Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzis pytanie dzis odpowiedz

spotkania bez zobowiązań ! pomózcie !!!!!

Polecane posty

Gość dzis pytanie dzis odpowiedz

Witam spotykam się od jakiegoś czasu z chłopakiem, ale tak bez zobowiązań ! nie chę póki co związku, ale z chęcia wychodzę z nim do kina, na piwo , lubię czasem się przytulić dać buzi itp na obecną chwilę. Mówię mu wprost, że nie chcę związku... jest zupełnie z innego świata niż ja... taki 'bad boy' niczego się nie boi, ale nie taki wieśniak co zgrywa kozaka po prostu taki typ człowieka... edukację szybko zakonczył, ale jest inteligętny mozna z nim pogadać. Zyje po prostu z dnia na dzien i mu dorze. Ja studiuje mam plany.. .więc jednym zdaniem związek jest tu niemożliwy... jednak boje się, że on zaczyna sie coraz bardziej nagarzować... dzwoni i pisze dużo... ok było by to ok gdyby nie mówił ciągle,, że tęskni.... JAK UTRZYMAĆ TAKI UKŁAD NA TAKICH WARUNKACH JAK TERAZ ?? jak go przystopowac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odpowiedz
halloooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup sobie maskotke do zabawy
do wiecej nie doroslas:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i słownik ortograficzny
bo sie tych byków czytac nie da !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odpowiedz
moze pytanie ?? ja mu wpros powiedziałam, że nie chcę związku !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham bez wzajemnosci
powiedz poprostu szczerze ze na nic ma nie liczyc,jesli nic do niego nie czujesz i wiesz ze nie poczujesz to naidaj mu sie angazowac bo wkradnie sie uczucie i bedzie cierpiał.Ja własnie załozyłam taki topic bo jestem w takiej sytuacji.Okazało sie ze mój facet jest tzw.pawianem a ja angazowałam sie myslac ze mnie kocha i bedziemy razem.Utnij to teraz bo bedzie cierpiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób mu loda
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymysl jakas historyjke
np. ze jest ktos, kogo tez nie potrafisz pokochac. spotykasz sie rownolegle z innym i nie chcesz zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli calujesz sie z nim
tylko i wylacznie dla przyjemnosci? :( Jesli facet sie zaanagazowal, a Ty masz gdzies jego uczucia, to zakoncz to jak najszybciej, bo nic z tego dobrego nie wyjdzie. Nie ma ukladu bez zobowaizan, zapamietaj. Predzej, czy pozniej ktoras ze stron bedzie chciala czegos wiecej, niz tylko pogaduszek, przytulania i pocalunkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham bez wzajemnosci
popiram wypowiedz wyzej.... zawsze któras ze stron sie zakochuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odpowiedz
czyli nie mam co liczyc, ze moj uklad zostanie na stopie kolezenskiej ?? :> szkoda bo naprawde chcialabym odpoczac od zwiazku jako takiego, skupic sie na realizacji swoich planow plus co jakis czas milo spedzic czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo niektore baby sa glupie
A zapytam w ten sposob: jak wg Ciebie ma wygladac ten 'zwiazek' bez zobowiazan? Wspolne wieczory przy winku, ogladanie TV, od czasu do czasu seks, pogaduchy itp.? czy raczej kino, pogaduchy, spacery, pocalunki, przytulance i nic poza tym? Bo jesli to drugie, to facet raczej nie przystanie na taka propozycje, jesli sie zaangazowal. Moja rada: pogadaj z nim szczerze, przedstaw swoje oczekiwania wgledem niego, nie uciekaj sie do aluzji, niedomowien, tylko powiedz prosto z mostu jak to z Toba jest. Do facetow trzeba mowic krotko, zwiezle i na temat, bez zadnych sciem. Moze i on chce takiego zwiazku bez zobowiazan, ale liczy jednak w tej 'przyjazni' na seks. Pogadaj z nim koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odpowiedz
Wiem, że liczy w tej przyjaźni na sex ! nie oszukujmy nie jesteśmy już nastolatkami oboje mamy swoje potrzeby i pewnie z biegiem czasu oboje bysmy siebie 'chcieli' dla mnie sex bez zobowiązań również jest możliwy i absolutnie nie uwarzam tego za kurwienie się, bo rzecz jasna w tym czasie nie spotykam się z innymi facetami. Powiedziałam mu już kilkakrotnie żeby sobie to przemyślał i czy jemu to odpowiada ! Bo tu bardziej chodzi o niego niż o mnie wie, że za pół roku wyjeżdżam na dłuższy czas i nie będziemy w tym czasie się widzieć, ani codziennie kontaktować bo po prostu będę miała inne rzeczy na głowie, a mimo wszystko mam wrażenie, że on odrzuca te myśli i żyje we włosnym jakimś przeświadczeniu, że to jednak prawie jak związek ! a dla mnie to po prostu miło spędzony czas ! nie chcę nikomu mówić, że go kocham, że mi go brakuje... nie wymagam, zeby rezygnował z imprezy z kumplami, aby się spotkać ze mną... nie wymagam żeby codziennie dzwonił, nie musi nic tłumaczyć, ani mówić gdzie z kim jest i kiedy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo niektore baby sa glupie
Czyli ostateczna decyzja nalezy do niego. Jesli ma jakies watpliwosci, rozterki, to znak, ze mu zalezy na Tobie nie jak na przyjaciolce, tylko partnerce. Ciezka sprawa, bo tak naprawde jesli on czuje do Ciebie cos wiecej niz tylko sympatie, przyjazn, to z biegiem czasu jak sie rozstaniecie bedzie cierpial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odpowiedz
najgorsze jest to, że on deklaruje, że MU TO PASUJE. Ale ciągle slysze, że za mną tęskni jak jesteśmy razem to ma taki maślany wzrok, gdy na mnie patrzy ! ja np. nie chcę z nim chodzić za rękę bo dla mnie takie rzeczy zarezerwowane są dla związków... w towrzystwie też nie chcę żadnych czułości, a on i tak sie przytula... co mnie naprawde drażni i mu to mówię, ale nic nie dziala.... wiem, że zaraz mi napiszecie to to skończ dla swojego spokoju i zeby on sie dalej nie angazował, ale to nie łatwe '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo niektore baby sa glupie
W tej sytuacji zakonczenie tej znajomosci byloby najrozsadniejszym rozwiazaniem. Nie ma sensu tego przedluzac, bo chlopak coraz bardziej bedzie sie od Ciebie 'uzaleznial' i po rozstaniu jeszcze mocniej cierpial. Jak to sie mowi, jest za 'miekki' na tego typu uklady. Daj mu szanse znalezienia dziewczyny, ktora go pokocha z wzajemnoscia. Po prostu. Wiem, ze to nie latwe tak powiedziec: selavi, ale zycie to trudna sztuka wyborow i trzeba sie liczyc z tym, ze nie da rady zachowac bilansu dodatniego - chocby nie wiem jak sie czlowiek staral. Tak to juz jest, nie mozna miec wszystkiego, trzeba stawiac na kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odpowiedz
nie wiem czy jesteś mężczyzną czy kobietą, ale bardzo mądrzesz piszesz. Życie to sztuka wyborów, a do tego życia w zgodzie z obraną drogą... w moim życiu dużo ostatnio spokoju, dlatego też związku nie chcę bo ostatnie dwa były dość bużliwe... a jednak brakuje mi kogos do spędzania czasu, bo jednak przyjaciólki to nie to samo jeżeli wiesz o czym mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo niektore baby sa glupie
Jestem mezczyzna, jesli to ma jakies znaczenie. Rozumiem Cie, bo gdy czlowiek byl w toksycznych zwiazkach, po rozstaniu nie szuka milosci, chce zaczerpnac swiezego powietrza, rozwijac swoje pasje, cieszyc sie zyciem. Wiadomo, ze ciezko w samotnosci trwac, potrzeba bliskosci drugiego czlowieka jest zbyt silna, aby oszukiwac sie przed samym soba, ze nie potrzebujemy zblizen, ulotnych chwil namietnosci, czy chocby szczerej rozmowy. Ale jesli widzimy, ze ktos bliski obdarzyl nas czyms wiecej niz tylko sympatia, a my nie mozemy mu niczego wiecej ofiarowac niz przyjazni, to lepiej odejsc. W przeciwnym wypadku ludzie sie mecza, narasta frustracja, wywiazuja sie niepotrzebne klotnie i znajomosc odchodzi do lamusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odpowiedz
dokładnie.... po toksycznych związkach niestety trudno przyznać, ale mam kryzys miłości... pomimo, że wiem, że miłość istnieje i ma się dobrze. Zresztą od związków dobrze odpocząć.... 'oczyścić główę'. pobyć ze sobą to dobre rozwizanie... bycie singlem to stan umysłu... i ja czuje, że ten stan mi odpowiada. Szkoda jednak, że tak trudno znaleźć przyjaciela, z którym mozna by wymienic sie tym czego drugiej osobie brakuje. Ale widzę, że masz rację... jeżeli nie chcesz nie odpowiadaj, ale masz jakieś doświadczenia z tym związane? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo niektore baby sa glupie
Znam toksyczne zwiazki z autopsji, wiec doskonale zdaje sobie sprawe, co mozesz czuc i rozumiem, ze nie jestes gotowa na nowy zwiazek. To normalne. Lepiej odczekac, zajac sie soba, poukladac sobie wszystko w glowie, 'oczyscic sie' 'niz brnac w kolejny zwiazek i ranic siebie oraz druga osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odpowiedz
może powinnam do mojego 'układu' poszukać osoby z takim samym nasawieniem jak Ty bo widzę, że rozumiesz idealnie czego w tym momencie od zycia oczekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo niektore baby sa glupie
Byc moze... Wiesz, bylem w takim ukladzie i napisze Ci z punktu widzenia osoby, ktora sie niepotrzebnie zaangazowala (na swoje nieszczescie), ze lepiej sie pozegnac na tym etapie znajomosci, niz brnac w to dalej. Kosztowalo mnie to duzo nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...popieram...
lepiej zakoncz ta znajomosc, zanim bedzie za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×