Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Adam_Malysz

Ile kosztowal nowy maluch w 2000 roku ?

Polecane posty

to nie musi byc 2000 rok :) Tak orientacyjnie tylko a zakres 95-00 , taki mnie interesuje ;) ale szkoda ze nie wwiesz ile dal bo ciekawy jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.5k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 000 najbogatsza wersja SX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fiat 126p EL sprzedawany był w trzech wersjach wyposażenia: I pakiet podstawowy: - brak dmuchawy - brak tylnej szyby ogrzewanej - brak prawego lusterka - brak bocznych szyb uchylnych - tapicerka skajowa. II pakiet: - dmuchawa - szyba ogrzewana - tapicerka skajowa - brak bocznych szyb uchylnych III pakiet: - dmuchawa - szyba ogrzewana - tylne boczne szyby uchylane* - tapicerka materiałowa - prawe lusterko drzwiowe - przednia szyba klejona * - za dopłatą Za dopłatą montowano fotele „Intergroclin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin785
11500 pamietam w 2000 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To drogo! Jak na tamte czasy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była wersja kabriolet u nas w bloku koleś miał. Rarytas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było żadnego kabrioleta, chyba że sam sobie ktoś zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maluch to koszmar mojego dzieciństwa. Pierwszego pryszcza ojciec kupił w 86 roku kiedy miałem 3 lata. Męczył go do 93 roku kiedy to sprzedał zielonego gruza i kupił... znowu malucha, tym razem czerwonego i też nówkę z polmozbytu. Nienawidzę tych samochodów i nigdy zdania o nich nie zmienię. Dla mnie to żaden klasyk a po prostu wyrób samochodopodobny. Ciasno, w środku materiały okropnie śmierdziały zwłaszcza w lato, silnik tak głośny że już po 3 minutach głowa boli od tego hałasu. W 95 przesiedliśmy się do Poloneza Caro i to było naprawdę coś, skok był przeolbrzymi. Między poldkiem a mercedesem nie ma takiej przepaści jak między maluchem a polonezem. Złom do kwadratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była mała seria kabrioletów w końcówce produkcji. Naprawdę rzadkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdziłem jeszcze na wiki, mylę się odnośnie końca produkcji bo była produkowana w latach 91-95 126p cabrio, podają że jeden z dwóch seryjnych maluchów kabrioletów, zrobiono ich 507 z czego 400 na eksport, poszukam coś o drugim seryjnym. Nie wiem który miał sąsiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×