czy on mnie zdradza?

właśnie zobaczyłam w zakładce "ulubione" na kompie u swojego faceta link na str laski która jest panią do towarzystwa... podkreśla pełną dyskrecję itp. podany nr tel. Jest ona z naszego miasta. nie wiem co mam myśleć... :( czy kożystałby z jej usług? :(

czy koRZystałby z jej usług a my skąd to mamy wiedzieć? podaj dokładne dane, to kafetarianie poświęcą swój czas i będą go śledzić

co mam zrobić? jak go zapytam to się wyprze :(

wynajmij kogoś niech go śledzi lub załóż mu program szpiegujący na komputer...

zaraz go zapytam prosto z mostu...głupio mi, ale cóż...

nie ma to jak liczyć na szczerość - choć to najprostsza metoda

nie stać mnie a detektywa.... a i hakerem nie jestem za dobrym :(

siedzę i ryczę... to nie pierwsze moje podejrzenie :(

ale masz problem

co mu powiem? że mu nie ufam i to koniec.... przeciez go kocham :(

proszę poradźcie mi :(

jakbys go kochala to bys nie grzebala w jego rzeczach

"hakerem nie jestem za dobrym" a nie znasz nikogo, kto ma jakiekolwiek pojęcie? poszukaj w internecie "program do szpiegowania komputera" i "keylogger" - poczytaj jak się używa i zastosuj nie podam Ci ani namiarów ani sposobu ponieważ jest to nielegalne i karalne

"jakbys go kochala to bys nie grzebala w jego rzeczach" jakie proste i oczywiste

no taka prawda, ja nie grzebie mu w komputerze, w tel, spie spokojnie

pożyjemy, zobaczymy - choć prawda, że nie wszyscy mają paranoję

dzieki

oczywiście oskarżył mnie mnie o szpiegostwo. Nie wierzył, że weszłam tam przez przypadek. Nie pamięta tej str, dodał, że może było tak, że chciał ten link pokazać jakiemuś koledze a mnie nie zdradził. I na jakiej podstawie mam mu ufać? to koniec.

na jakiej podstawie Tobie mozna ufac?

taaa kazda pisze,że to koniec i tak na koncu okaze sie że mu uwierzyzłaś i bedziecie razem-ciagle te same tematy

na takiej podstawie, że gdybym robiła go w c....ula to bym się tym nie przejmowała tylko udawała, że nic się nie stało...

zdradza, czy nie właśnie zasiałaś miedzy wami ziarno nieufności (przepraszam, ale jakoś tak patetycznie wyszło)

ha, jasne, dodala mu sie strona z porstytutka przypadkowo. dziewczyno, czego ci jeszcze potrzeba. niech to wyjasnia koles w trybie natychiastowym. pewnie bedzie niezle bajki opowiadal..

i jeszcze moze to autorki wina ze mu grzebala? nie jest glupia to sprawdzila i bardzo dobrze bo naiwnych na tym swiecie nie brak.

ja nieufna do niego jestem już dłuższy czas. Po jednym naszym rostaniu wyjechał za granicę i migdalił się z jakąś... twierdzi, że do stosunku nie doszło. Powiedział mi to po tym jak się zeszliśmy. Uważa, że przecież ze sobą nie byliśmy :( PARANOJA PARANOJA PARANOJA NIE MAM JUŻ SIŁY!!!!!!!!!!!!!

No ja do naiwnych nie należę i on dobrze o tym wie. Kolega raz dał mi ksywę "policjantka"...

najlepiej zebys wiedziala kiedy dodal ta strone do ulubionych. bo jak to bylo tam od wiekow to mozliwe ze zapomnial. no chyba ze wiesz ze wczesniej nie bylo.

1,5 mies temu ta laska dodała ogłoszenie więc już ze mną był...

pokłóciliśmy się...on jest teraz na wyjeździe i w tym momencie pije ze znajomymi...

"jasne, dodala mu sie strona z porstytutka przypadkowo." dobrze podsumowane "Po jednym naszym rostaniu wyjechał za granicę i migdalił się z jakąś... (...) Uważa, że przecież ze sobą nie byliśmy" dwa słowa ROZSTANIU i NIE BYLIŚMY - weź się pozbieraj albo z sobą jesteście albo nie, chłopak to nie chłop pańszczyźniany