Ona nie pociąga mnie fizycznie - ciągnąć to dalej ???

po prostu pwoiedzcie ze nie, nie chcecie tego takie trudne to dla was? nie no w sumie fjanie, darmowe macanie macie wiec oczywiscie mozg wam topnieje i robi sie miekki, co innego twardnieje wiec super:D

Aga , ale bym Cię wylizywał całe noce. O masakra :)

dobrze napisales - bys:P panowie przestancie marzyc, wyjdzcie z domu, tam pelno takich kobiet jak ja, ba nawet lepszych!

Agniecha ,ale przyznaj sama że facet niekorzystający z tego jak to nazwałaś "darmowego macania" jest niemęski. Oczywiście są granice bo pójście do łózka jak dla mnie z kobietą co tylko na mnie leci ,a mi jest obojętna to nie mój styl no ,ale jesteśmy facetami ;]

Autorze miałem dokładnie tak samo jak Ty i zostawiłem ją.Było to ciężkie ale udało mi się z tego wywiązać.Poznałem taką jedną dziewczynę,bardzo ładna,szczupła o pięknych brązowych dużych oczach.Na zdjęciach wydawało mi się że złapałem Boga za nogi.Rozmawialiśmy dużo aż doszło do pierwszego spotkania.Na pierwszym spotkaniu było bardzo fajnie ale jakoś nie pociągała mnie tak jak wcześniej przy rozmowach telefonicznych,mailach i tak dalej.Na kolejnych spotkaniach było masę pieszczot,pocałunków i tak dalej ale zwykle z jej inicjatywy bo mi się do tego nie paliło.Totalnie nie czułem do niej nic.Wydawało by się niby że dziewczyna anioł ,piękna i super figura a ja przy niej nie czułem nic.Później po jakimś czasie powiedziałem jej prawdę że wolałbym zerwać nasz kontakt bo nie czuję żadnej chemii i tak dalej.Na szczęście Ona to zrozumiała i dziś jesteśmy dobrymi kolegami.

Dziękuję pięknie za wszystkie poważne odpowiedzi. No będę musiał to wykonać , tę rozmowę. Wiem na 100 procent że będą u niej łzy. Życie jest podłe :(:(:( Pozdrawiam Was

A bylo to mniej wiecej tak. Umowilismy sie na przyslowiowa kawe. Dziewczyna sympatyczna, troche niesmiala i na zakonczenie naszej randki tak sie zlozylo, ze patrzylismy sobie gleboko w oczy, przytulilem ja na pozegnanie, ona przywarla do mnie mocno cialem, zalozyla mi rece na szyje, wiec nie pozostalem dluzny i ja pocalowalem. Nie protestowala, usmiechnela sie. Spodobala mi sie, mialem ochote ponownie sie z nia spotkac, pomyslalem, ze rowniez jej sie spodobalem, skoro doszlo do tych pocalunkow. A po tygodniu sciem z jej strony, komplementach w moim kierunku, ochow i achow, dala mi jasno do zrozumienia, ze nic z tego nie bedzie. Po prostu ma mnie gdzies. Zerwala ze mna kontakt. I gdzie tu sens?

"dala mi jasno do zrozumienia, ze nic z tego nie bedzie." Nie staraj się tego zrozumieć bo nie starczy ci czasu ;] może ona sam nie wiedziała czego chce chuj wie tak naprawdę ..laski mają tak pokrętny to rozumowania nieraz że nam niepozostaje nic innego jak robić swoje i sie tym zbytnio nie przejmować....ktoś ze stałych bywalców kaffe ma ciekawą stopkę że : "faceta trzeba rozumieć i troche kochać ,a kobietę trzeba mocno kochać i trochę rozumieć " złota myśl.

Taaa, bo kobiety co innego mowia, co innego mysla, a jeszcze co innego robia!

Jem kupe

A ty A G N I E S Z K A wczoraj chyba sie skarzylas jak to facet cie olewa na jakims topiku a teraz piszesz o milosci z jego strony OGARNIJ SIE DZIEWCZYNO bo tentwoj to traktuje cie jak pojemnik na sperme zx tego co pisalas wiec co ty tutaj z jakims zakochaniem wyskakujesz????

W temacie: Ten zwiazek nie ma sensu. Bycie z kims z litosci to samodestrukcja. Przekonasz sie o tym z czasem. To ze dziewczyna bedzie wylewac lzy jest dosc oczywiste. Ale to tylko doprowadzi do tego , ze zaczniesz w koncu nienawidziec ja i siebie samego. "Dawanie do zrozumienia" czesto nie skutkuje , bo ludzie w wiekszosci interpretuja bardzo tendencyjnie. Najskuteczniejsze sa metoty stawiania spraw jasno i bez niedomowien. Powodzenia.

"Najskuteczniejsze sa metoty stawiania spraw jasno i bez niedomowien. " my faceci to wiemy w przeciwieństwie do 95% kobiet

właśnie jej powiedziałem i za kare kazała mi wystawić morde i nasrała na nią poczym kazała mi wszystko zlizywać, potem dostałem jeszcze złoty prysznic prosto w twarz :(