Czy 3500 pln netto po studiacj typu ekonomia, administracja to..

.. no właśnie.. Czy Waszym zdaniem to dużo, mało?

PO EKONOMI SREDNIO, PO ADMINISTRACJI DUZO.

No właśnie. Skończyłam ekonomię, podyplomówkę z prawa pracy i zastanawiam się czy ze względu na zarobki nie zmienić pracy. Jak nie teraz zarabiać więcej, to kiedy?

To dużo.

do studentka scjentologii stos kochana ale rozumiem ze masz juz inna oferte pracy tak? pytanie jeszcze gdzie mieszkasz czy jakies duze miasto czy małe. wiesz ja tez sobie moge powiedziec ze zarabiam 5 tys to srednio i zmoim wykształceniem powinnam minimum 8 tys. ale pytanie czy ktos mi tyle na rynku pracy dzis da.

A ile masz lat? Bo zarobki wzrastają wraz z wiekiem i doświadczeniem, oczywiście zdarzają się młodzi ludzie, którzy zarabiają 6000- 8000zł, ale z reguły młodzi zarabiają mało. Jak masz pewną pracę, która daje ci możliwość rozwoju i zdobywanie doświadczenia to w niej zostań, bo za parę lat będziesz miała szanse zostac naprawde dobrym specjalistą i zarabiać porządne pieniądze.

Miasto: Wrocław Stanowisko: asystent zarządu wiek: 29 lat

To ja bym jednak zaczęła szukac czegoś innego:) Asystent to praca bez możliwości awansu i w dodatku raczej dla młodych.

A że ja to już nie młoda ?:D

Teraz jesteś, ale nie będziesz niestety młoda wiecznie:/ Lepiej teraz poszukać stałej i konkretnej pracy, w której będziesz mogła zostać do emerytury, niż za 5-10 lat zostać wygryzionym przez kogoś młodszego.

wg mnie to dużo....

ale głupoty gadacie, przecież to dobra praca a w innej to co? nie zostanie przez młodszych wygryziona???

Po ekonomii niekoniecznie, może zostać np. księgową. Widziałeś kiedyś czterdziestoparoletnią asystentkę zarządu?