Czy można podać?

Czy można podać brokuł i jabłko 3 miesięcznemu dziecku jak ma zaparcia? Nie chcę używać czopków a termometr nie pomaga. Córcia się pręży płacze i nic nie pomaga nie robiła kupki już 6dni więc to pewnie o to chodzi.

Miało być córcia koleżanki.

Miało być córcia koleżanki.

:O oszalałas?

http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,269,zaparcia-stolca-u-niemowlecia poczytaj troche bo przeraża mnie twoja wiedza a raczej niewiedza:O

A dlaczego? Ja synkowi planuję podać jabłko za ok tydzień i pediatra nie ma nic przeciwko córce też podawałm szybciej bo miała zaparcia. Ale nie wiem czy brokuł można tak szybko podać i nie wiem co jej doradzić.

idiotka z ciebie niezla:O podaj od razu kebaba tępa locho:O

juz ostatnio ktoras chciala 3miesiecznemu dziecku dawac jablko. chyba wszedzie podaja ze do 4 miesiaca dawac tylko mleko ( do 6 jesli dziecko karmione piersia), wiec po cos i z jakichś powodow to podaja, podpisuja sie pod tym najlepsi specjalisci, ale nie, mamuski oczywiscie swoje, bo sa madrzejsze. Bo ona corce podawala i nic sie nie stalo. A skad wiesz ze nic sie nie stalo i np za 5czy 15 lat nie bedzie miala problemow np z zoładkiem bo mamusia nadgorliwa, musiala podac wczesniej jablko, jak by nie mogla jeszcze tego miesiaca poczekac? Dziecko jeszcze sie zdazy w zyciu najesc innych rzeczy

?

Mój synek i córka koleżanki są karmione mlekiem modyfikowanym. Nie rozumiem po co te wyzwiska. Ja nikogo nie obrażam i nie życzę sobie żeby mnie ktoś obrażał. Pediatra nie widzin przecowwskazań do podania jabłka wcześniej. Synek robi twarde kupki i się przy tym męczy. Jest przepajany pije ok 300ml wody/herbatki rumiankowej i to nic nie daje.

to w koncu córka kolezanki czy twoj synek?

Kapot z suszonych sliwek na zaparcia idealny! Tylko doladnie nie wiem od kiedy mozna

i nie przesadzaj z termometrem bo na geja wyrośnie :D a odkąd to brokuł jest na zaparcia????

KĄPOT??????????????????????????????????????????????????? O KOOOORVA:O

Suszone śliwki można dopiero po 5. I córka koleżanki ma zaparcia, mój synek na szczęście nie ale męczy się przy robieniu kupy i dlatego mam zamiar podać mu jabłko. A brokuł też dobrze działa na zaparcia bo mają dużo błonnika

moja pediatra odradzała nawet herbatke do ukończenia 5 m-ca na mleku miało byc do 6 m-ca no ale powoli DOPIERO po 5 m-cu stopniowo jabłuszko i zupki dla tego wieku (słoiczki) wydaje mi się 3 m-ąc stanowczo za wczesnie poza tym dziecko pewnie tego nie tknie (z jabłkiem moja miała problem za pierwszym razem) żoładek jest jeszcze zbyt delikatny i mozna pogorszyć sytuację ja juz bym wolała podać soczek jabłkowy lub cos podobnego w płynie.....ale nie "konkretny STAŁY PRODUKT"

a corka kolezanki nie ma matki?

jeżeli dziecko ma skończone 3 miesiące to raczej nie powinno być przeciwskazań dla jabłka a dokładniej dla soku z jabłek nie wiem jak z brokułami :) moja córa jest wcześniakiem i przez pierwsze pół roku każdy nowy produkt konsultowałam z pediatrą i jabłka i banany od skończonego 3 miesiąca pozwalał jej podawać tak raz w tygodniu a jeśli dziecko ma zaparcia to chyba lepiej dać te 20ml soku z jabłka niż męczyć np czopkami :/

do kupię ochranoacze ma a co to wogóle za pytanie. Pytała mnie co ja o tym myślę a ja pytam na forum. Jeśli Ci to nie odpowiada to nie pisz nic. Może i sok jabłkowy to jakieś wyjście. Tylko pytanie jaki kupić? Raczej trzeba go będzie trochę z wodą rozcieńczyć

Jestem tego samego zdania że mniej krzywdy z jabłek niż z czopka. Nie chcę podawać całego jabłka codziennie tylko kilka łyżeczek co 3 dni bo to wystarczy.

co do tego jaki sok to taki specjalny dla dzieci znaczy gerbera albo bobfruta :P taki od 4 miesiąca i nie trzeba go będzie rozcięczać :)

filipinka bo walis scieme z córką kolezanki przyznaj sie ze chodzi o twoje dziecko

sa takie soczki gotowe i ja bym tego nie rozcieńczała- skoro ma pomóc na zaparcia ale wiadomo całej buteleczki tez nie ma co podawac poza tym dziecko dużo tego nie wypije

ty od tego ochraniacza...tepoto do potego zamilcz bo tylko sie kompromitujesz na kazdym kroku:O idz sie wyruchaj z sasiadem:D filipinka nie tłumacz sie tej szmacie:D

...nie chce podawać całego jabłka... cały czas piszesz o swoim synku a zakrywasz sie córką kolezanki zenua

*rozcięczała ;)

Nie mam powodu żeby ściemniać. Dużo dzieci ma problemy z kupkami. A jak bym miała ściemnieć to do końca i nie pisałabym że synek ma problemy. Lepiej poszujaj sobie tych ochraniaczy.

ja z synem tez miałam tez problem. A może dziecko za mało płynów dostaje?

Bo głównie chodzi o córcie kumpeli ja wiem że podam jabłko lub sok jabłkowy a ona może jak poczyta co na to inne mamy to też spróbuje bo się boi to jej pierwsze dziecko i jest przewrażliwiona

filipinka :D pogubilas sie w pisaniu po prostu :D