Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dundra

jestem w ciąży i pod wielka presja. wszyscy maja mi to za zle i chca sie pozbyc

Polecane posty

Gość dundra

problemu. zaszłam w ciąże. wiem. zdaje sobie z tego sprawę. totalna glupota. nie mam skonczonych studiów i nie mam pracy (studia dzienne). wszyscy dookoła oczekuja po mnie, że usunę ciąże.. a ja czuje, że chce urodzić to dziecko, jednak będę wtedy od nich zależna.. i beda mi mieć za złe to wszystko :( nie moge sie przeciez na nich wypiac i powiedziec, ze to moja sprawa i robie co chce. skad wezme pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelala
alimenty od ojca jesli z nim nie jestes, wez rok dziekanki, rodzice na pewno pomoga widzac malenstwo. potem dokonczysz studia zaocznie. bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dundra
jestem z ojcem i z nim mieszkam, on tez ma mi za złe, że ja nie chce usunąć :( tzn nie powiedzial tego, ale ja to widze i czuje, ze jest zly. nie zarabia wiele. 2500 z czego 1000 jak nie wiecej to oplaty. ja dostawalam kase od rodzicow, wiec nam na wszystko bez szalenstw starczalo, a teraz? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alimenty to raz, przyznają i tak. obojętnie ile on zarabia Wiem, ze łatwo mówić siedząc wygodnie jednak nie rób niczego wbrew sobie. To może kompletnie psychicznie Cię wykończyć i możesz juz nigdy nie dojść do siebie Też myślę, ze zmiękną z czasem. Pierwsze USG, rosnący brzuch, kopnięcia, ubranka to prawie każdego rozrzewnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dundra
no nic. chyba wrócę tu jutro. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dundra
kultura, ale po co alimenty jak ja z ojcem dziecka jestem w stalym związku od 3 lat. od prawie 2 mieszkam u niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakładam opcję, że on się na Ciebie wypnie, skoro nie chce dziecka. No bo pytasz skąd wziąć kasę, tak jakbys miała zostac pozostawiona na lodzie Niektóre jako samotne matki się rejestrują, mimo, ze mieszkają z partnerem, nei wiem jak to z zameldowaniem jest itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycjabezcycka
wiesz co... ludzie naprawdę dają sobie radę w takich sytuacjach, dużo ci jeszcze tych studiów zostało? myślę, że pomysł z urlopem dziekańskim jest bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycjabezcycka
za ślub można wyciągnąć jednorazowo kasę z uczelni. może jakieś dofinansowanie socjalne też z uczelni? dowiedz się w dziekanacie i pytaj, aż ci udzielą odpowiedzi. nie ulegaj presji, zrób tak, byś ty potem czuła, że podjęłaś właściwą decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dundra
sadze, ze nikt się na mnie nie wypnie. tylko zle sie czuje z poczuciem ze wszyscy maja mi to za złe :( nikt nie powie tego wprost, tylko tak narzekaja "o boze, a studia, a przyszlosc, cos ty zrobila itp" studia dziekanskie wezme dopiero po skonczeniu semestru letniego. jak się uda i będzie wszystko przebiegało ok. to bede miała zaliczone już 2 lata, bo jestem na drugim roku. patrzac na to zdroworozsądkowo, wiem, że powinnam. sama nie skacze z radosci, że będę mieć teraz dziecko, ale nie potrafie go chyba zabić. chce miec dzieci i boje się też tego, że moge potem nie mieć możliwosci zajscia w ciąże. zresztą tu chodzi o jeszcze jedną rzecz. ja jestem chora. mam bulimie. to jest też powód dla ktorego wszyscy uważają, żę nie nadaję się na matke i jeszcze przez swoja glupote urodze chore dziecko. a ja czuje, ze dam rade. od kiedy sie dowiedzialam, a minął miesiąc to ani razu nie zrobilam niczego glupiego. nie pije, nie pale, zdrowo sie odzywiam. tak jak lekarz kazał. zjadam wszystko i nawet w dupie mam to ze utyje. wierze, ze chocby nie wiem co nie skrzywdze dzidziusia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ten test?
pewnie,ze dasz🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma nic co "powinnaś zrobić". Rób to co czujesz i to co uważasz za słuszne To nie jesteś w najgorszej sytuacji :) Jest wiele dziewczyn w gorszej i dają radę, więc Ty też pewnie dasz. To oni źle się powinni czuć, ze namawiają Cie do czegoś co uważasz za zabójstwo Wyszło jak wyszło zdarza się. Mnie matka urodziła 3 miesiące po maturze i mimo wszystko dała radę ze wszystkim :) Teraz pomyślałam dopiero, ze w rodzinie na pewno musiały być osoby które jej radziły aborcję...dziwne uczucie Super, ze już miesiąc się starasz:) Oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja usunęłam dziecko
i nie radzę sobie z Tym do tej pory nie chcę mi się zyć, czuję je nadal w sobie Brak mi go! Nie rób tego;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie usuwaj...bo potem bedziesz zalowac... Kolezanka mj racje...dasz rade...ile kobiet bylo w takiej sytuacji i sobie poradzilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbjjhyi
usun ciążę bo potem będziesz dopiero żałować,samotnej matce wogóle nieuwagi łatwo nawet jeśli rodzice pomagają.Będziesz żałować że urodziłas i jesteś sama życie zmarnujesz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbjjhyi
prinzzes... ty się lepiej nie odzywaj bo obiektywnie po twojej stopce sądząc nieradzisz. "Mama 4 aniołów" kurwa,chyba płodów i jaka mama ?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbjjhyi
to nie sa złośliwe uwagi tylko fakty matka jest kobieta która ma dziecko i ono jest żyje a nie płody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbjjhyi
które poronilas,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×