Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

halyyyyna00

panicznie boję się porodu!

Polecane posty

Witajcie. Minął mi 38 tydz ciąży i panicznie boję się porodu!:( boję się tego bólu, wiem że gdy zobaczę synka wszystko minie ale jednak strach jest. Boję się kiedy zacznie się wszystko, gdzie będę, z kim będę ale ten ból mnie przeraża. Ja jestem w ogóle nie odporna na ból u mnie w mieście jest tylko jeden szpital w którym można rodzić i nie słynie z najlepszych opinii kobiet które w nim rodziły, a wątpię żebym z bólami była w stanie dojechać 30 km do innego... Bardzo się boję. Jak mogę sobie z tym poradzić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie balam a okazalo sie, ze to wcale tak nie boli! Nastaw sie na masakralna rzeznie, ze Cie beda ze skory obdzierac a sie milo rozczarujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 198777
Ja jestem w 17 tyg i już się nie mogę doczekać porodu ale rodzę prywatnie i mój szpital ma super opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaa2444
a ja jestem wlasnie w 38tc i marze zeby urodzic. nie jest wazny ból, wazne zeby miec juz dzieciatko przy sobie :)) aaa i zawsze mdlalam prz bolach okresowych wiec tez powinnam sie obawiac a jednak nie:9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noż do cholery!!!
ale przeciez to NIE JEST jakis potworny bol nie do przezycia! Poza tym piszesz tak, jakby mialo cie od razu chwycic i trzymac przez dobe.... tak to tylko na filmach pokazuja, swoja droa nie rozumiem zupelnie, dlaczego :-O nie boj sie, ze akcja cie zastanie nie wiadomo gdzie... bez przesady... ja sie obudzilam kolo polnocy i zdalam sobie sprawe, ze regularnie cos mnie sciska w dole brzucha, ale to w ogole nie bolalo. na porodowke pojechalismy okolo 10 rano, urodzilam o 22. do 7 cm bylo spoko, potem chcieli dac mi oksytocyne, wiec wzielam zzo i po bolu, doslownie i w przenosni. Po urodzeniu synka zamarzylam o kolejnym dziecku! Bylo naprawde spoko. Tylko wiesz, ja jechalam nastawiona bardzo pozytywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tcvhyjk
wez zzo,i bedzie latwiej no i bedziesz spokojniejsza ja urodzilam 3 miesiace temu i chcialam naturalnie,że niby twardzielka a jak bylo 7cm to sie darlam,że chce znieczulenie-na co bylo już za póżno.Dalo sie przezyc ale nastepnym razem biore zzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i masz sie czego bac
ja sie balam ze maly bedzie niedotleniony bo nie moglam urodzic. Bolalo jak 150. Najgorszy bol w zyciu. Popekalam strasznie i zszywali mnie prawie godzine na zywca. dziekuje bardzo. a one Ci pieprza ze to nie takie straszne. straszne straszne i wcale nie piekne. Jedyne dobre w tym wszystko ze ten caly bol sie bardzo szybko zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nastawienie też miałam dobre dopóki mnie wszyscy nie zaczęli straszyć ... nadal nie mogę się małego doczekać i wiem że przeżyję w końcu tyle kobiet rodziło przede mną. Ale jednak ... no nie wiem no nie wiem boję się nieznanego chyba czy coś ... chciałabym już mieć go przy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noż do cholery!!!
wybacz, ale niczego NIE PIEPRZE! to ze ty jestes takim popaprancem, ze dziecka nie umiesz urodzic i cie rozrywa, to wybacz. I jeszcze trafilas na konowalow, co cie na zywca zszywali, to mialas laleczko PECHA po prostu :-P I nie strasz dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i masz sie czego bac - u każdego jak widać to wygląda inaczej. Nie mów o tych, które miały łatwiej niż Ty, że to idiotki. Po prostu one miały fart, a Ty niefart. Przykro mi z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też boje się bólu, boję się czy mały wyjdzie caly i zdrowy, czy nie będzie komplikacji, ale z 2 strony już nie mogę się doczekać. ale..cierp ciało jak chciało, nie my pierwsze i nie ostatnie :) oby wszystko przebiegło szybko i bez komplikacji, a potem tylko cieszyć się maluchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poilap
zrób sobie cesarkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poilap
noż do cholery!!!- jak nie potrafisz zachować kultury to moze przejdz na innym topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój lekarz nie jest taki chętny do cesarki skoro nie ma wskazań ... a po drugie dla maleństwa jest lepiej gdy przyjdzie siłami natury. Ale ten ból mnie przeraża teraz zostały nie całe 2 tyg do terminu i każdy tylko mi głupie teksty "co jeszcze trochę i będzie Cię panicznie boleć" i takie tam tego typu rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poilap
a po drugie dla maleństwa jest lepiej gdy przyjdzie siłami natury. tylko nie daj sobie takkich bzdur wmówić.... Dla matki jest lepiej, bo mniej powikłań, i szpitala, bo mniej kasy stracą ... Dla dziecka jest najb. bezpieczna cesarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poilap
Lekarze tak mówią, a sami robia sobie cięcia.... Jak jak słyszę takie rzeczy o szkodliwości CC i cudzie naturalnego porodu, to w ogóle zgrzytam zebami, bo niestety rodziłam w szpitalu w którym panowały podobne zwyczaje. Przy,uszali mnie do porodu, efelt był taki że dzicko dostało niedotlenienia bo za długo zwlekali z decyzją o cięciu, teraz synek ma 8 lat i jest jak1,5 roczne dziecko. Nie mówi, nadal uzywa pieluch, chodzi do szkoły specjalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×