Post o pilicjantach uświadomił mi własne pragnienie. Czy jest szansa?

Marzę o tym żeby przebrać się za policjantkę. Znaleźć jakiegoś zajętego faceta który nie chce seksu, przypiąć go kajdankami do krat i sprawić, że mu stanie wbrew jego woli, a potem bym ujeżdżała go jak konia i wyzywała od szmaciarza, który zdradził swoją kobietę. Ach... marzenie. Mam upatrzonego jednego takiego zakochanego w swojej dziewczynie i w sumie bez przebrania też bym mogła go jakoś przypiąć do krat u nas w pracy. Raz na jakiś czas zostajemy sami po godzinach. Tylko teraz jakbym zrobiła coś takiego to czy on oskarży mnie o gwałt czy będzie się wstydził i sądził, że mu dziewczyna nie uwierzy i nic nie powie, a może mu się spodoba w trakcie i wyjdzie to nam na dobre. Może zaryzykować? Jest taki niedostępny, a mnie tak to podnieca. Ach!!!