cytologia

czy mając 1,5 roky temy cytologie III a potem po leczeniu albothylem II moge miec raka?

na Boga do jasnej cięzkiej cholery zarty sobie stroicie czy co

Kobieto, jak masz wątpliwości zrób kolejną cytologię, skoro ostatnią miałaś 1,5 roku temu. Tym bardziej powinnaś o to zadbać, a skoro miałaś grupę III, to zapewne silny stan zapalny, więc powinnaś jeszcze raz się przebadać.

lekarz co powiedzial? Byl do tego jakis oznacznik cin 1, 2?

jezeli wyniki wskazywalyby na zakazenie wirusem hpv (odpowiedzialnym za powstanie raka szyjki macicy), to powinnas byc skierowana na dalsze badania, chocby na kolposkpie. Wtedy Twoja szyjka ogladana jest pod mikroskopem (wziernik jest w niego wyposazony), obraz jest na monitorze nad Toba. Z podejrzanych miejsc, podczas takiego badania, pobiera sie rowniez wycinki do badan histopatologicznych. Ale jesli Twoj lekarz wypisal tylko lek, a kolejna cytologia wykazala juz tylko gr.II, to wyglada na to, zw byl to tylko stan zapalny lub cos podobnego. Dziwie sie, ze Twoj ginekolog Ci tego nie wytlumaczyl. Ja na Twoim miejscu powtorzylabym badanie po roku. Generalnie raz na 12 miesiecy kobiety aktywne seksualnie powinny cyto zrobic. Mimo, ze Fundusz placi za jedno na 3 lata ...

Wypisał mi tylko lek, i tłumaczył mi to. ale teraz ponownie mam dziwne problemy ginekologiczne i dlatego pytam ,

spokojnie rak szyjki macicy rosnie calymi latami, nawet do 10 lat zanim wytworzy sie to swinstwo. To po pierwsze. Po drugie dopoki wyniki cyto masz w porzadku, jestes bezpieczna. A wszelkie wczesne stadia aktywnosci wirusa wywolujacego raka szyjki sa w stu procentach wyleczalne. Mowi Ci to nieszczesna nosicielka ongonennej odmiany wirusa hpv, ktorego dostalam "w spadku"od niewiernego partnera... W tej chwili mam wszystkie wyniki w porzadku, ale ze jestem w grupie ryzyka, powinnam czesciej wykonywac cyto. I to wszystko. Nie jest powiedziane, ze wirus jeszcze sie uaktywni. Dla pewnosci mozesz zrobic badania w kierunku hpv, jesli Cie to uspokoi. Ale zaplacisz za nie z wlasnej kieszeni. NFZ duzo gada o prolilaktyce, ale nie ida za tym zadne pieniadze...