jak szybko przenioslyscie dzecko do drugiego pokoju?

"Zadałam Ci jedno pytanie, nigdzie Cię nie oceniając - stąd drugie pytanie: gdzie przesadzam?" Drgawka, wydaje mi sie ze w tym miejscu: "I takiemu malcowi chcesz urządzać pobudki płaczem młodszego rodzeństwa?" O ile sie dobrze zrozumialysmy, chyba takiego wyjasnienia oczekiwalas. :) Peace!

fajnie macie... mam nadzieje ze do konca roku cos znajde...

Dobrze to określiłaś: wydaje Ci się :) No to pozdro :)

wczesniej czy poznij znajdziecie:) moja znajoma mieszka w kawalerce ktora jest aneksem z mezem dzieckem i kotem:) ale mowi, ze nie bedzie sie pakowala teraz w kredyt poki dziecko jest na tyle male, ze nie potrzebuje wlasnej przestrzeni.

No to sprecyzuj o co konkretnie pytalas? :) Nie lubie niedomowien. Czarno na bialym widze, ze o placz i pobodki starszego dziecka. Myle sie?

dzieki za pocieszenie... z kazdym dniem mnie ta sytuacja bardziej przytlacza. a poza tym myslimy o drugim dziecku, co by nie bylo wiekszej roznicy niz 4 lata. ale jak tu sie starac jak nie wiadomo czy uda nam sie w 9 miesiecy kupic. poza tym nie chcialabym z brzuchem sie przeprowadzac.

ja Cie doskonale rozumiem:) rozejrzyjcie sie spokojnie, moze uda Wam sie cos znalezc n zasadzie zamiany? to doscp[opularna dzis forma- Wy oddacie komus mniejsce mieszkanie trche doplacicie i bedziecie mieli wieksze? my tez juz sie zastanawiamy nad drugim, bo pierwsze mam wyjatkowo nieaborbujace;)