wyprowadzka

Mam pytanie do ludzi którzy posiadają dorastające dzieci.co powiedzieli byście gdyby wasza 17 letnia córka wprowadziła się do starszego o 5 lat chłopaka i na dodatek mieszkała z jego mamą?

nasza córka by sie nigdzie nie wyprowadzila

siedemnastolatka?????? i pozwoliłaś jej na to? ja miałam 18 lat i ojciec mi dyktował o której mam wracać do domu.... teraz młodzież jest żałosna.......

za młoda raczej na wyprowadzkę.moze mama czekała na to aż zmieni miejsce zamieszkana hehehe

ja nie jestem jej matka:)ja jak mialam 21 i mieszkałam z chłopakiem przez 3 miesiace z chłopakiem bo miała akurat wola chate to moi rodzice krecili nosem:)

no ja swojej bym nie pozwolił do ksiazek a nie za dorosłosc

Uważam, że do ukończenia liceum/technikum/zawodówki raczej za wcześnie na taką wyprowadzkę. Stancja, internat, bursa to co innego

ja pewnie czułabym sie skrepowana zyjac z obca kobieta pod jednym jej dachem.taka 17 latka ma nie poukładane w głowie wiec leci a jak matka czy ojciec nie umie wytłumaczyc co dobre a co zle to tak sie dzieje