PRACA- PYTANIA...

na jakiś czas z przyczyn osobistych musiałam zrezygnowac ze szkoły(ost klasa szkoły średniej) szukałam pracy, wysyłałam swoje CV... w koncu odezwał się ktoś, umówiłam się dziś na spotkanie, wpisałam jednak wczesniej w google adres, nr telefon.. jasno wyskoczyło, ze jest to siedziba cyfrowego polsatu.. ja mam przecież niepełne średnie, brak doświadczenia, a ta baba juz któryś raz do mnie dzwoni( nie mogłam odebrac kilka dni temu, zapomniałam oddzwonic).... znalazłam też notkę w necie o nich, że to zwykła akwizycja, a nie do konca rozumiem na czym by to miało polegac.. że niby co? dostane torbe z towarem i mam chodzic i sprzedawac a jak sprzedam to dostanę za to kasę ?:O przecież to telewizja to niby jak?:O waham się czy w ogóle tam iśc :O co myślicie?

up up up

proszę, piszcie coś.. ja o 17 tam mam byc więc chciałabym w ogóle wiedziec czy się zdecydowac:O

może telemarketing?

idz bo jak pojdziesz to zobaczysz co jest http://www.youtube.com/watch?v=HdBwoCAqu-A

zastanawiam się o co chodzi:O bo nic więcej mi nie powiedziała... sama nie lubię osób, które dzwonią i coś oferują bo wiem że człowiek mówi NIE, DZIEKUJE i się rozłącza, mało kto jest zainteresowany.. a jeszcze jak moja płaca ma byc uzależniona od sprzedaży to lipa:O nie będzie klientów to nie dostanę wypłaty?:O

:(

może ktoś z was tam pracował???

hmmmm??

no jeśli akwizycja to jest to chodzenie po domach i oferowanie Polsatu. Do takiej pracy nikt nie jest chętny także bedą do ciebie dzwonić przez rok:)

przeciez nie musisz sie decydowac, Twoj wybor ;)

ma tez swoje punkty, więc może do obsługi klienta a nie akwizycja? przeciesz nie musisz sie godzic jak tam pojdziesz.

na bank akwizycja.

ona nic na ten temat nie mówiła, po prostu zaprosiła na spotkanie, a dało mi do myślenia bo nie mam doświadczenia, poszukałam w necie i piszą że zwykła akwizycja. a ja na pewno nie będę chodziła po domach i oferowała nic :O bo nienawidzę czegoś takiego . . . dzwoniła do mnie już w poprzedni czwartek, dziś znowu... więc chyba coś pracowników nie może pozyskac, a to dla mnie jasne..

nie idę, może źle robię ale niestety nie jestem na tyle otwarta aby ludziom wciskac cos.. a nic innego nie może to byc z moim wykształceniem :O wysyłałam im widocznie CV, ale nie było tam napisane nic o telemarketingu bo bym na pewno się nie zgłosiła. Wydzwania do mnie, a pewnie jakby to było stanowisko inne niż wciskanie kitów ludziom to by dawno miała kogos i to z wyższym wykształceniem.

teraz znalazłam " wciskanie ludziom kitów po wioskach i wyłudzanie pieniedzy" i adres gdzie miałabym się udac :O