Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemuzawszeja

Smutno przez faceta pomóżcie mi to przeżyć :(

Polecane posty

Gość czemuzawszeja

musze tutaj napisac bo bardzo mi smutno a na dobra sprawe nie mam komu o tym powiedziec.. bylam z moim chlopakiem(bylym?) 1,5 roku to on mnie zagadal i sie staral i bylo wprost cudownie tak jak na poczatku myslalam ze w koncu sie do mnie zycie usmiechnelo po 2 wczesniejszych nieudanych zwiazkach..lecz ta sielanka nie trwala dlugo z pol roku od wakacji cos sie dzialo zlego ciagle klutnie o byle co jego denerwowalo ze strzelam fochy a ja je strzelam bo on juz nie byl taki jak na poczatku juz nie calowal nie przytulal nie mowil ze kocha pierwszy czulam ze sie od siebie oddalamy ..mnustwo rozmow co zmienic jak zmienic zeby bylo dobrze ktore pomagaly na kilka dni pozniej znowu to samo.. ale zawsze wiedzialam ze sie i tak pogodzimy i bedziemy razem.. niestety zamiast byc coraz lepiej bylo coraz gorzej im bardziej ja sie staralam zeby bylo dobrze tym bardziej on wszytsko olewal i znowu ja foch on zly i klutnia i takie bledne kolo.. tak zylismy od wakacji byly tez dobre chwile ale niestety tych gorszych bylo wiecej tyle przez niego przeplakalam nocy dni nic to nie dalo.. zaczelam go olewac tak jak on mnie ale zmieny za duzej tez nie bylo..probowalam wszytskiego ale ciagle bylo coraz gorzej.. az w niedziele ubiegla od godziny 14 po poludniu do poniedzialku rano sie do mnie nie odezwal nie odbieral nie odpisywal.. pozniej przeprosil ze byl u brata i nie mial komy przy sobie i mu SIE NIE CHCIALO PO NIA ISC!.. wja bylam zla nie wiem czego od niego oczekiwalam przyjechal do mnie w srode zaczelismy gadac o tej niedzieli i od slowa do slowa ze sie roztsac musimy bo te klutnie sa okropne i nic sie nie zmieni..pytalam sie czy chce sie rozstac powiedzial ze tak ze bedzie tak lepiej na pytanie czy napewno powiedzial ze nie wie czy napewno ale tak bedzie lepiej.. pozniej ustalilismy ze damy sobie czas do soboty (dzisiaj) mielismy sie nie odzywac i przemyslec wszytsko.. mialam nadzieje ze zateskni i dzisiaj jednak zmieni zdanie czy cokolwiek..ustalilismy ze on sie odezwie w sobote ..ale jest godzina 15:20 jas odchodze od zmyslow bo mam mysli ze juz nigdy sie nie odezwie a ja nie chce pierwsza pisac i znowu pchac mu sie w dupe.. tak bardzo bym chciala zeby napisal chciala bym sie z nim spotkac i zaczac od nowa naprawdee jest mi tak strasznie smutno ze chyba nie przezyje jesli sie dzisiaj nie odezwie wcale :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczkaaaaaaaaaa
napisz albo zadzwon do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
co mam mu napisac? jak zadzwonie moze nie odebrac pozatym co mu powiem.. ustalilismy ze on sie odezwie i na to liczylam a tu cisza.. nie cche mu sie pchac w dupe znowu tak jak to mam miejsce ostatnimi czasy ciagle..chce zeby on mi pokazal ze mu zalezy ze chce byc ze mna ... chce tylko zeby napisal zebysmy sie spotkali a nie zostawial mnie w takiej ciszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie spytaj czy potrzymuje decyzje, masz przeciez prawo wiedziec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
boje sie ze napisze ze tak... wtedy umre a tak mam jeszcze nadzieje :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu napisz sms jaka podj
decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy jej podpowiadacie? Tak sie nei robi? Gośc mial podjac decyzje to co sie dopominacie. Jest 15 a nei 24. Autorko, zajmij sie czymś i przeczekaj. Moze tez byc tak ze on sie dizsiaj nie odezwie, bo wlasnie tez chce zobacyc czy sie odezwiesz. CO ci bedzie po takiej decyzji jak ci napisze ze nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
umieram :( ale tez mysle ze lepiej nie pisac.. jakby chcial to tak jak sie umuwilismy sam by napisal.. ja ostatnio ciagle walczylam prosilam itd moze to byl moj bald ale czlowiek podczas emocji i smutku robi rozne rzeczyy.. teraz musze UDAWAC ze jest ok ze sobie sama tez poradze i ze jestem twarda.. on wie doskonale ze ja chce byc z nim i jeden sms i bym napewno poleciala do niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zadreczaj sie tylko pogada
z nim teraz, nie unos sie duma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
jak mam z nim pogadac przez smsy zadzwonic do niego.. ? taka rozmowa przez tel to gow*no a nie rozmowa.:( napisze mu czy dalej podtrzymuje sowa decyzje ..on mi np odp ze tak i po rozmowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co ma pisac i sie dowiadywac? Przeicez juz pisała, juz rozmawiali i juz uzgodnili. To nie jest tak ze nei wiadomo o co chodzi bo taka jest prawda ze ona chce i sie stara, a on nie wie i się nie stara. TUtaj on musi zmienic nastawienie albo przynajmniej chciec a nie ze autorka ma pisac i meczyc. Z resztą o co męczyc? O to zeby jej odpisał? Jak sie wkurwi to odpisze ze koneic, bo w sumei taki wydzwiek mialo spotkanie ostatnie, a tutaj kwestia zastanowienia miala byc tylko czy ta decyzja jest słuszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemuzawszeja, zaczern sobie nicka bo zaraz się zlecą. I nic nie bedzie wiadomo co jest prawdą a co nie. Radziłabym ci zaplanowac sobie jakos wieczor. Bo daję głowę ze on juz ma plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest staranie co innego napisać błagam wróć a co innego spytać o decyzje. Wolisz czekać do 24 i tak przez kolejne dni myśleć że wróci ? Czasem lepiej mieć sprawę postawioną jasno i znać prawdę nawet tą najgorszą bo przed nią nie uciekniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
co do planow wczoraj bylam z kolezanka na imprezie i w klubie moze i nie bylo najgorzej bo przez chwile nie myslalam o nim..ale teraz wrocilam do domu i znow to samo myslenie placz itd smutno mi poprostu jak sobie pomysle ile przeciwnosci pokonalismy razem i w ogole rozpamietywanie..a co do planow na dzisiaj to nie mam z kim nawet jak bym chcial moja klumpela pojechala do domu druga siedzi z chlopakiem i nie mam z kim gdzie i w ogole:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalla
autorko i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
no nic dalej to samo.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalla
wspolczuje ci, to okropne uczucie taka niepewnosc i do tego jak czlowiek nie wie co ze soba zrobic i tylko zerka w telefon.. moze skocz do wypozyczalni po jakis przyjemny film o.... kobiecie ktora zmienia swoje zycie:) cos w ten desen, lampka wina, i moze sie podniesiesz na duchu i troszke uwierzysz w siebie, ze nawet bez niego tfu tfu dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z tych,
co nie potrafią czekać. Moze to zle, ale ja zawsze dzwonię, czy rozmawiam. Z drugiej strony to tez nic nie daje, bo chłopak mnie nie kocha...Ja mogę stanac na głowie, a on ma to gdzies. Szuka innej...Jesli ten nie kocha, to bedzie to samo. Szkoda, że wczesniej były te fochy...Jesli u niego uczucie wygasalo, to trzeba byo bardziej sie postarac, byc nadal interesujacą, tym bardziej! A nie, fochy. Fochy tylko utwierdzaja go w przekonaniu, ze to nie jestes Ty, ze on nie chce z Toba byc. Pewnie to sie rozpadnie, a czas dał po to, zebys o nim powoli zapominała, odzwyczajala sie od niego. Oni nie potrafia jasno powiedziec- zegnaj. Ja tu jeszcze widzę inne wyjscie, moze zaskocz go- jesli cie na to stac, oczywiscie mentalnie, nie mwoie o piniadzach! Moze sama zapros go do kina, albo na pizzę, albo na fajny spacer, czy mini wycieczke, lub przejazdzke do innego miasta, tak zebyscie mogli spedzic trazem fajnie czas? Moze to dobry pomysl? Bo samo zapytanie go jaka jest decyzja nic tu nie da- chlopak jest w odwrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
dziekuje wam to byl dobry pomysl zeby tutaj napisac.. tak w srodku czuje takie okropne uczucie ucisku nie moge sobie miejsca znalezc.. co chwile sprawdzam czy nie usunal z nk zdjec ze mna ale sa nadal.. wieczor bedzie smutny i samotny ale tak ogladne jakis film posiedze na necie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
fochy byly bo zaczynalo sie psuc tak jak mowie z jego zachowania ze juz nie jest mily ze juz nie przytula pierwszy kiedy mu 1000 razy powtarzalam ze mi to przeszkadza ze kiedys bylo inaczej.. mowilam prosilam tlumaczylam bylam obojetna nic nie dalo.. aa to i tak ja chce byc z nim nadal (niektorzy mysla ze jestem glupia wariatka ze chce byc jeszcze z tym facetem) ale wiem ze potrafimy sie dogadac i dobrze spedzac ze soba czas nie oczekuje od niego nie wiadomo czego choc teraz to juz pewnie nie wazne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z tych Jak widac twoj brak cierpliwosci niczego nie daje, wiec moze warto zeminci taktykę. Sama taka byłam i wiem ze pokazywaniem i poswiecaniem si enic nie wskurasz a tylko zaprezentujesz ze za wszelką cene musisz z kims byc. A potem bedzie placz, bo przeciez tak sie starałas, ale wlasnie on moze nie chce zebys sie tak starała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
greta garbooo- nie odzywac sie prawda? cos czuje ze on sie tez dzisiaj nie odeziwe moze nigdy sie juz nie odezwie.. czuje ze musze mu dac spokoj blaganiem i ciaglym pchaniem mu sie w du*pe nic nie wskuram juz tyle razy probowalam ale im bardziej sie staralam tym bardziej on uciekal.. dam mu czas moze nie dzisiaj nie jutro ale za jakis czas zateskni i wroci przemysli sobie wszytsko i sie zmini.. bo nasz dalszy zwiazek nie ma sensu gdy on nie bedzie chcial sie zmienic a jak do niego napisze to nie dam mu szansy sie zmienic.. tylko to jest takie ciezki takie trudne nie wiem czy my jestesmy razem nadal czy nie..nie wiem czy sie odezwie kiedy sie odezwie.. trwam w takim zawieszeniu i dopoki nie pojdzie to w ktoras strone to bede sie tak meczyc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemuzawszeja Tak, uwazam ze się nie odzywać. I tutaj bedziesz naprawde silna jesli tego nie zrobisz:) Ale trzeba w tym wytrwac a uwierz mi ze beda ciezkie chwile. Napisz czym sie zajmujesz na codzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
przykro to mowic ale sie nie odezwie na 99% znam bo przerabiała poczatki super..potem jego oddlenie moje staraniania..jego oddalanie...szzera rozmowa..poprawa na 2 dni..znów oddalenie i tak w kółko.. echa powoód taki ze nie umie sie zaangazowac rozmowa na gg..przy któej gadalismy jak to nie ma sensu...i nie umie sie zaangazowac po czym sie wiecej nie odezwał:O aa przeprosił na swieta ze był taki zły dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
i dodam ze ja sie tez po te rozmowie nie odezwałam...bo kurwa zawsze ja wyciagałam pierwsza reke wiec tym razem miałam wyjebane na niego i udawałam ze po mnie to spłynęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
dziewczyna faceta- to nie bylo zbyt pocieszajace;/ juz sobie zaczelam tlumaczyc ale po tym co napisalas to juz sama nie wiem co robic nie chce zeby sie do mnie nie odezwal juz nigdy w zyciu :( nie po to z kims jestes oddajesz mu sierbie i poswiecasz muswoj czas zeby pozniej ktos Cie tak potraktowal :( greta garbooo- na codzien studiuje dziennie na polibudzie i w sumie nic innego nie robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz sobei odpowiedz na kilka pytań: -chcesz zeby było dobrze miedzy wami, czy zebys byla z nim za wszelka cene? -czy to ze sie do ciebei odezwie i napisze ze nei chce byc z toba jest lepsze od tego ze sie nei odezwie wcale?nawet jesli to odezwanie bylo spowodowane twoim naciskaniem? -czy nie lepiej byc cierpliwym i jesli cie kocha i chce byc to sie sam odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ile masz lat przede wszystkim. Bo sytuacja tuytaj dziewczyny chlopaka to jakies nastolatkowe, bo jak mozna rozmawiac na gg a potem jej napisal :/ co to ma byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
czekaj cierpliwie jak kocha to wróci jak to mwóia jak kooś kochasz puść wolno jesli wróci jest twoje, jeśli nie nigdy twoje nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×