czy tu ktos zna sie an kotach?

Witam wszystkich :).Mam problem z moim 4 miesiecznym kocurkiem.Znalazlam go w zimnej piwnicy i wzielam do domu...po jakims czasie zaczal mi sikac na wszystkie lozka...leje gdzie popadnie i nie parzy na nic.Co zdaze zmienic posciel,uprac wszystko to wystarczy sekunda nieuwagi i znowu wszystko zalane.jestem juz tym zmeczona,nie wiem co robic.czemu moj kot tak leje?To nie jest moj 1 kot,ale tamten nigdy tego nie robil,moze jest tu ktos kto moglby mi pomoc?

utnij mu fiuta

Znam się na kotach, bo mam kota Alika. Pytaj o co chcesz ?

Czy fiut to jest ta rurka którą on robi siku ?

wtedy kot nie sika do kuwety bo kojarzy mu sie ona zbolem. wez go do weta niech sprawdzi i nie zaszkodzi wykastrowac, nie bedzie znaczyl miejsc.

jestem zalamana sikaniem,on mnie wykonczy..a raczej nie on ale to ze mi sika na wszystko a w szczegolnosci na posciel...co robic bo ju nie wyrabiam:)

nie nie szkodzi wykastrować, tylko kastracja bezwzględnie! plus wizyta u lekarza na okoliczność zdrowia pęcherza i reszty układu moczowego

bylam u weta ale nic mi nie pomogl...Zenek jest zdrowy:)

może zrobie mu loda to przestanie sikać ?

musze poczekac z kastracja bo on ma dopiero 4 miesiace

idz w cholere pomaranczowy debilku:P,zobacz moze czy cos nie masz zadane do szkoly...

a Wet. badał mocz? bo jeśli nie zmień weta.Może poszukaj typowo kocich for ,co by wiecej doradzili?

zakładam że czyszczoną regularnie kuwetę kotek ma do dyspozycji, więc po pierwsze trzeba zbadać krew i mocz kotka aby wykluczyć chorobę np. nerek, po drugie zamykałabym mu na jakiś czas dostęp do sypialni aby ten nawyk mu się nie utrwalił, na kastrację jest za wcześnie, może kotek jest czymś zestresowany, może dajesz mu złą karmę, w miejscach gdzie sika stawiaj miseczki z jedzeniem albo kładź rozłożoną folię aluminiową. Tak w ogóle to na moje oko, kotkowi coś dolega, dlatego zacznij jak napisałam od zbadania jego stanu zdrowia.

Poczekać z kastracją? Toż to nawet w 3 miesiącu można kota kastrować, marsz do weterynarza o ile nie chcesz mieć całego mieszkanie w jego smrodach.

pytalam na forum kocim,ale cos dlugo czekam na odpis...jestem bezsilna,juz pralka nie wyrabia:(

znam sie na kotach daj mu troche czasu -badz cierpliwa- znalazlas go w piwnicy moz ego cos zlego spotkalo i ma potraumatyczne reakcje tez takiego kota mialam ale potem sie zupelnie zaadoptowal po kilku miesiacach i byl najukochnaszym wdziecznym zwierzakiem http://www.youtube.com/watch?v=HdBwoCAqu-A

ma czyszczona kuwete,dobrze go karmie...kocham go ale zaczyna mnie to meczyc naprawde..

a czym ma wyłożoną kuwetę???

szcza , bo to normalne u kocurow. znaczy swoje terytorium, bo swym zapachem ma w planie przyciagnac jakies kotki i ktokolwiek wejdzie nowy otrze sie o noge i tez oszcza" pstryknie moczem" , wykastrowac nalezy, wtedy spada mu jakis tam poziom hormonow i kocur wtedy ma w dupie czy jakas wredna mala kotka wyczuje go, bo nie bedzie mu sie chcialo dzyndzla nastawiac i pzrestaje tym samym szczac , bo uwaza to za niepotrzebne

ja bym przeczekala poloz jakis plastyk na te miejsca

ma zwirek w kuwecie

Napisz do weterynarza, tylko musisz się zarejestrować na stronie najpier- założyć konto. To są darmowe porady internetowe. www.vetopedia.pl :-)

Napisz do weterynarza, tylko musisz się zarejestrować na stronie najpier- założyć konto. To są darmowe porady internetowe. www.vetopedia.pl :-)

do weta idz koniecznie i wykastrować też wypadałoby:)

do osob ktore uwazaja ze 3-4 miesiecznego kota mozna kastrowac, ja pierdole,znacie sie na tak na kotach jak glupi na całkach. Kota mozna dopiero wykastrowac w momecie kiedy osiagnie dojrzałosc płciowa,inaczej zrobisz mu krzywde i nie bedzie sie normalnie rozwijał. jak wiadomo hormony sa niezbedne do rozwoju,a kiedy ich go pozbawiasz zrobisz mu straszna krzywde. Po drugie to z sika to nie kwestia znaczenia terenu, kot jest za mały na to jeszcze. To tak jak z małym dzieckiem, cierpliwosci autorko, trzeba mu pokazywac, wkładac go do kuwety,zachecac, a za kazdym razem kiedy sie w niej załatwi-nagradzac jakims smakołykiem,aby pozytywnie wzmocnin to zachowanie. Z czasem kocurek sie nauczy,wrzuc na luz. Ja tez z moim kotem miałam rozne przejscia, do dzisiaj jest z nim jak z dzieckiem, ale juz sie nauczyłam ze nerwy na nic sie nie zdadza,nie ma co krzyczec, trzeba po prostu cierpliwie uczyc i kochac.

3 lub 4 krople miętowe lub żołądkowe do żwirku w kuwecie i bedzie okej

sprawdzone na 100%

haj haj

zapytaj tej osoby co rozsyła adres bloga o kotach ona powinna wiedzieć hehe

ja to bardzo lubie koty rozpierdalac zderzakiem a takie male to rozjezdzac pomalu kolkiem , od ogona wzwyz jest naprawde super