Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cztowniczkakafeterii

czy byłabyś z facetem bez kasy

Polecane posty

Gość cztowniczkakafeterii

mój facet to gołodupiec, nieczego nie ma, nie ma mieszkania,pracy,samochodu,zyje z dnia na dzień, zero przyszlości zastanawiam się czy dłużej dam radę byc z kims takim, zawsze mowiłam że nie jestem materialistka ale juz mnie to wkur*wia poprostu, ja mam mieszkanie więc przesiadujemy u mnie, ja funduje weekendy,obiadki sratki itp, zawsze jest goły, bez kasy i zwala się na 2-3-4 dni,różnie to bywa. ogólnie jest mi z nim naprawde dobrze ,jest dobrym,ciepłym facetem i dlatego chyba jeszcze go nie pogoniłam marzy mi się jakis kwiatek, wypad do restrauracji wieczorkiem,wyjazd , cokolwiek, nie nagminnie ale od czasu do czasu, baran nawet nie ma auta zastanawia mnie to, co będzie dalej, czy dam radę? facet ma rentę zdrowotną i widzę że nie ma najmniejszego zamiaru zmieniac życia, niby mu źle,narzeka ale nic nie robi by je polepszyć,byłybyscie z takim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztowniczkakafeterii
acha...ma 29 lat, zdrowy fizycznie, rente ma z powodu choroby psychicznej w którą watpię bo jest z nim ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztowniczkakafeterii
generalnie to preferuję przystojnych panów po 70-tce, bo jestem łasa na ich emerytury. ze swoim jestem tylko dlatego, że oskubuję go z renty, ale to mało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztowniczkakafeterii
CZUBEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no to super, nawet pogadac normalnie bez podszywaczy nie mozna, pewnie jakiś zahukany cipowaty i zgorzkniały facecik ma chęć się odegrac za życiowe niepowidzenia na kimś kogo nawet nie zna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem facet wyglada na normalnego a jest z nim bardzo zle, za freeko renty sie nie dostajce, szczegolnie ze on jest na rencie socjalnej, czyli zachorowal w czasie nauki (pomine szczegoly). Ja bym na twoim miejscu zaryzykowal, szczegolnie jesli naprawde wszystko jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13246
"czy byłabyś z facetem bez kasy" Z perspektywy mężczyzny: broń Boże autorko! Przecież jesteś kobietą! Musisz trzymać pewne standardy swojej płci, a wiadomo przecież, że głównym wyznacznikiem atrakcyjnosci faceta jest grubość jego portfela!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztowniczkakafeterii
gdy skończy mu się kasa odwiedzam pobliską zajezdnię autobusową i proszę do tańca kierowców i mechaników w zamian za darmowe bilety autobusowe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desfsgggr
"a wiadomo przecież, że głównym wyznacznikiem atrakcyjnosci faceta jest grubość jego portfela!" Każda patrzy na kasę.;;p Materialistki won

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam kiedyś doczynienia z takim kolesiem. To jest przerąbane. Bo on zawsze nie ma kasy, więc ja wszystko stawiałam. Chciałam iść do kina i go namawiałam, ale było mi głupio ,że ja chce iść a nie mam kasy to ja płaciłam za bilety. Zwalał się do mnie i jadł u mnie słodycze, obiady, zamawiałam żarcie to też ja płaciłam, od czasu do czasu mu kupiłam prezencik, a on nic. Raz mu kupiłam koszulę, bo mi się spodobała, to się poczuł że musi się odwdzięczyć i kupił mi łańcuszek. Oczywiście samochodu też nie miał. Zostawiłam go bo przez to ,że on zarabiał 1500 zł , a ja 6000 zł był zakompleksionym bałwanem. Bo podobno takie różnice w zarobkach psują związek. W ogóle ten koleś to był pomyłka. I to największa mojego życia. Teraz mam już stałego partnera z , którym mieszkam. On też zarabia mniej ode mnie , jakieś 4000 zł , jest grafikiem. Ale zapraszam mnie do restauracji czesto, do kina, kupuje jakieś dorobne prezenciki i nie narzeka całymi dniami. Jednak kobieta powinna czuć ,że ma doczynienia z zaradnym męskim facetem, a nie bezradną cipą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desfsgggr
"że ma doczynienia z zaradnym męskim facetem, a nie bezradną cipą." Z cały szacunkiem.... ja wyznaję taką samą zasadę w stronę kobiet.. tylko znajdź tutaj zaradną kobietę... :/ same ciapy do okoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztowniczkakafeterii
znowu ktos się podszył :( fakt,ogólnie jest zajefajnie, super się dogadujemy, tyle że przeraża mnie brak jego ambicji, nie można nic zaplanować,takie bycie w zawieszeniu nie jest łatwe, mam do wyboru: - pozostawic znajomość na takim etapie jak jest czyli spotkania,upojne noce i zero przyszlości - zaproponować wspólne zycie ale ja bede pracowac,nadal wszystko finansować i myslec za dwoje - powiedziec dowidzenia , tylko jak? bez powodu? z powodu róznic podejścia do zycia (ale to raczej nie wchodzi w rachube) chyba to nie jest az takie dziwne że nachodzą mi różne mysli, ja poprostu boje sie jutra,boje sie brac wszystko na swoje barki bo wiem że będzie siedzial na tej swojej rencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,nie byłabym ponieważ dla mnie 29letni pełnosprawny facet który nic nie robi jest skończoną ofiara losu.Co innego gdyby tymczasowo stracił pracę ale skoro jego jedyną rozrywka jest siedzenie to sorry;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z takim gościem jak Twój na pewno nie chciałabym być,bo to co on robi to zwyczajne wykorzystywanie. Nie rozumiem jak zdrowy ,dorosły facet nie ma pracy ,i jakiś własnych pieniędzy na swoje potrzeby ?:-o Jak widzisz waszą przyszłość? Ty będziesz pracować za dwóch,a on jak się rozleniwi to trudno będzie później go namówić na to żeby gdzieś podjął pracę. Na Twoim miejscu bym mu kazała czegoś szukać. Jeśli odmówi to zwyczajnie jest mu wygodnie z Tobą,bo ma darmowy hotel,jedzenie i inne zachcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby dostac rentę
w Polsce to trzeba mieć baaaaaaaaardzo powazną chorobe psychiczną!!!!!!Może na schziofrenię lub inną i bierze leki. Ale leki nie zawsze tak działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby dostac rentę
ludzie tacy raczej nie są przebojowi, a wyciszeni, spokojni, czasem nie wychodzą z domu, zamykają się w sobie albo jak mają urojenia to kogoś zabiją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztowniczkakafeterii
ma rentę z powodu schizofrenii, bierze leki i jedyna rzecz jakiej pilnuje to wizyty u lekarza, rozmawiałam z nim 100 razy na ten temat, nie przeszkadza mi jego choroba tylko brak ikry,ambicji,tego że nie mysli o przyszłości, postawiłam mu oczywiście warunki że musi mi pokazać,udowodnić że chce cos zmienić w swoim życiu,pójść do pracy,zacząć działać a nie narzekać. Powiedziałam mu nawet że nie będę z facetem który jest wygodny i zwyczajnie leniwy ale to jak grochem o scianę,niewiele do niego dociera. To układ bez przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to nie działa
no dziewczyny, ja się przekonałam że to nie funkcjonuje zaraz po studiach. Byłam od 3 roku studiów z takim facetem. Miał koło 30, a nic nie miał, tylko gitarę i piękne oczy. Dopóki byłam studentką, mieszkałam u rodziców i popijałam wraz z nim tanie piwko na koncercikach pod chmurką, to było fajnie. A potem obroniłam magisterkę, wyprowadziłam się od rodziców, poszłam do pracy i zaczęłam w miarę od razu dobrze zarabiać - ponad 3 tysiące miesięcznie. I nagle się okazało, że to po prostu nie przejdzie. Im lepiej mi się wiodło tym większe facet miał kompleksy, a na dodatek wyznawał taką filozofię życiową, że potrafił mnie wyzwać od zaprzedanych burżujek. Noż kurwa :D Teraz to już potrafię się z tego smiać. Wy tu laski piszecie, że luby nie ma auta. Mój nie chciał się skalać nawet posiadaniem roweru. Swobodnie kurna kroczył po matce ziemi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie kolekcjonuja w sobie zbior pojec ktore sa aktualnie na fali : ambicja, spontanicznosc, inteligencja. Po co ma byc ambitny ? Zeby zarabiac pare groszy wiecej ? Co to w ogole znaczy byc ambitnym ? Miec lepsza prace, lepsze zarobki ? Dla kogo to wszystko ? Dla mnie ambitnosc, jesli juz takowa istnieje to sieganie chmur, nie 1 pietra blokowiska. Wy niestety zarabiajac po 4,5,6... tysiecy tyle dosiegnelismy wlasnie. Ludzie mowia o ambicjii a zwyczajnie daja z siebie tyle na ile im pozwala inteligencja, czyli wlasnie zarabiaja grosze i mysla ze sa Bog wie kim, bo inni nie zarabiaja nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvsx
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE i milion razy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztowniczkakafeterii
jejku nie chodzi o sama kasę,nie jestem potworem, nie potrzebuję sponsora, chcę normalnego zycia, chodzi o to że nic mu się nie chce, że szuka wymówek,wygodnictwa, wiem....rozum podpowiada daj spokoj to nie ma sensu ale to nie jest takie łatwe zachowac się jak pustak i powiedzieć facetowi nie chce ciebie bo niczego nie masz, najgorszy jest brak jakichkolwiek oznak na to że chce coś zmienić,działać a nie patrzec w oczka i mówić "ale ja cie kocham "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba niema takiej kobiety
która byłaby z facetem bez kasy. Za to takich co same są bez kasy i szukają gościa z kasą pełno. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7846389034690424204
pogadaj z nim jak on to widzi a jak nie to laz wszedzie sama wiesz wysztsko fajnie moj facet tez nie ma siana jedyne co kupil sobie samochod ale zapierdala w robocie i uczy sie zbey wiecej zarabiac mimo ze ju danwo ejst mgr i kupi mi czasemjakas pierdole jak chodniki do mojego auta czy cokolwiek faklt nie zparasza mnie nigdzie ale ja mam to w dupie wole z nim w domu posiedziec bo wiem ze chlopak haruje na lepsza przyszłosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytucja dziwna
mogłabym byc z facetem bez kasy, jeżeli on byłby np. studentem, albo wlaśnie rozkręcał swój interes. Ale nie w takim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jak nie masz kasy, to nie możesz być z kobietą? Dziękuję za wyjaśnienie, bo jeszcze bym sie łudził, że mam jakiekolwiek szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czatowniczkakafeterii
kasa,kasa i kasa, nie tylko o to chodzi, chodzi o to że każda z nas poprostu widzi czy facet ma przejściowe problemy czy jest zwyczajnym leniem i szuka wygodnictwa, w dzisiejszych czasach kazdy może stracić pracę z dnia na dzień , jesli ktos nie ma ikry,jest wygodny i zwala wszystko na los to juz widać że nie ma zamiaru wiele robic, mój siedzi na rencie 10 lat, ja pierdziu przez 10 lat to mozna wiele zdziałać ale nie,mój woli siedzieć i biadolić na los,rozmawialismy wielokrotnie na ten temat (ostatnio dzisiaj w nocy) jak on widzi to dalej ale to dialog,wysłucha,zrobi minę skopanego psa i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ Pendrive
schizofrenicy tak mają oni nigdy nie będą poczuwać się do jakiejś aktywności zawodowej wolą stać na uboczu az ktoś za nich zrobi i biadolić na los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no raczej nie byłabym mój mąż
to tez gołodupiec ale on całe życie cieżko pracował i pracuje ... od rodziców nie dostał dosłownie nic -nie licząc starej walizki . Jak sie pobraliśmy zaczeliśmy składać grosz do grosika i po 12 latach mamy piękny dom nad morzem -2 samochody,2 dzieci i żyje nam sie naprawde fajnie .A ja mam malutka firme nie za bardzo kasowna ale jakoś idzie .... AA i dodam zeby nie było ..na dom wzieliśmy kredyt a samochody to nie jakies wypasione fury ale zwykłe używki ale jest ok ! Tyle ,że jak pisze mój mąż pracował i pracuje ...kiedys dorywczo ,na czarno ..różnie jak sie dało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewaryst z Sosnowca
u nas w Polsce dziwny zakorzenił się stereotyp ze to facet ma utrzymywać kobietę stawiać jej zaścianki kupować kwiatki biżuterie i inne duperele powiedzcie wprost ze wam jest potrzebny facet-sponsor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stawiać jej zaścianki hmmm
no ciekawe ...kontynuuj ...poczytam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna.K.
jakby mnie kochał i szanował to mogłabym być z takim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×