułki.

a kto je lubi? zmniejszają doznania i "wyczuwanie" u mężczyzny, bywa, że pękają, po trzeba wyciągać zanim zmięknie, a najgorszy jest ich zapach, nawet perfumowane walą lateksem

"w, to jak lizanie lizaka w papierku"...... Co To Za Głupota!!! A czy bez prezerwatywy fiut smakuje jak lizaczek?? ktorys lizał? wcale nie jest taki słodki, jak wam sie wydaje. Ja nakładam gumę i nie pytam, a jak coś pysknie- to niech sam sobie liże te słodkośći.....

Ale prezerwatywa chroni przed ciaza, chorobami itp.. To ja juz wole z.

To też prawda, ale jak dziewczyna zajdzie w ciąże, to przecież nie ich problem!!! to dziewczyna musi dbac sama o siebie i nie dymac sie bez gumy.

nie uzywam gumek od kiedy raz mi pekla, stracilam do nich zaufanie heh

Pękła Ci bo nie bylaś nawilżona, nie było poślizgu a partner nie dbał o Twoje potrzeby tylko walił jak w wiadro. To są najbardziej wiarygodne przyczyny pękania prezerwatyw.

ja nie lubie w gumie, zawsze mam problem zeby naciągnąć ją na jaja :(

moj chlopak dba o moje potrzeby, nie przypominam wiadra

to sobie naciągnij na głowę jak nie umiesz na jajka

summer no, bo co masz napisać? Mnie to nie interesuje, ale jedno wiem jesli dziewczyna jest odpowiednio podniecona, ma odpowiednia ilość śluzu ktory powoduje tzw. poślizg, do tego partner jest delikatny i uwaza co robi i jak to robi.. jest minimalne prawdopodobienstwo pęknięcia prezerwatywy.

jesli facet wie jak odpowiednio zalozyc gumke

jak no wchodzil we mnie to bylam podniecona ale to byl 6 dzien cyklu wiec nie bylam max mokra, wiec moglo sie to zdarzyc, takze sie nie wypowiadaj jak sie nie znasz na rzeczy

Summer co jak co, ale jestem ginekolożką, wiec z racji mojego zawodu troszkę jednak znam się na rzeczy. :-D Fakt, materacem u Was nie byłam, ale jesli nie byłaś odpowiednio nawilżona, trzeba sie wspomagać sztucznie, używać zeli , bo po to one są by pomagać. Nie wolno jednak winy zwalać na złe prezerwatywy, bo one przed dopuszczeniem do sprzedazy przechodza skomplkowane badania. Wina tu leży po stronie braku odpowiedniego nawilżenia pochwy, badz nieumiejętnie zalożonej prezerwatywy. Gdy do środka dostanie się choć minimalna ilość powietrza, brak nawilżania i niedelikatnosc partnera - dochodzi do pękania prezerwtyw.

heh dobre, po pierwsze nie zwalam winy na gumke, poprostu od tego czasu mam z nimi zle skojarzenia, po drugie, juz na innym poscie stwierdzilam ze nie bylam dosyc mokra i dlatego pekla, po trzecie moj chlopak nalezy do facetow delikatnych na ogol w lozku

Prezerwatywa może być chyba też przeterminowana. Albo przechowywana w niewłaściwych warunkach. To tylko gumka. Parcieje i pęka.

skoro jestes ginekologiem to czy tylko ginekolog moze wypisac recepte na pigulke po??

"Pękła Ci bo nie bylaś nawilżona, nie było poślizgu a partner nie dbał o Twoje potrzeby tylko walił jak w wiadro. To są najbardziej wiarygodne przyczyny pękania prezerwatyw." Trut tutu, Guma pracuje w trakcie ruchów, więc może pęknąć nawet dobrze założona i nawilżonym środowisku. Bardziej istotne jest, żeby nie ruchać za ostro, ponieważ tzw. supercienkie raczej tego nie przetrzymają. W wiadro to u was na wsi walą, a twój chłopak to ma pewnie małą kuśkę wiec nigdy mu nie pęknie :p

Który to Ty?

Zgadzam sie, mogła być przeterminowana, ale to jeszcze jeden argument za tym , ze ludzka głupota nie zna granic. Po to sa daty ważnosći by ich przestrzegać

Ty to który?

nie byla przeterminowana, kupilam ja w aptece, pozniej po peknieciu sprawdzilam na opakowaniu date waznosci i byla ok

Ja robię zdjęcie :p Serio pytam, bo obaj przystojni, ale jednak jeden bardziej.

Jakaś słaba znaczy była. A bardzo Cię boli, że gumki nie używasz?

perwersjo bierz tego po lewej

Taki właśnie miałam plan. Ma coś w sobie

nie he, nigdy nie lubilam seksu z gumka, a z reszta z moim chlopakiem widze sie raz na tydzien choc nie zawsze wiec zle nie jest