smieszne sytuacje po narkotykach

wszyscy wiwelce oburzeni, ale piwko i wodeczki to sie lubia napic, a to tez jest narkotyk! tyle, ze legalny... i przestancie uwazac, ze jak ktos raz czy kilka razy sprobowal to od razu jest cpunem... :D nawet sobie sprawy nie zdajecie ilu dyrektorow, ludzi sukcesu czy po prostu przykladnych ojcow i mężow, zon i matek mialo w mlodosci stycznosc z narkotykami. sama znam wieleee osob, ktore po kilka razy sprobowalo tego czy tamtego i najzywczajniej w swiecie przestali. ja tam samo wzielam kila razy, fajna jazda, ale w sumie to mnie to az tak nie kreci.. tak sao z alkoholem. tez nie pije. no i jakos nie mialam w ustach/nosie graa narkotyka od 10 lat. tez jestesm cpunem i skoncze w rynsztoku? :D

osa napisalas " Brakiem szacunku daze wszystkich ktorzy nie maja szacunku wobec innych ludzi.", wiec wynika z tego, ze siebie takze nie szanujesz, psuedoyntelygentko

bez kom...:D

ta i zrobiliscie sobie kolejny temat żeby zjebywać siebie nawzajem. Weźcie wyjdźcie na ulicę i powiedzcie to sobie w twarz. Zobaczymy czy tacy odważni bedziecie

malenka nie kumasz co ci laska napisala, tylko sie pienisz. szczescie ze istnieja osoby tak inteligetne jak ty olusiu. pozdro

wudka nie zresetuje dysku ci a narkotyki tak

za małolata przypalało sie trawke, kiedys po jakimś skręcie siedziałayśmy z kumpelami na ławce w parku i złapałam jakąś zawieche, gapiłam się przez jakieś pół godziny przed siebie i niewiele kontaktowałam, zupelnie jakbym spała. po dłuższym czasie z tego snu wyrwały mnie jakieś krzyki z naprzeciwka, ocknęłam sie i widze że naprzeciw mnie w odległości ok 20 m siedzi jakiś kark z laską i coś sie pulta do mnie że sie gapie na niego :P a ja go w ogóle nie widzialam :P był już na tyle wkurzony ze zaraz by do mnie chyba podszedł :O burackie czasy, dziś nawet nie chciałabym patrzeć na ten szajz :O

kiedyś dosypałem koleżance z 3 dzieci odrobinkę białego proszku na zabawie karnawałowej.Tak się rozgadała,że opowiedziała mi ile razy i z kim zdradziła swojego męża,mojego kolegę.Miałem niezły ubaw.Nikomu krzywda się nie stała i nie zakablowałem. Wiecie co to jest GHB,zrobiłem to z GBL na kuchence w garnku.To pigułka gwałtu,wyjaśniam sprawę.Wypróbowałem to na sobie.Smak słony,pewnie w drinku by zanikł,piłem trochę alkoholu i faktycznie film mi się urwał dość gwałtownie,przy czym pamiętam moment strasznej jazdy ze strasznym zapałem do seksu,taki silny afodyzjakalny ciąg.

Ja pamietam jak kiedyś z cala paczką chodziliśmy na impreze, na ktorej bramkarz wyglądał jak Jezus. Moze troche bardziej muskularny, ale fryzura, broda i nawet twarz pasowały. Tak więc wszyscy nazywaliśmy go Jezus. Minęło kilka lat od naszych wypadow do tego baru, bramkarza dawno nie widzieliśmy. No i jednego dnia razem z dwoma kumplami troche się spaliliśmy. Wracamy do domu tramwajem, wszedzie pelno ludzi. Jedziemy sobie spokojnie. Nagle kumpel zaczyna przeciskać głowę miedzy ludźmi w strone okna i zaczyna wrzeszczeć do mnie i drugiego ziomka " O k*rwa! Jezus! Nie wierze! Obczajcie! Toć to Jezus! J*bany brodę ogolił ledwo co go poznałem!" Nie muszę chyba opisywać min ludzi z tramwaju...

95% sytuacji stąd to jakieś zmyślone głupoty i ludzie to łykają, nie wiem co żrecie ale przestańcie