Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamany tym wszystkim

Moja Matka ma chore relacje ze swoim ojcem!!!:(

Polecane posty

Gość załamany tym wszystkim

Niestety moja matka od zawsze była uzależniona od swojego ojca, zawsze robiła wszystko tak jak on chciał. Mnie również wychowywała pod jego dyktando, przez co i ja musiałem słuchać również dziadka bo ojca nigdy nie miałem(też zawdzięczam to ojcu swojej matki w pewnym sensie). Zresztą moja matka całe dnie spędzała z dziadkiem, nie wychodziła z domu bo jej ojciec nie życzył sobie jej wyjśc. Była całkowicie podporządkowana temu człowiekowi i do tej pory jest. Jeszcze udzielenie jego rady wobec mnie była taka że jak będę miał córkę to muszę postępwac z nią tak samo jak on z moją matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany tym wszystkim
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co ci chodzi?
Wolałbyś być chowany wyłącznie przez mamę i wtedy więcej byłoby ci wolno? Czy dziadek robi coś, co sprawia ci przykrość? Dobrze, że mama ma oparcie we własnym ojcu. Myślę, że życie w pojedynkę byłoby dużo trudniejsze. Jeśli mama godzi się na wszystko co mówi ojciec, to albo uważa że to słuszne, albo jest w jakiś sposób uzależniona od niego. Mieszkanie, finanse, wsparcie.. Nic nie piszesz na ten temat, tylko to, że ci się nie podoba ich relacja. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany tym wszystkim
Ja mam 18 lat, w tym roku zdaje mature i pracuję sezonowo. Tak, moja matka jest mocno uzależniona finansowo od dziadka. To po pierwsze, po drugie to on mnie wychowywał a o moim ojcu? on nawet zabronił mojej mamie rozmawiac ze mną na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co ci chodzi?
czyli nie masz się co dziwić mamie. Jeśli samodzielne życie z tobą byłoby niemozliwe, musi godzić się na to, co ma. Być może jak ty założysz już własną rodzinę, to znajdzie inne wyjście. A póki co musi godzić się na wszystko, żeby tobie dobry start w życie przygotować. Coś za coś. Macie gdzie mieszkać, co jeść, ty się kształcisz - więc coś za coś. Przykre, ale prawdziwe. Możesz co najwyżej wspierać mamę, że z miłości do ciebie musi znosić taką sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumien co masz na mysli, tego nie zmienisz dopóki mama sama nie bedzie chciała odciąć pępowiny. Jest to pewnie związane z uzależnieniem od dziadka finansowo. Zdaje sobie sprawę jakie jest teraz życie ciężkie zwłaszcza w pojedynkę i nie wierzy we własne siły ze sama sobie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany tym wszystkim
Moja matka miała kilku facetów którzy kręcili się koło niej ale dziadkowi żaden nieodpowiadał i żadnego nie akceptował. Zresztą mojego ojca również nie akceptował, tylko tyle wiem na ten temat. Gdy prosiłem mame by pozwoliła mi go poznac to on powiedział jej że niezgadza się na to żeby mi mówiła o jakichkolwiek informacjach na temat tego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co ci chodzi?
to może spytaj dziadka, dlaczego nie chce mówić o twoim ojcu? Przecież jesteś już dorosły i powinien z toba porozmawiać szczerze. Być może faktycznie ojciec nie sprawdził się w swojej roli i prysnął na wieść o ciąży twojej mamy. Alimenty płaci chociaż? Być może dziadek nie chce cię narażać na kontakt z tym panem, bo skończyłoby się to dla ciebie jeszcze większym rozczarowaniem, gdyby cię pogonił i powiedział prosto w oczy że nie chce cię znać. Pomyslałeś o tym, że być może dla twojego dobra nie chce, abyś cokolwiek o nim wiedział? Spróbuj z dziadkiem na spokojnie o tym porozmawiać. A babcię masz? Czy twoja rodzina składa się tylko z dziadka i mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany tym wszystkim
Babcia już od dawna nie żyję, a na ten temat próbowałem rozmawiac wiele razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama próbowała sobie ułożyć życie ale Jej nie wyszło z różnych przyczyn. Wspomnienia wywołują różne emocje widocznie te o które pytasz wywołują akurat te negatywne-dlatego nie chce o tym rozmawiać. Pozatym jest to temat rzeka, przedstawiłeś jedynie zarys a nie szczegóły problemu wieć nikt tu nie pomoże jedynie osoby wyrażą swoje opinie na ten temat-a znając życie jedne będą miłe inne obraźliwie. Może dzidek i mama nie widzą problemu może im takie relacje odpowiadają, skoro nikt nie chce tego zmienić Tobie będzie bardzo trudno -walka z wiatrakami. Dopiero jeśli mama uzna że chce żyć inaczej to można się zastanowić jakich metod użyć. A jeśli chcesz cos Ty zmienić udaj się do psychologa(np. szkolnego) doradzi, wysłucha i zachowa to do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PEWNIE TWÓJ DZIADEK JEST
TWOIM OJCEM RÓWNIEŻ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmkmkmkmkm
No wiesz ojcowie Samotnych Matek uważają że dziecko które wychowuje ich córka potrzebuję ojca i zazwyczaj próbują go zastąpic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Czy Twoja mama skarży się na sytuację w jakiej jesteście? Ma jakieś żale do dziadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany tym wszystkim
Trochę żali ma, bo nigdy nie ułożyła sobie normalnie życia bo dziadek tego pilnował, nie mogła się wyprowadzić bo dziadkowi zrobiłoby to przykrość. Nawet gdyby wyjechała na kilka dni to też nie, przez to wszystko ja również musiałem zostac w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqwaaaa
A czy dziadek robił tobie jakieś przykrosci w zyciu? bił cię? ubliżal, terroryzowal psychicznie fizycznie?? twoja mama boi sie swojego ojca czy go tak kocha ze jest od niego uzalezniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Byłeś dzieckiem musiałeś się podporządkować.życie przed Tobą nie martw się ,mama już wybrała ,myślę że nie tylko ze względu na dziadka,ale i Ciebie.Myślę że jeżeli nie byłaby uzależniona finansowo od dziadka to może byłoby inaczej.Nigdy nie pracowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany tym wszystkim
Przykrości ani krzywdy mi nigdy nie zrobił. Moja mama pracowała i do tej pory pracuję tylko że tak się złożyło że zamieszkaliśmy u dziadak bo mama nie dałaby sobie rady z opłaceniem rachunków i wszystkiego. Moja matka bardzo kocha swojego ojca bo tak jak on chce tak robi. Akurat ja również bardzo go lubię, ale czasami on potrafi dac w kosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie dziadek Cię kocha
bo inny pewnie by Twoją mame wyrzucił z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wy naprawdę nie widzicie
że to chora sytuacja?Dziadek tak sobie podporządkował córkę,że ta nigdy się nie usamodzielniła,nie ułożyła sobie życia.Żaden facet z którym była nie nadawał się do związku-a kto tak uważał?Dziadek.Czy aby na pewno tak było z nimi?Normalny ojciec wspierał by córkę,obserwował przyszłego zięcia i zapewnił córkę,że w razie czego zawsze może wrócić do domu.Jej nie była dana taka szansa.Dziadek kiedyś umrze,chłopak pójdzie na studia,założy kiedyś swoją rodzinę a ona zostanie sama.I nie wiadomo jak to się skończy dla małżeństwa tego chłopaka.Czy matka nie okaże się takim bluszczem co zatruje życie jemu i jego żonie.Jak dla mnie to dziadek przekroczył pewną granicę-trzeba kochać i pomagać ale mądrze,tak by nasi bliscy na tym nie cierpieli. Nawet autor zauważył,że coś jest nie halo w jego rodzinie a ma przecież dopiero 18l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Ciekawa jestem jak dziadek traktuje Ciebie? Czy ty stajesz w obronie mamy? wspierasz ją ?Odważyłeś się sprzeciwić dziadkowi? jeśli tak to jak zareagował ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddfsfds
Rzeczywiście chora sytuacja nie ma co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczmy Kingusie_124
Bron mamy ale bądź wdzięczny dziadkowi bo pewnie chce dla was jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmirrrr
Jesteś w dość trudnej sytuacji. Widzisz jakie relacje są między twoją matką a jej ojcem i pewnie chciałbys je zmienić. Ale to nie takie proste. Przede wszystkim to twoja mama powinna chcieć je zmienić, bo dziadek to raczej nie. Ale czy ona tego chce? Czy dojrzała do tej decyzji? Być moze taki stan rzeczy jej odpowiada i ona nie widzi żadnego problemu. Twoja mama cierpi na współuzależnienie. W skrócie jest to uzależnienie swojego życia od innej osoby - to się leczy. Poczytaj o tym to będziesz miał jakie takie pojęcie o tym dlaczego mama nic nie robi zeby to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziekuj Bogu że Ty nie jesteś
uzależniony od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 18-latka
Podziwiam Cię Autorze. Za dojrzałość, której brakuje mojemu synowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten chłopak teraz wymaga
A czemu Twojej synowi jej brakuje? Jesteś w takiej samej sytuacji jak matka autora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raesgfadggda
Przerażające!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raesgfadggda
Twoja matka to biedna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raesgfadggda
Ja od takiego ojca uciekałabym jak najdalej, przecież relacje jakie oni mają nie są zdrowe. Może jakaś terapia. Zastanowiłabym się lepiej czy nie łączy ich seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×