czy ja jestem materialistyczna egoistką?

nie wiem jzu sama czy to lenistwo czy zestarzalam sie mentalnie.Ale nie wyobrzam sobie zeby facet nie przywiozl mnie autem od siebie..albo zebym na spotkanie z nim miala jechac pol miasta mpk..Jak facet nie zaproponuje ze mnie przywiezie czy zawiezzie do domu zrywam z nim znajomosc. Nie lubie iprez,i facetow co mnie tam ciagają,bo wiem ze sie napije i nie odwiezie mnie bede musiala czekac na nocne..Poza tym nie che mi sie.Wole posiedziec w domu obejrzec dobty film niz bujac sie przy glosnej muzie..Nie lubie tez parków,spacerów po nich bo mi zimno i nioe widze wtym sensu.Lubie za to dobra kanjpę..niekoniecznoe drogie zarcie moge pic tylko kawe..ale jest cieplo fajna atmosfera ciekawe wnetrze...Ale lubie tez dobrze zjesc(lace za siebie)lubie jak facet proponuje ze pojdziemy cos zjesc a nie spacery po parkach czy lasach.. Zeby bylo jasne..Zarabiam i place z siebie..Samochodu i prawka jeszcze nie mam i tego wymagam-transporu.Bo nie wyobrazam sobie sytuacji ze facet zmotoryzowany podjezdza pod kino a ja przebijam sie przez polmiasta zimą...bo on nie zaproponowal ze mnie przywizie

nie, skad jestes zwykla kretynka

jezeli mezczyzna ma auto..i ja odniego wychodze a on nie proponuje ze mnie odwiezie to swiadczy to o tym ze mu sie nie chce.Ze nienjestem dla niego wazna.Bo przeciez zalezaloby mu zeby a chwile ze mna spedzic..Dla mnie to znak ze wybzykal i wskadza mnie w mpka ze mu nie zalezy i nie traktuje mnie powaznie nie troszczy sie o mnie

popieram !!!

iązkowe

uwazam ze nie ma w tym nic zlego, nie jestes zepsuta lala, zarabiasz placisz za siebie. to ze oczekujesz ze facet po ciebie przyjedzie jest tez ok pod arunkiem ze juz troche sie znacie. na pierwsza randke wole przyjezdzac sama bez wzgledu na to czym i jak dlugo musze sie tluc, ale co do reszty -wszytsko jest ok, :) nie martw sie