PROSZĘ O OBIEKTYWNĄ OCENĘ I RADĘ

Proszę was o radę w pewnej sprawie. Otóż naturalnie chodzi o faceta. Ja jestem zakochana dość nieszczęśliwie, a jednak szczęśliwie. Szczęśliwie bo z wzajemnością, nieszczęśliwie bo... no właśnie... w turku :/ Ok, pewnie w tym momencie zostanę zlinczowana i ukamienowana, i spoko rozumiem też tak pojmowałam niedawno takie związki. Na początek uprzedzę że jest to nie-muzułmanin i nie jest czarny i przystojny. Jest dość niepozornym blondynem i większość z was uznała by go za nieładnego, zresztą i ja bym tak uznała gdybym go nie znała. Jest niewierzący i ma poglądy komunistyczne. I tutaj w sumie kończą się jego wady. Jest to jak na razie pierwszy facet, który mnie nie okłamuje (wiem bo powiedział mi rzeczy, które mogłyby mnie do niego totalnie zniechęcić, ale jednocześnie bez jego słów nie miałabym szans się dowiedzieć więc mógł sobie to z lekkim duchem ukryć). Okazuje mi szacunek jak nikt dotąd, oraz nigdy też nie czułam się tak kochana. Mogę powiedzieć też, że jeszcze nigdy ja sama nikogo tak nie kochałam. Trwa to półtora roku. I teraz proszę was o obiektywną ocenę, bo ja ciągle myślę o nim w kategorii "turek". Czy jest możliwe żeby był jeden normalny porządny turek na ziemi a ja jestem zwyczajnym ksenofobem i rasistką, czy też jestem głupią idiotką, że się w ogóle takie coś wmieszałam, bo z pewnością wyjdzie z niego draństwo. Gdyby to był facet taki sam, jakiejkolwiek nie ciapatej narodowości bo uznałabym go za mężczyznę mojego życia, istne przeznaczenie, bo facet jest cudowny mimo swoich licznych wad, a przez to cholerne miejsce urodzenia ciągle czuję się jakbym się bawiła z rothwailerem.

chociaż jedno zdanie

a każdy polak to złodziej i pijak?

głupio gadasz... co z tego że Turek ?! (z dużej!!!) Wydawać by się mogło że nie masz dla niego szacunku, że jest gorszy od Ciebie Masz rację, jesteś idiotką... niestety

ok, dzięki :)

uprzedzeniach :/ Niestety.

dobra doczytałam do słowa Turek :D Kolejna idiotka leci na troche czarnego miesa.

nie rób szopek. Ja przez rasizm straciłam świetnego faceta. Turek nie turek, każdy to drań. Chodzi o to żeby wybrać mniejszego drania.

burakotkaa głupio gadasz... co z tego że Turek ?! (z dużej!!!) Wydawać by się mogło że nie masz dla niego szacunku, że jest gorszy od Ciebie Masz rację, jesteś idiotką... niestety fakt,nie masz szacunku do niego,on tez by mógł założyć o tobie taki sam topik,ze ma dziewczyne "polkę",z badziewnego kraju i pewno katoliczkę i na jego miejscu, też się mozna załamać

nie każdemu psu burek na imię

bardzo bardzo wam dziękuję!