Wydzielina z pępka

Proszę tylko o rzetelne porady, nie dumania, dumam już sama od roku. Z mojego pępka wycieka już od ponad roku wydzielina. Bardzo brzydko pachnie, ale ciężko określić podobieństwo tego zapachu do czegokolwiek. Wydzielina jest lekko żółtawa, nie przypomina w niczym ropnej. Konsystencja dosyć gęsta. Wydzielina nie pojawia się systematycznie ani przy żadnych szczególnych okazjach. Pępek czasami swędzi, czasami kłuje. Najgorzej jest ostatnio, cały czas mam nudności, przelewa mi się w jelitach, odbija. Jak na mój organizm za często się wypróżniam i mam takie samopoczucie, jak bym była na kacu. Nie wiem czy ktoś kojarzy ten dziwny stan w jelitach po alkoholu, tak jak by cały czas pracowały na pełnych obrotach, ale jednocześnie nie ma się ochoty na jedzenie. Wierzcie mi zdążyłam się już sporo naczytać na ten temat i z tego co się dowiedziałam to: Z pępka nie ma prawa wydobywać się żadna substancja, inaczej jest to patologia! Podejrzewam u siebie przepuklinę pępkową, wiem że jest bardzo często bagatelizowana i zapominana przez lekarzy w diagnozie. Czytałam całą masę przypadków, w których pacjenci z tą przypadłością mieli zalecone picie ziółek i większą dbałość o higienę. To jest śmieszne, myje pępek jak oszalała, najpierw mydłem, potem dezynfekcja, potem osuszam, robię to wszystko bardzo delikatne. Pępek nie ma zmienionego wyglądu, tu nie chodzi o problem skórny, więc nie wiem po co wysyłacie wszystkich do dermatologa, problem tkwi w tym, że z pępka nie ma prawa nic wypływać, a jeżeli wypływa to znaczy, że coś w środku jest nie tak. Boję się z tym iść do kogokolwiek, wiem że to głupie, ale jeżeli moje przypuszczenia się sprawdzą to czeka mnie szereg nieprzyjemnych badań a potem operacja, dlatego próbuje znaleźć pocieszenie w internecie. Pomóżcie ;(

LEKARZ tylko i wyłącznie!

Troszkę Cię nie rozumiem.Męczysz się już rok,nakręcasz w necie.Dlaczego nie pójdziesz do lekarza? Ja bym nie wytrzymała aż tak długo. Pozdrawiam