Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość digsi

problem z zangazowaniem sie kobiety - panie doradzcie

Polecane posty

Gość digsi

Witam, 2 lata temu poznalem dziewczyne. Swietnie sie dogadywalismy ona bardzo mnie lubila ja bardzo lubilem ja. Po roku stwierdzilem ze sie w niej zakochalem. Jednak ona byla z innym. Rozstali sie. Zaczelismy byc razem. Wszystko bylo dobrze az do teraz kiedy powiedziala mi ze nie jest w stanie okreslic swoich uczuc do mnie, ze ma ich bardzo duzo dla mnie ale nie jest w stanie powiedziec mi czy naprwde mnie kocha a nie chce mnie oszukiwac. Doszlismy do wniosku ze narazie damy sobie chwile spokoju zeby ona mogla odpoczac od tego wszystkiego. Powiedziala ze musi zobaczyc czy w chwilach kiedy mnie nie bedzie, oczuje tesknote i bycmoze uswiadomi sobie jak bardzo jej na mnie zalezy. Zwiazek nie byl nudny , zawsze razem wspaniale spedzalismy czas. Ona zawsze powtarzala ze bardzo lubi nawsze wspolne chwile razem. Teraz sie boje ze jednak nic z tego nie bedzie... zle sie przez to czuje a minelo dopiero kilka dni a ja na niczym nie moge sie skupic. Co robic ? Czekac na jej decyzje w spokoju czy moze pokazac jej za jakis czas ( tydzien, dwa ) ze ja nie zapomnialem o niej i ze bardzo mi na niej zalezy. Czy zwyczajnie olac i nie robic nic ? Nie wiem tez czy wypada zebym sie odezwal do niej tak zwyczajnie , nie w sprawie naszej tylko czy wszstko dobrze ( szkola, praca itd) prosze o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze
Jak poprosiła o czas to daj jej ten czas. Bedziesz wtedy wiedział ze wrociła do ciebie bo cie naprawde kochała a nie dlatego ze jej wierciłes dziure w brzuchu. Ona musi poczuc to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18nastka czekoladka
nudisz, ma cię koło dupy a ty się przejmujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość digsi
Nie wiem czy wroci, powiedziala ze musi poczuc jakis specjalny rodzaj tesknoty czego ja nie rozumiem a ona nie umiala mi wyjasnic. Moze wy wiecie o co chodzi? Po tej calej rozmowie siedzielmy jeszcze razem do pozna w nocy, przytulajac sie calujac, smiejac sie z roznych rzeczy i rozmawiajac na rozne tematy co tymbardziej jest dla mnie dziwne. Z domu mnie wypuscic nie chciala. Wiem ze jej tez jest ciezko. Myslicie ze moglbym sie odezwac za tydzien i zapytac czy wszystko jest dobrze ? Nie pytac nic o nas tylko o szkole/prace hm ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja takiego czegoś nie rozumiem i nigdy nie przeżyłam. Pewnie dlatego, że jak mi na kimś zależy to zależy, a jak nie to, daje sobie i komuś spokój. Uważam, że to jest nie w porządku i nigdy przenigdy nie zgodziłabym się czekać aż ktoś się zdecyduje. A potem jak będziemy się spotykać, to dalej będzie rozważać czy tęskni i kocha dość mocno, czy jednak chce kogoś, kogo będzie mocniej kochać. O nie, to nie na moje nerwy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość digsi
No niestety na moje nerwy tez to nie jest;-( strasznie mnie to meczy i zyc nie daje. Ale skoro tak zdecydowalismy w sumie wspolnie jakby na to nie patrzec bo przeciez sie na to zgodzilem to musze jakos wytrzymac. Chcialbym zeby juz bylo po wszystkim i zeby bylo dobrze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13246
Weź siekiere. wyjmij kutasa ze spodni i umieść go na drewnianym pieńku. unieś siekierę i gwałtownym ruchem ją opuść celując w nasadę czlonka. Zrób to, naprawdę. Bo przecież i tak nie zasługujesz na to a by być facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę być złym prorokiem ale chyba nic z tego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość digsi
a moze jednak bedzie dobrze ? moze zrozumie i zobaczy ze jej uczucia dla mnie sa bardzo wazne i nie chce mnie stracic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek bez spodenek
Najprostsze co można zrobić to dać kobiecie odejść. Jak Cie nie chce, to Cie nie chce. Baba z wozu, koniom lżej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daliscie sobie czas to
poczekaj tydzien, daw i pozniej sie zapytaj co u niej. jesli dalej sie nie okresli, to daj sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest ta no, mówcie
Pawianica :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek bez spodenek
Do kobiet takich trzeba mieć mocne nerwy, rzekłbym być ze stali. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo komuś zależy, albo nie zależy.Ona nie wie, czy jej zależy, dlatego się odizolowała, może stwierdzi, ze jednak tęskni, wróci, a później znowu odejdzie bo nie będzie pewna. A moze kogoś poznała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnnnn
jedyne co moge Ci doradzić to aby się nie godzić na takie rzeczy jezeli sam nie jestes o nich przekonany. ZAWSZE lepiej powiedziec dziewczynie absolutnie wszystko co masz na mysli prosto z mostu, ona jak poczuje ze nie jestes dupa wołowa a facet, masz swoje oczekiwania i nie bedzie mogła z Toba pogrywać to nagle już nie bedzie watpliwosci co do swoich uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość digsi
Nie godzic sie tzn co robic? ona wie co ja do niej czuje, zawsze powtarzala ze jest nam razem dobrze. Tylko ta niepewnosc bo ona czeka na ta milosc a ona nie przychodzi. Zawsze mowie wszystko prosto z mostu. Ona sama mi powiedzila ze widac ze zadna baba nie bedzie mna rzadzic, co nie znaczy ze jesem jakims tyranem. Wiem jak sie obchodzic z kobieta i jak robic zeby bylo jej ze mna dobrze, zreszta to nie jest moj pierwszy zawiazek. Watpie zeby kogos poznala to nie w jej stylu. Poprostu jest strasznie uczuciowa i wg niej jezeli nie ma do mnie milosci to czuje ze mnie oszukuje i z tad to wszystko. Czy mam sie do niej odezwac pierwszy czy czekac na jej ruch ? chcialbym tylko wiedziec czy wszystko u niej dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnn
zgodziłes się na to, zebysci dali sobie czas a ona pomyslała o waszym zwiazku, a takie oczekiwanie Tobie wybitnie nie odpowiada. ona natomiast jaest pania sytuacji, wie ze moze cie trzymac na dystans i tak bedziesz jej, ona sobie moze myslec czy cie kocha czy nie i jak sie jej spodoba to pewnym czasie laskawie sie odezwie. ja czegos takiego nie uznaje za normalny związek!!!! ona toba manipoluje jak dzieckiem a te teksty ze zadna baba nie bedzie Toba rzadzic to juz wybitny tego przykład. niewazne co mowi, wazne co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnn
i zastnów sie czy chcesz byc z taka dziewczyna w ogole. ona bedzie powielac takie zachowania jak sie nim nie sprzeciwisz. jak dla mnie sprawa jest jasna ty sie zakochałes, otowrzyłes a ona ma dystnas i rozgrywa ciebie, musisz jej wyraźnie pokazac ze mozesz przeciwstawic sie gierkom i wtaliwposciam, pokazac ze moze cie stracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myśle, że ona myśli jeszcze o tamtym i nie umie sie zdecydować. To jest jej problem i Twoj także. Ja bym na Twoim miejscu bym sie nie odzywał. Jak kocha zadzwoni,napisze itp. Jak nie to nie proste... pozdrawiam i głowa do góry tego kwiatu .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestańcie chrzanić
i mieszać chłopakowi w głowie. Rozeszła się z kimś i chce się przekonać, co ma do autora, a nie ładować się w coś bezmyślnie i go zranić. Ja po ostatnim związku tez miałam wątpliwości czy dam radę się zaangażować w związek z moim cudownym mężczyzną i dopiero gdy minęło 2m-ce się otworzyłam na niego. A równie dobrze mogłam go zranić, bo miał już do mnie słabość na długo zanim zaczęliśmy ze sobą być. Osoby po związkach często mają potrzebę miłości i bycia z kimś... Moim zdaniem wcale się z Tobą nie bawi, a chce to przemyśleć. Mój obecny szwagier tak samo zrobił i to w śięta bożego narodzenia. Siostra na to przystała i są szczęśliwym małżeństwem, bo sam się zorientował, że nie daj rady nie myśleć o niej przez minutę nawet wspólnej rozłąki. Skoro przystałeś na to, to się trzymaj, a nie zawracaj jej głowę, albo strzelaj focha. To była wasza wspólna decyzja. Pozwodzenia i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek bez spodenek
A i sam spojrzysz na nią z dystansem jak nieco od niej ochłoniesz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie ...
Może podaruj jej coś skromnego na Walentynki, a jeśli to na niej nie zrobi wrażenia, to ją zostaw. Coś drobnego tzn. np. czekoladowy telegram albo inny drobiazg, najlepiej przesłany pocztą, zobacz: http://roxanne.pl/prezent_na_walentynki.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość digsi
I skonczylo sie. Czuje sie oszukany i jak niechciana zabawka, dzis z nia rozmawialem, powiedziala ze juz od bardzo dawna z jej strony nic nie bylo oszukiwala mnie caly czas, trzeba to bylo zakonczyc wczesniej a wtedy napewno bym tak nie cierpial. Nigdy bym sie tego po niej nie spodziewal. A ja glupi sie zamartwialem Teraz przynajmniej ta zlosc i wscieklosc pozwoli mi zapomniec szybciej a po pewnym czasie napewno zagoi sie moje zlamane juz nie pierwszy raz serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamecha wylogowany
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość digsi
powiedzcie czemu to jest takie glupie. To nie jest 1 rozstanie w moim zyciu a czuje sie chyba najgorzej, tydzien temu stracilem przytomnosc obudzilem sie w szpitalu z jakimis kroplowkami i innymi wynalazkami podpietymi do mnie... Co rano wstaje i czuje sie tak strasznie ze nie da sie tego opisc, nic nie moge robic dopiero kolo poludnia zaczynam sie "budzic" i jakos dzien leci. Nie mam sily na swoje hobby nic mi sie nie chce. Ledwo ledwo daje rady zaliczac egzaminy , zmuszam sie do jakiej kolwiek nauki. Na dodatek od 3 czasu umowilem sie z 3 dziewczynami... sam nie wiem czemu przeciez nikt nie jest mi teraz potrzebny, ja chcialbym zeby to ONA wrocila i zeby bylo wszystko jak kiedys zebym mogl byc taki szczesliwy jak wtedy. Czuje ze zaczynam wariowac;/ To jest straszne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest ktoś trzeci. Pewnie były się odzywał. Miałem można by powiedzieć identycznie. Uczucia trzeba lokować w czystych emocjonalnie kobietach. Te po niedawnych związkach się nie nadają. Będzie im z Tobą dobrze a i tak będą wracać do poprzedniego bo chciałyby żeby tak dobrze było im z nim nie z Tobą. Przykre ale prawdziwe. Układaj sobie życie na nowo, spokojnie. Ja jakoś daję rade. Całkowity spokój. Ignorancja wobec niej. Przejdzie Ci tylko zapomnij o niej raz na zawsze. Nie wspominaj itp. Bo będzie Ci ciężko. Skasuj tel. gg cokolwiek co ci może ją przypominać. Chcesz zawsze być tym drugim. Z kimś jej nie wyjdzie wróci do Ciebie do czasu jak nie znajdzie sobie lepszej partii i znów odejdzie. Zastanów się czy tak chcesz? Pozdrawiam. Musisz być silny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×