Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalua85

Zostawił mnie po 2 atach przez smsa....

Polecane posty

Gość Forget about it
Już tak nie myślę. Ja jestem z Poznania. Trochę daleko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalua85
Krakowiaczka on zerwal w wakacje ja tylko miesiac tak beznadziejnie sie zachowywalam i zarzycalam go smsami i meilami prosilam o wybaczenie za te moje klotnie ale pozniej od wrzesnia ani razu sie juz nie odezwalam zadnych zyczen na wiet nic nawet go nie widzialam....a powod ktory otrzymalamnto poprostu inny charakter z ktorym on wytrzymac nie mogl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowiaczka
No wiesz moze i tak było.facecie to typy które chca miec spokój,jak sie za duzo awanturujesz i czepiasz to niestety wycofuja sie jesli jeszcze moga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalua85
zaawsze wydawalo mi się ze miłość może wiele wybaczyć ludzie sobie zdrady wybaczają jak się kochają, a nie ma związków bez kłotni przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalua85
krakowiczka czyli ty myślisz ze faktycznie to moja wina?czasem faktycznie były ostre kłotnie z ostrymi słowami ale czlowiek jest tylko człowiekiem, ma emocje wybucha...każdy popełnia błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowiaczka
Sam napisałas ze kłociliscie sie i padały ostre słowa.Wytrzymywał to ,ale pomału sie oddalał.Poznał spokojniejsza osobe i wybrał.Miał prawo a ty sie z tym pogodz.Tak bedzie lepiej dla ciebie.Wyciagnij wnioski. Nie jest powiedziane ze on o tobie nie mysli i nie teskni.Lepiej rozstac sie teraz na takim etepie niz po slubie jak beda dzieci i kilkanascie lat przezytych wspólnie to bardziej boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdfgd
Mailem to samo z pci przeciwna Patrzylem jaka ona szczesliwa i radosna asam sie poczulem jak wykrozystana piczka za przeproszeniem. Ich to nie obchodzi bylas poprostu jakims pomostem ale napewno nie miloscia. Im dluzej bedziesz tym sie zadreczac tym wiecejmarnujesz czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalua85
tak było padały ostre slowa ale zanim wyniknęly piersze kłotnie to on już sie oddałąm a aj się denerwowałam ze sie o mnie nie staral ze mu na mnie nie zalezy i stad te kłótnie...a z tą kobietą spotyka się od niedawna, jakos nie umiem sie z tym pogodzic tak mi ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalua85
tak było padały ostre slowa ale zanim wyniknęly piersze kłotnie to on już sie oddałąm a aj się denerwowałam ze sie o mnie nie staral ze mu na mnie nie zalezy i stad te kłótnie...a z tą kobietą spotyka się od niedawna, jakos nie umiem sie z tym pogodzic tak mi ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mussa30
domyslam sie ze ci trudno ale zobaczysz z biegiem czasu to minie i bedziesz sie cieszyc i dziekowac losowi ze jednak z toba zerwal przez jakies tamklotnie nawet teostre nie zrywa sie ot tak musialo chodzic o cos innego ale mnie sie wydaje ze on cie wogole nie kochal skoro tak po prostu cie zostawil bez mrugniecia okiem jesli jest prawdziwa milosc to wszystko sie zniesie tak uwazam glowa do gory zzaslugujesz na kogos lepszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowiaczka
Nie mówie ze to twoja wina całkowicie.Nie roztrzasaj juz tego wyciagnij wnioski na przyszłosc.Ja tez jestem wybuchowa,nerwowa i kłótliwa.Wiele przez to straciłam.Postanowiłam byc spokojniejsza,miec wiecej taktu. Mój zmarły mąz wiele ze mna przeszedł,wszyscy mówili ze miał swiete nerwy.Wiem ze bardzo mnie kochał ale tez miał czasami dosc.My bylismy małzeństwem wy jeszcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalua85
dokladnie tak samos ie czulam on mnie rzucil od razu swietnei sie bawil a ja cierpialam nie spalam nie jadlam schudlam 10 kg wpadlam w depresje a co najgorsze baaardzo chce zapomniec staram sie z mikim o tym nie rozmawiac udaje twarda ale nie wytrzymalam i w koncu na kafe napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdfgd
no to pisz wygadaj sie jak nie masz zkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowiaczka
Pogódz sie z tym i niezadreczaj bo doprowadzisz sie do obłedu a to nic nie zmieni. Jesli bedzie ci lepiej to zyj z nadzieja ze wróci,ale nie zamykaj sie przed swiatem i na innych facetów.Jesli macie byc razem to bedziecie.Tu sa na kafe topici ze po kilku latach wracali do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalua85
krakowiaczka współczuję... ja tez niby staralam sie zmienaic w trakcie naszego zwiazku ale mam taki charakter wybuchne wykrzycze sie a za 10 minut po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalua85
chce sie wygadac ale zaraz slysze jakies teksty ze jestem glupia nawina gowniara itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowiaczka
Niestety tak to jest ze cierpi ten który został rzucony,bo ten który rzuca robi to w momecie kiedy ma juz inny obiekt zainteresowań.Wtedy łatwo mu sie odizolowac,a rzucony warjuje.Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsd
kazdy popelnia bledy nie przejmuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowiaczka
Ja mam dokładnie tak samo,ale niestety innych to bardzo drażni.Mi pomaga i przechodze nad tym do porzadku dziennego,ale bliscy sie boja cokolwiek powiedziec czy zrobic bo wiedza ze zaraz sie wydre.Troche pokory i spokoju.Pamietaj nerwy to zły doradca.Obrazasz wtedy innych a im to w pamieci zostaje.Nerwy to nie wytłumaczenie,trzeba panowac nad nimi bo zrazisz wszystkich do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co płakac nad rozlanym
mlekiem ...Ale nie wierzę ,że jeszcze błagałas i kamlałaś !!!:O Jezuuu miejże jakiś honor dziewczyno!!!Ciesz sie ,że własnie sie tak stało ...bo w ty m cały jest ambaras aby dwoje chciało naraz... jakże ciągle aktualne .Nie pasujące charaktery to tez wielki problem .Miłość ,miłością ale za naście lat bedziecie sie nienawidzieć i warczeć na siebie ....:O idz gdzieś zabaw sie wyjdz do ludzi a nie siedzisz na du pie i jęczysz .... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsd
Ale nie dziwcie sie ze ludzi drazni. Kazda osoba praktycznie kiedys przez to przeszla i wie jakie to meczace. Wiec lepiej anonimowo pisac niz kogos meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mussa30
kalua85 weż sie w garść wyjdź do ludzi i żyj pełnią życia przynajmniej spróbuj bo zadręczanie się nic ci nie da tylko ty cierpisz a on ma to gdzieś wiem że łatwo jest pisać ale ja też kiedyś przeżyłam coś podobnego byłam z kimś jakiś czas potem on mnie zostawił przeżyłam to bardzo cały czas pisałam i narzucałam sie to nie jest dobre on w końcu zmienił numer i juz nie miałam gdzie pisać po paru miesiącach wydawało mi sie że już o nim zapomniałam probowalam zyc normalnie a tu nagle wiadomosc z jakiegos obcego numeru to byl on chcial wrocici znowu moje zycie wywrocil do gory nogami ale jestem szczesliwa bo teraz jest moim mezem i mamy dziecko :) zycze ci szczescia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowiaczka
Kazdy popełnia błedy,najwazniejsze to wycignac z nich wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko tylko
Weź padnij na kolana przed nim i błagaj go żeby do Ciebie wrócił - na pewno pomoże...aha i wysyłaj mu codziennie kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsd
2 x do tej samej rzeki si enie wchodzi to obrzydliwe po kims dotykac ta osobe bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mussa30
sdfsdfsd a ja weszłam i póki co nie żałuje a od tamtego "wydarzenia" mineło juz 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy okazji
Tak, mozna kogoś zostawić z powodu wybuchowego charakteru. Mozna kogos za to znienawidzić. Mozna się takiej osoby bać i mozna bać się jej wprost powidzieć odchodzę, no bo zaraz się wydrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mussa30
sdfsdfsd piszesz ze to obrzydliwe dotykac kogos po kims a ty masz faceta ktoryt nigdy z nikim nie byl to troche dziwne kazdy ma jakas przeszlosc nie sadzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalua85
Ja wam powiem jaki byłpowod naszych kłótni i mojego wydzierania: nie chcial za wszelka cena odejsc od rodzicow po naszym slubie i to szly batalie i czasem nie wytrzymywalam i rzucalam ostre slowa no ale sory facet 28 lat i on sie od mamusi nie wyprowadzi, takze tak bez pwoodu to sie nie klocialm pozniej sie wiecznie spoznial duzo obiecywal i nic nie robil no ale tak odrocil kota ogonem ze top moja wina bo nioe mogl psychicznei z moim charakterm tylko wiecznie robie wojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×