kobietki, co robicie w takich sytuacjach?

mam taką ochotę na sex, że chyba zaraz zwarjuję! :/ kobietki, co robicie w takich sytuacjach? kiedy nie macie akurat nikogo? bo zaspokajanie się samej w moim przypadku tylko jeszcze bardziej pobudza, ale nie rozładowuje napięcia :/ zaraz mnie chyba szlag trafi ! :D

Sposób na łatwe szybkie zarabianie bez kosztów początkowych http://www.prelaunchmalaysia.com/vasili

coś

nie pomaga hehe, pisałam że próby zaspokojenia się samej są w moim przypadku nieskuteczne :( tzn. dochodzę i jest fajnie, ale chce się jeszcze więcej tylko ja mam takie problemy? :D zaspokajacie się same? a może nie macie potrzeby? albo wykorzystujecie do tego kogo popadnie? :D bo ja mam czasami takie momenty, taką nieodpartą ochotę, że czuje jakbym miała zaraz spłonąć, najgorsze jest to że tego niczym (no poza dobrym sexem) nie da się rozładować

Nie masz jakiegos sasiada, znajomego ktory by ci dobrze zrobil.

no cóż, to chyba tylko ja z tych niezaspokojonych :D ide robić sobie dalej dobranoc :D

no przecież nie pójdę do sąsiada :P

A dlaczego nie, jezeli masz sasiada ktory mialby ochote...

idź

ja też:) żyje jak zakonnica więc chyba pójdę na impeze i strzele sobie numerek z nieznajomym:)

tak puszczajcie się szmaty :D

koleś wyżej, o takich "szmatach" jak ja to Ty mozesz tylko pomarzyć ;)

Mnie masturbacja zaspokaja. Pewnie, że lepiej mieć pod ręką męskie ciało, ale do pozbycia się napięcia wystarczy, a i jest nieziemsko przyjemna.

Ja tez mam dzisiaj ochte na seks. Jestem sam w domu i musze niestety sam mojego penisa masowac.

kobietaaaa, zazdroszcze Ci

tez sie chce ,co zrobicccccccc jak ogonka nie ma obok!!!

Chyba zaraz zwarjuję, ale jak to? Masz orgazmy, a nie czujesz zaspokojenia? Myślałam, że nie możesz dojść, ale jak dochodzisz to dziwne...

Ja mam ogona ale nie mam dzisiaj cipki.