Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdradzioszka

Kocham INNEGO!!!

Polecane posty

Gość Zdradzioszka

Witajcie. Mam problem. Mam 21 lat, jestem z T. 1,5roku. Mamy za sobą zaręczyny, poronienie. Mieszkam jeszcze z rodzicami. Jego rodzice również byli u moich rodziców. Ślub- nie wiadomo kiedy. Zaręczyliśmy się- bo się zaręczyliśmy. W czym problem. On mnie kocha ja jego już nie. Kocham kogoś innego (kto kocha również mnie od wielu lat). T. jest teraz na wyjeździe, więc spotykałam się po kryjomu z tym drugim. Jestem już z nim. Jutro wraca T. I muszę go zostawić. Mama uważa, że powinnam chociaż z miesiąc odczekać zanim będę z następnym. Że głupio robię. Tylko po co mam czekać jak ja już z nim jestem i chcemy być razem już teraz.. Ja rozumiem i uzgodniłam z G., że na razie nie będziemy się afiszować i będziemy spotykać się tak, aby T. nie mógł nas zobaczyć. Znajomi ciągle mi powtarzają, że w życiu trzeba być egoistą i mam myśleć o sobie i jeśli chcę być z G. to mam być. I jestem... ALE T. jest strasznie wybuchowy. Już parę razy zerwałam z nim i zachowywał się strasznie. Ciskał we mnie stołem w barze przy ludziach a raz rzucił we mnie kamieniem (bo rozmawiałam z jego siostrą i jej kolegami). Wracałam, bo płakał, obiecał rozmowę, groził, że się zabije. Kiedyś powiedział, że jakbym go zdradziła to najpierw ja bym dostała, a później ten chłopak. Moje pytanie zatem brzmi: Jak mam mu wytłumaczyć moje odejście od niego?? Podkreślam: Od ostatniej obietnicy, że się zmienił- naprawdę to zrobił. Więc odpadają teksty typu, że nic się nie zmienił. Wraca już jutro, a ja nadal nie wiem co mu powiedzieć. Dzięki Bogu G. jest bardzo cierpliwy, wyrozumiały i powiedział, że poczeka tyle ile trzeba. Ale ja już chce mieć to za sobą. Poradźcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzioszka
nikt nie doradzi?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
ja akurat nie wierze w te zmiany u pierwszego. Dobrze robisz, ze odchodzisz. Powiedz normalnie , ze zdecydowalas sie na odejscie.Nie bedziesz drazyc tego tematu.To koniec i to jest decyzja ostateczna. Nie spotykaj sie jakis czas z drugim.Macie zycie przed soba.Ogranicz czasowo do telefonow .Wariata nie warto draznic . Powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzioszka
nie spotykać się z G.? :( Ależ ja dzięki niemu wkońcu poczułam się szczęśliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dla mnie jesteś chora
z tym pierwszym, już narzeczonym zaręczyłaś się, przy nim poroniłaś wasze dziecko, nagle spotykasz się z drugim w konspiracji i do tego - nie wiesz co masz zrobić. jak dla mnie pierdolnij się główką w ścianę, stara kurewko bo zwoje ci się zmąciły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
przez jakis czas -powiedzmy 3-4 tygodnie.Jesli to jest taki ktos , kto kamieniem rzuca , rozbija stoly, to nie wiadomo jak zareaguje.Moze zaczaic sie gdzies za rogiem i Cie uderzyc np. w glowe albo pobic . Kto Ci to odejmie ? Drugi jak jest rozsadny, to usunie na chwile sie w cien . Pamietasz sprawe z corka Eleni? Tez od takiego wariata odeszla i zabil ja . Oczywiscie to jest ekstrymalna sprawa ,ale wariatow nie brakuje. A wyglada, ze ten pierwszy to bandyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzioszka
co z tego ze przy nim poronilam?? JAK JESTEM Z NIM NIESZCZESLIWA I GO NIE KOCHAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania ;)
dla mnie to troche naciągana historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka beza
moim zdaniem, ani jeden ani drugi. masz 21 lat, bogate życie seksualne i doświadczenie, a to świadczy o tym, że lubisz ten sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzioszka
wszystkim wam zycze zebyscie znalezli sie w mojej sytuacj. Forumowicze- do bani. Wogole nie odpowiadacie na pytanie. Zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka beza
jak dla mnie niezbyt udana prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzioszka
ha dobre. Akurat z G. nie spalam i nie mialam wielu facetow :) Naciagana? Fajnie moze napisze dobra ksiazke o swoim zyciu. Dziekuje za taka pomoc widac nie zrozumieliscie wogole o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka beza
zanim napiszesz tę książkę - doradzam z całego serca przewertowanie chociaż pobieżnie słownika języka polskiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzioszka
co w tym naciaganego? Dziewczyna-facet Facet kocha - dziewczyna nie Dziewczyna chce byc z innym- ten drugi chce byc z nia Dziewczyna boi sie zerwac z chlopakiem i prosi o pomoc lub wsparcie Faktycznie strasznie naciagane. A zareczylam sie bo chcialam przed rodzina pokazac ze nie tylko ze wzgledu na ciaze mial byc slub, ale ze planujemy go ale w dalszym terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzioszka
pisze szybko i z nerwami. Dlatego byle jak. Zreszta ok. Koniec tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×