Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdsdfsdd1999555

siostra kolegi

Polecane posty

Gość sdsdfsdd1999555

Witam, mam do Was pytanie, a mianowicie, czy wypada podrywać siostrę kolegi z byłej szkoły, z którym dalej utrzymujemy kontakt? Drugie pytanie, czy często jest tak, że owa siostra wstydzi się, nie odpisuje itp.? Przychodząc do niego, widzę, że siostra jest onieśmielona itp., jednak gdy napiszę do niej nie odpisuje bądz nie odbiera. Nie chodzi mi tu o jakieś wielkie zaloty, tylko o sam fakt, czy ktoś juz tak mial, że siostra znajomego jakby olewała go a jednocześnie nie chcę dawać jednoznacznie znać, że mi się podoba, dlatego nie zapytam czemu to i tamto. Wiem, że nie ma chlopaka, więc ten aspekt odpada. Ona 17 lat a ja 19 Tzn najbardziej dziwi mnie fakt, iż nie odpisuje na sms, nie odbiera. Gdy umawiam się z jej bratem na dana godzine i podjeżdżam autem, to siostra od razu z psem się zjawia na spacer, tak jak już mi się uda ją gdzieś w jego domu złapać to jest sympatyczna ale zazwyczaj, od razu do pokoju wieje i siedzi zamknięta, albo koleżanka siedzi u niej i również nie wychodzi. Chyba 3 razy mi odpisała na sms i nic wiecej, 0 odpowiedzi. Dziwi mnie to, bo nawet jak bym nie był kimś zainteresowany, to kulturalnie wypada coś odpisać, a tutaj ani widu ani słychu więc nie wiem o co chodzi. Telefon ma podobno czynny jak sie od brata jej dowiedziałem. Jego koledzy to głownie maniacy gierek itp, nie wiem czy ona mnie sobie też takiego nie wyobraża, że siedze z jej bratem i "nawalam" od rana do wieczora, nie wiem juz o co chodzi. Myslalem ze siostry juz tak maja ze olewaja kolegów braci ale nie wiem Chętnie bym ją gdzieś zabrał, jednak boje się, że jednak jest mną w ogóle nie zainteresowana i było by to wyjście ala "dalej do domu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara marcowa
:) moj mezczyzna jest kolega moich dwoch braci:) pamietam go praktycznie od dziecinstwa. zawsze mi sie podobal ale miedzy nami jest 5 letnia roznica wieku wiec w jego oczach zawsze bylam gowniara:) dopiero jak mialam 17 lat zaczelam zauwazac, ze sie mna interesduje:) i podobnie jak siostra Twojego kolegi, nie wysylalam zadnych sygnalow( a przynajmniej tak mi sie wydawalo) nie reagowalam na jego zaczepki, nie odpisywalam na smsy. balam sie, ze bracia beda zli:D ze beda mi dokuczac, ze beda mu opowiadac historie o tym jak zasikalam majtki:D bo starsi bracia robia wiele by zawstydzic mlodsza siostrew, a ja chcialam uniknac upokorzenia przed mezczyzna moich snow:) ale w koncu zostalismy razem po roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdfsdd1999555
a np. na smsy odpisywałaś? Bo to mnie dręczy jedynie. Dlaczego nie odbiera ani nie odpisuje? Odpisala 3 razy, jak się przedstawilem czyj to nr, do jakiej szkoly chodzi i chyba tyle, czyli nawet 3 razy nie było. Jak już napisalem, a tak to co tam słychać, to już odpowiedzi nie było :/ Nie wiem jak mam to odbierać, może Ty mi to jakoś wytłumaczysz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdfsdd1999555
ok nie doczytałem, widze, że nie odpisywałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdfsdd1999555
W jaki sposób jednak się spotkaliście, zaczeliście się kontaktować itp. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara marcowa
nie znam jej wiec nie bardzo moge Ci to wytlumaczyc:) ja nie odpisywalam, ze strachu przed bracmi:) balam sie, ze sobie wspolnie z mym wybrancem robia ze mnie jaja, ze to tylko glupi zart, ze bracia mi nie podaruja jak sie dowiedza, ze flirtuje z ich kumplem:) wszystkiego sie balam:) a ona albo jest tak samo wystraszona jak ja albo zwyczajnie nie jest zaintewresowana. musisz zrobic bardzij stanowczy krok i wtedy sie przekonasz::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara marcowa
u nas wszystko zmienilo sie w dzien kobiet, gdy on przyszedl do nas do domu i przyniosl kwaiaty dla mojej mamy i dla mnie:) i w moich byl liscik w ktorym napisal, ze kwiaty dla mamy byly tylko pretekstem by dac kwiaty i mnie:D i tak to sie zaczelo:) jestesmy razem od 11 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szara marcowa gratuluje, widac trafilas na jednego z tych nielicznych :) Pomysl byl bardzo fajny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdfsdd1999555
bardzo fajnie słyszeć takie historie :) cóż, nie wiem czy ona nie gadała z bratem na temat smsów, bo on mnie pytał co jej pisałem itp, i tak jakby wiedział ze pytalem o to i o to np. , jednak pytanie te nie było złowrogie tylko tak sobie podczas gadania "a co tam jej pisałeś". Sam dał mi jej numer po dość długim proszeniu się. Być może mysli, że to jakiś pomysł jej brata, ze on specjalnie każe mi pisać czy coś. Nie wiem, jutro spróbuje chyba znowu napisać co tam słychac, jak nie odpisze, napisze czemu nie odpisujesz? :(. Może wtedy coś napisze ale wątpie. Sytuacje jakby nie patrzeć psuje niedojrzały brat o ktorym już wspominałem, moze rzeczywiście wydaje jej się że to jakiś kawał brata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara marcowa
Artur dziekuje:) moge smialo rzec, ze trafilam na jednego z wymierajacego gatunku:) 11 lat razem a wciaz zakochani jak nastolatkowie:) nie przekonasz sie o co chodzi dopoki nie zagrasz w otwarte karty. ona mogla wypytywac brata czy dal ci jej numer telefonu, czy to jego pomysl zebys do niej napisal. relacje miedzy rodzenstwem, a juz zwlaszcza miedzy starszymi bracmi i mlodszymi siostrami sa bardzo skomplikowane:D poprostu z nia pogadaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×