Siostra chłopaka wtrąca się do naszego ślubu i wesela !!

W lutym nasz ślub a siostra mojego chłopaka wtrąca się do wszystkiego !! nawet do wyboru sali! mam jej już dosyć!! Chcieliśmy z chłopakiem razem wybrać kupić u wypisać zaproszenia zaproszenia a ta co ? idiotka poleciała i sama kupiła dla ich rodziny! i wypisać również ona wypisała. I wołała potem pieniądze od chłopaka ale że on jej nie dał to poszła do ich mamy. Nikt jej o to nie prosił! Nawet już chce mi zamawiać bukiet ślubny ale byłam sprytniejsza i już na szczęście sobie zamówiłam sama jakie mi się podobały. Orkiestrę ona nam załatwiała bo to jej chłopak tam gra no ale sory bardzo nie on jest szefem tylko chyba jego brat albo kolega. Obrączki pierścionek zaręczynowy oczywiście ona chciała mi wybierać. Pcha się do wszystkiego mam jej dosyć !!! nawet chciała jechać z nami zapraszać gości no boże... Ja się do niej nie wtrącam w żaden sposób nawet się nie dopytuję co u niej unikam jej jak mogę przez nią często kłucimy sie z chłopakiem i zaczynam nie lubić ich rodziców tylko dlatego że ona się tak zachowuję boję się że tak będzie do końca życia. Dziś już nie wytrzymałam i napisałam chłopakowi esemesa że jej nie lubie i nie życzę sobie tego by się wtrącała w nasze sprawy. Jestem w ciąży i zostawiłam wszystkie papiery (usg karte ciązy i coś tam jeszcze) u chłopaka w pokoju w szufladzie. A ta idiotka je patrzyła!! po prostu mu grzebała w szafce! również nie życzę sobie by oglądała moje prywatne dokumenty! bo ja jej po szafkach i po papierach nie grzebię!! Przepraszam musiałam się wygadać

powiedz jej zeby spadała i niech on tez to zrobi stanowczo. ja niestety mialam taki problem - zrezygnowałam z chłopaka bo nie potrafił sie jej postawic, później rodzeństwo przestało się odzywac, ale ja juz do niego nie wróciłam.

weź jej kobieo powiedz póki czas zeby dała sobie siana bo to jest twój ślub powaznie ci mówie, nie musicie byc najlepszymi przyjaciółkami ;p

Może powiedz narzeczonemu, że o szczegółach własnego ślubu masz ochotę sama decydować lub niech on decyduje i że wychodzisz za mąż za niego, a nie za jego siostrę, więc niech ona łaskawie zajmie się swoimi sprawami i przestanie się Wam narzucać, bo inaczej, to przestaniesz ją lubić.

OO przyjaciółkami to my na pewno nie będziemy o nie nigdy w życiu!! JUz nawet postanowiła sobie że będzie chrzestną mojego dziecka! ta jasne po moim trupie! Ja już jej nie lubię. Tu dla mnie taka milutka mało co mi d doope za przeproszeniem nie wejdzie a potem wiecie co robi ? obgaduje mnie i mojego narzeczonego ze swoim chłopakiem. Ostatnio w niedziele usłyszałam jak o nas rozmawiają... między innymi że jesteśmy nie dorośli! że jestem leń że sobie nie damy rady że ja nie dam rady z dzieckiem... itd Ja mam 19 lat mój chłopak 22 i jak ktoś tu jest nie dorosły to tylko ona! ma 24 lata a zachowuje się jak piętnastolatka. Nawet sobie i swojemu chłopakowi jeść nie zrobi tylko wszystko zwala na mamę nic jej w domu ni epomaga bo ona ma prace i jest zmęczona... Chcieliśmy zamieszkać z chłopakiem u nich tak na razie. I myśleliśmy że będziemy mieli 2 pokoje a z jednego zrobimy taką ala kuchnię ale ona co ? ona się nie zgodziła bo ten jeden pokój to ma być wspólny bo to będzi enie sprawiedliwe jeśli my będziemy mieli 2 pokoje a ona jeden pokój. Od razu tam mieszkać nie chciałam i będziemy mieszkać u mnie i chłopak będzie dojeżdżać 50 km zamiast 25

19 lat ma i wielka dorosła:D Pierdolnę:D

że sobie nie życzysz tego by wtrącała się w wasze sprawy bo tu akurat ona ma najmniej do gadania. Ja też miałam taki problem jak ty i nie krępowałam się waliłam jej prosto w twarz co o niej myślę i się skończyło mam święty spokój. Mówisz że boisz się tego że będzie co raz gorzej i że będziesz się kłócić z chłopakiem jeśli tego nie zakończysz to tak właśnie będzie. Ja po urwaniu z nią kontaktów od razu polepszyli się stosunki między mną a moim mężem. Więc nie zwlekaj i trzymaj się kochana :* :) Będzie dobrze :) I dasz sobie bardzo dobrze rade z dzidziusiem mimo wieku :) dziewczyny mają po 17 lat i są w ciąży :)

Wiem że dam radę :) itd... :) Powiem jej ale już po ślubie już nie chcę psuć atmosfery bo znając ją zaraz poleci z tym do rodziców i jeszcze moim powie więc już poczekam

idiotka to jestes ty a nie ona. kupila zaprosznia dla swojej czesci rodziny?> i ty jeszcze do tej pory nic nie powiedzialas???????? sama jestes sobie winna ogarnij sie i zrob cos z tym.

No nie ja oszaleje własnie chłopak mi napisał że ona zamówiła strój na samochód no boże! nie będę czekać do ślubu jutro tam będę to jej wszystko wygarnę!!

pewnie że jej wygarnij, czego ty sie boisz, powiedz jej co o tym sądzisz i to ostro niech sie dowie a nie pokornie patrz co wyprawia

czy twoja szwagierka jest mężatką???

pisała ze nie

Boję się tego że zrażę do siebie przyszłych teściów ale miarka się przebrała. Nie będę czekać aż zacznie mi ustawiać garnki po szafkach Pisałam na samym początku że nie jest

jak macie nie mieszkac u nich to sie nie przejmuj tesciami pewnie prędzej czy później ich zrazisz ;p albo juz to zrobiłas jesli sa starej daty a ty sobie wpadłas z ich synem - dawałaś mu przed ślubem ;p

to kochana zapytaj się jej najpierw jak ona sobie wyobraża swoje wesele... a potem powoli czy by chciała zeby ktoś za nią planował jej wesele. jesli poznasz jej tajniki to powiec jej ze ona jest właśnie taka jak ona by nie chciała i jeśli nie zmieni swojego nastawienia do waszego wesela to jak ona będzie brała ślub to go zmienisz w piekło tak jak ona zmienia twoje. To w końcy jedyny dzień w Waszy życiu . nie dajcie się Trzymam za was kciuki. daj jej do zrozumienia ze jej brat stawia ją na piecu i jej młodszy a ona niech zazdrości wam szczęścia

Ni epomyślałam o tym :) A starej daty to są i too baaardzo na gwałt chcieli nam zrobić wesele ponieważ "co ludzie powiedzą" a my chcieliśmy tak że teraz tylko cywilny a za 2 lata kościelny z weselem i za swoje pieniądze... ale ona nie... no to nie dla nas jeszcze lepiej bo nie będziemy mieli długu w banku