weźcie coś powiedźcie

mój facet spytał mnie dziś rano czy pójdę z nim na taka imprezę (trzeba mieć partnerów i został do niej poniekąd zmuszony ) no ja akurat idę do pracy więc powiedziałam że nie mogę ale jeśli bardzo chce to mogę wziąść wolne a on że jak nie to nie mam zmieniać planów pod wieczór mi się pyta czy może iśc z koleżanką i czy będe zazdrosna ( dodam że już prędzej się z nią umówił a dopiero teraz mi się spytał po fakcie co o tym myslec powiedzcie