Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xDDD

DO: Muzeumianka !!!

Polecane posty

Czy to do mnie napisałaś że pierwszy raz mnie widzisz ? jesli tak to możemy się poznac :) Chcesz cyberka ..with me ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muzeumianka do xDDD
chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwózdek z dziury w podłodze
Pewnego razu kiedy rano się obudziłem i leżałem na łóżku, spojrzałem nagle na podłogę koło łóżka i zauważyłem, że jest w miejscu dywanu bardzo głęboka dziura na której dnie widać pływające ryby wielkości dużych karpi: http://www.globalnaswiadomosc.com/dziura%20w%20ziemi%20Gwatemala%201.jpg Po chwili na dnie tej dziury pojawiła się lawa wulkaniczna. Wyglądało to podobnie jak na zdjęciu: http://www.grandpamacdougal.com/mm5/graphics/00000001/lava%20hole.jpg Na środku pokoju miałem więc dziurę w podłodze, w której najpierw było widać rybki, a później lawę wulkaniczną. Po chwili lawa ta znikła, a ja leżąc na łóżku patrzyłem w tą dziurę. Nagle zauważyłem, że pojawił się w niej gwózdek kremowy, który zaczynał się wydłużać ku górze w moim kierunku. Po chwili spojrzałem na fotel, który był pod ścianą i zauważyłem, że oparcie od tego fotela się samoczynnie wydłużyło i zaczęło obficie drgać. Fotel ten był podobny do tego: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/vc/ma/v8bf/k3u3mKP1u3ZnLEpsNX.jpg Nagle gwózdek z tej dziury w podłodze się tak wydłużył, że pojawił się już w pokoju i kierował się w moją stronę. Zawinąłem się w kołdrę by nie mógł mnie ókóć ale to nie pomogło i zostałem ókóty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nietuzinkowa0
Muzeumianka, ja też jestem les :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechanizm powstawania zjawisk
fansowych: Weźmy rozpatrzmy przypadek jednych drzwi z zamkiem FANA. Zamek ten jest w nich zamontowany przez wiele lat - np. kilka albo kilkanaście albo kilkadziesiąt lat. Po jakimś okresie czasu w sprzyjających warunkach w zamku tym tworzy się mała lekko sfansowana końcóweczka koloru ciemnomiedzianego, która jest w nim ukryta. Ma ona długość około 5 milimetrów i średnice około 8 milimetrów. Końcóweczka ta może tkwić w tym zamku nawet przez dziesiątki lat. Zamek pozostawiony w spokoju może nam służyć bez problemowo jako zamykanie drzwi od mieszkania. Końcóweczka ta jest w nim ukryta i sobie jest - nikomu w niczym nie wadzi bo nawet nikt nie wie, że może tam być. Nagle mamy taką sytuacje że jest u nas np. babcia, ciocia lub dziadek albo ktoś z rodziny. Kiedy po wizycie wychodzi od nas z mieszkania do swojego domu żegnamy się z nim na przedpokoju i klatce schodowej. Kiedy schodzi po schodach na dół mówimy: "pa dziadku" albo "pa ciociu pa pa pa pa, no pa, pa" ciocia stoi na schodach niżej i odpowiada: "no to pa pa pa" i taka gadka trwa przez parę minut. W tym samym czasie gdy trwa ta gadka z tym "pa pa pa" końcóweczka w zamku zaczyna się uaktywniać. Na początku zaczyna się lekko łuszczyć na powierzchni następnie jej powierzchnia wygląda jakby była pokryta lakierem bezbarwnym albo płynna steryną - tworzą się na niej drobne poprzeczne przesuwające się falki. Następnie końcówka lekko się wydłuża skokowo po parę milimetrów co jakiś czas. W wyniku dalszych dźwięków "pa pa pa" zaczyna nawet lekko drgać i się prężyć cały czas będąc jeszcze ukryta w zamku. W przypadku gdy zbyt długo rozchodzi się dźwięk pa pa pa zaczyna się coraz bardziej wydłużać i w końcu wychodzi z zamka płynnie się wydłużając w kierunku osoby, która mówi pa pa pa aby ją ókóć. W przypadku gdy papkowanie jest krótkotrwałe, wydłuży się trochę i będzie w takim stanie tkwić w tym zamku jeśli nie będzie drażniona nawet przez kolejne dziesiątki lat. Każde następne pakowanie spowoduje szybsze jej wyjście z zamka ponieważ jest już nieco wydłużona i ten proces zajdzie szybciej. Bywa, że wydłuża się bez powodu aby ókóć. Sytuacja taka może być spowodowana tym, że była kiedyś drażniona jej wydłużenie zatrzymało się na etapie krytycznym czyli ktoś przestał ją nieświadomie drażnić na na dosłownie moment przed jej wydłużeniem się z zamka. Taki sam mechanizm powstawania zjawisk fansowych zachodzi też w w innych miejscach gdzie taka końcóweczka może się utworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu fansowka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×