Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Młoda Mamaa

WŚCIBSKIE, ZŁOŚLIWE I SAMOLUBNE TEŚCIOWE!

Polecane posty

Powiedzcie mi czy Ona jest normalna? Nie jestem po ślubie z D ale mieszkamy sami , mamy razem dziecko i jestesmy zareczeni . On ma 23 lata. A jego mama nie zeby przychodzila codziennie ale jak juz jest to wypytuje ( miło) czy obiad gotujemy, albo robi sobie co chce z naszą 6 miesięczną córeczką. Np mówi ALE TY JA UBIERZ CIEPLEJ BO, albo IDZ Z NIA DO LEKARZA i powtarza to pare razy mimo tego ze mowie jej ze znam swoje dziecko i ze nie ma potrzeby zebym latala z nia do pediatry z błahego powodu.. D ma jeszcze 18 letniego brata. Zawsze traktowala ich inaczej . Jego brat mogl pic w wieku 16 lat, ćpać , rozwalac komputery, drzwi szklane w domu ( ma ADHD) i nikt nie reagował - zawsze bylo tylko KRYSTIAN CO TY ROBISZ - i koniec rozmowy a ten klnal . Jak mieszkalismy u niej chwile zaraz po porodzie, to mala spala ( miala 9 dni) spala sobie na szczescie w drugim pokoju u mnie na rekach a ten zaczal rzucac komputerem i drzec sie i klnac bo go DIEWCZYNA NA GG WKURZYLA . I Ona mowi Krystian dziecko spi. A Ten WALI MNIE TO i rzucal obil cale łóżeczko nie patrzył gdzie rzuca , dobrze ze malej w nim nie bylo. A jak moj D pojdzie sobie do galerii po 1 piwo ( ona tam pracuje jako sprzataczka) to drze sie ZNOWU PIJESZ?? albo inna sytuacja. ( jak tam mieszkalismy te 2 tyg) . Przychodzi D po pracy i brat sie go pyta czy pozyczy mu 30 zl a mial mu dzien wczesniej oddac 20. Dodam ze sami potrzebowalismy kasy bo mala sie urodzila i non stop to jakies witaminki to na uczulenie cos polozna kazala kupic. Wiec D mowi A KIEDY ODDASZ MI te 20 zł a ten z ryjem zeby sobie zjadł te 30 ze nie potrzebuje i jeb*e go On itp I znowu jego TESCIOWA wkracza do akcji co Ty D kurw* robisz nie denerwuj Krystiana Ty tylko do klótni doprowadzasz! Zawsze byla roznica miedzy traktowaniem ich. Jak tesciowej zginelo cos z domu to zawsze bylo na D mimo teggo ze wiedziala ze KRYSTIAN ma juz sprawy w sadzie o kradzieże. Dodam ze pol roku temu ukradl nam obraczki wartosci 1200 zł (mielismy brac slub) sprawe zglosilam na policje - oczywiscie bylismy BE. KRYSTIAN SIE PRZYZNAL obiecal ze odda a tesciowa ze to nie krystian ze on kogos kryje! zawsze krytykuje do mnie moja mame ( mama lubi sobie wypic) i nastawia wszystkich ze wszyscy sa zli a ona idealna mam jej czasami dosc. ostatnio oswiadczyla mi ze bierze córcie na caly dzien i ze ja nie mam nic do gadania. Skonczylam :) Napiszcie czy wy tez macie podobne problemy i czy ona ma cos z glowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parkometrzyk
raczej problem jest w tej kobiecie. Z tego co piszesz to nieźle tam macie - głównie przez Krystianka. Ma ADHD? Przecież są jakieś leki na to - uspokoi się po nich. Poza tym wiem ze wraz z dorastaniem objawy znacznie ustępują. On jest po prostu rozkapryszonym dzieciakiem i tyle a teściowa w obawie o kolejny komputer ustępuje mu z drogi. Te kobietę trzeba wysłać na teriapię a jej syneczka wyprowadzić z domu do szkoły z interntem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie , masz rację :) Mam wrażenie ze D trochę się jej boi bo ja ona ma przyjść to chowa piwo ( jezeli ma w ręce) Mam dosc tej rodzinki. Pieniedzy za obraczki dalej nie widzimy . D pogodzil sie z bratem jakies 2 miesiace temu i nawet sam pozyczyl od niego 30 zl bo potrzebowalismy a ten przyszedl wczoraj i sie upomina wiec D wypomnial mu ze jakos on o 1200 sie nie upomina a ten wyszedl ze zlosciami. Przez tesciowa mamy niskie poczucie wartosci. W sensie ze jak przychodzi to mam wrazenie ze jestesmy gorsi, ze moze mysli ze nie dbam o corcie . Wiem ze Ona byla w zakladzie zamknietym ale nie wiem dlaczego. niestety powodu nie znam. Myslelismy zeby przeprowadzic sie gdzies dalej, moze wkoncu przestanie sie wtracac i wyzywac na D. Aha przypomnialo mi sie jeszcze cos. kiedys D byl w pracy a tesciowa zezloscili sasiedzi i KRYSTIAN a ona O MUSZE SIE NA KIMS WYZYC I TO PEWNIE BEDZIE DANIEL. Ja nie wiem jak mozna tak gtraktowac wlasnego syna..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam jest765432
a ja powiem tak: wszyscy jesteście siebie warci - rodzina patologiczna. I jak zwykle najbardziej poszkodowane w tym wszystkim jest (i będzie) to maleństwo. Przykre. Jestescie z pewnością bardzo młodzi i niedojrzali, dziecko zupełnie pokrzyżowało Wam plany. Z góry zakładam, że nie uda Wam się stworzyć szczęśliwej rodziny czy to razem czy osobno. Poprostu model rodziny wyniesiony z domów rodzinnych będziecie powielać u siebie. Boże dlaczego skazujesz kolejne dzieci na taki los????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htgfrdcexsz
matka lubi sobie wypic, tesciowa przebywala w zakladzie zamknietym, brat ADHD, a wy idealni. I dzieciaczek wśród was - PATOLOGIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parkometrzyk
no najprościej nazwać kogoś patologią. Przyjrzyjcie się swoim rodzinom. Każda niemal rodzina ma jakiś patologiczne zachowania. Może pora zajrzeć do słownika i odszukać znaczenie słowa patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje.W sutuacji gdzie on wam ukradl obraczki o wartocci 1200zl a upomina sie o 30 to bym mu krotko powiedziala:odejmij sobie.A tesciowa pop....lona.Jak najdalej z taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha czyli skoro tesciowa jest jebnie*a to znaczy ze my tez ? Ale macie niedojrzałe podejscie do życia ;] Akurat moje dziecku tutaj nie ucierpi bo niczego mu nie brakuje ! A i zgadza sie z poprzedniczkami :) Wiecie wogole co to znaczy PATOLOGIA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htgfrdcexsz
jak to w każdej rodzinie??? Moi rodzice jak też tesciowie nie piją alkoholu, nie ma nienormalnych zachowań typu rzucanie sprzętem komputerowym lub rzucanie CZYMKOLWIEK, nikt z rodziny nie był w zakładzie zamkniętym. Dziecko moje chowa się w bezpiecznych, normalnych warunkach, nie ma bluzgów, walającego się piwska. Ma kochającą, zwyczajną Rodzinę. Nie przejęłam takich zachowań od nikogo i chcę żeby wychowywało się wśród normalnych dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htgfrdcexsz
no Wy też - samo przez sie - nic innego nie wynieśliście z domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama zaczela pic jak sie wyprowadzilam. A dziecko powtarzam mieszka tylko ze mna i z ojcem nie w krzyku i hałasie Dziewczzyny i naprawde nie chce sie kłocic tylko szukam rady ja chce wlasdnie od tej waszej PATOLOGII sie odizolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nigdy nie pozwolilabym zeby zylo w takim haosie. Poza tym sama jestem osoba niepijaca niepalaca i nieuznajaca alkocholu . NIC NIE WIECIE O PATOLOGII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×