zna sie ktos na prawie pracy?

pracodawca karze odrobic mi niewyrobione godziny z zeszlego roku - lacznie 30 godzin . Czy musze je odrobic skoro jest juz nowy rok? Dodatkowo zaznacze ze, gpdzin pracy nie wyrobilam nie ze swojej winy tylko dlatego, ze pracodawca kazal mi isc do domu bo "po co mam bezczynnie siedziec"??

nie ma takiego prawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co za kretyn!!!!!!!!!!!!!!!!

no wlasnie ale nie znam zadnego dokladnego rpzepisu, ktory moglabym mu pokazac...bo ja mowie swoje, a szef swoje....a to taka jego zagrywka zeby w razie czxego nie placic nam za nadgodziny

Zadzwoń do Państwowej Inspekcji Pracy i zapytaj o to.

dzieki, tak wlasnie zrobie :)

Z prawnego punktu widzenia nie może cię zmuszać do odrabiania jakiś tam godzin z zeszłego roku. ''nie znam zadnego dokladnego rpzepisu, ktory moglabym mu pokazac'' Bo czegoś takiego jak odrabianie jakiś tam godzin nie ma w kodeksie pracy. Jeśli nie ma cię w pracy to albo dlatego, że masz chorobowe, urlop okolicznościowy, urlop wypoczynkowy, urlop bezpłatny, tzn postojowe z winy pracodawcy a nie jakieś godziny ''bo po co bezczynnie siedzieć''. Zapłacił ci całą pensję pomimo tego, że poszłaś z jego polecenia do domu? Jeśli tak, to po fakcie :) Z prawnego punktu widzenia można to potraktować jako ''postojowe''. ''Postojowe'' to wg kodeksu: 1. Pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia. W każdym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów. 2. Wynagrodzenie, o którym mowa w 1, przysługuje pracownikowi za czas niezawinionego przez niego przestoju. Jeżeli przestój nastąpił z winy pracownika, wynagrodzenie nie przysługuje.

idź do pipu, najwyżej nie dostaniesz do podpisania następnej umowy. pracują tylko frajerzy