Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemcorobicpomoc

Chłopak i dyskoteka..

Polecane posty

Gość niewiemcorobicpomoc

Cześć. Mam problem dotyczący pewnego chłopaka... Poznaliśmy się jakieś 3 miesiące temu na dyskotece. I od tamtego czasu dzień w dzień rozmawiamy przez telefon, dwa razy się spotkaliśmy. Dzisiaj on jedzie z kolegami na dyskotekę. No i powiedziałam mu że ja też pojadę. Tak teoretycznie rozmawialiśmy o tym. I on mi powiedział, że jakby mnie nie wpuścili na imprezę (mam 17 lat) to na pewno by ze mną całą noc nie siedział w aucie, że dla jednej dziewczyny by nie olał dwudziestu kolegów, i że co ja sobie wyobrażam, ze jestem pępkiem świata? Później mi powiedział że żartował [no fajny żart, nie powiem] i stwierdził, że jestem na razie jego dobrą koleżanką a nie dziewczyną i że by mnie nie zostawił ale na pewno całą noc by nie siedział ze mną przed dyskoteką. Nie wiem co mam sobie o tym myśleć... Mama mi mówi żebym sobie go na poważnie nie brała skoro on tak mówi... Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYPIERDALAĆ HUJOPLĄTY!!!
MAMA MA RACJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomoge :)
no powiedzial Ci tak wlasnie dlatego zbey dac Ci do zrozumienia ze ejstes tylko klezanka i nikim wiecej...wiec wybij go sobie z glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcorobicpomoc
japomoge wiesz co on mi mówi? że mu na mnie zależy. i że chciałby być ze mną. opowiada mi gdzie byśmy jeździli latem...i takie tam historie. jak ja mam go traktować? ostatnio ciągle się kłócimy. o jego byłą, jakąś tam przyjaciółkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×