Praca z interwencji a wypowiedzenie umowy... Problem...

Witam.Pracuje 8 mies na zasadzie pracy z interwencji u pewnego pracodawcy (PUP płaci mu za moje zatrudnienie).Problem w tym ze za 4 mies kończy mi się umowa gdzie już teraz wiem na pewno ze mój obecny pracodawca dalej(po tych 4 mies) mnie nie zatrudni bo nie ma na to pieniędzy.Parę dni temu dostałam telefon z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjna do innej firmy.Całe zło tkwi w tym ze nikt nie jest w stanie powiedzieć mi czy mogę rozwiązać obecna umowę...? a jeśli tak to jaki okres wypowiedzenia mnie by obejmował...? NAWET w urzędzie pracy nie potrafili mi tego powiedzieć... Moze ktoś z państwa jest w stanie odpowiedzieć mi na moje pytania?? :(( Pozdrawiam

chyba zostane nadal ze swoim problemem bez odpowiedzi... :(

bo to, że zapraszają na rozmowę nie oznacza, że tę prace dostaniesz. A jesli jakimś cudem cię przyjmą, to idziesz do obecnego pracodawcy i prosisz go o zwolnienie za porozumieniem stron. Obecnemu pracodawcy to pewnie na reke by było :)

''nikt nie jest w stanie powiedzieć mi czy mogę rozwiązać obecna umowę'' Możesz rozwiązać umowę o pracę, a okres wypowiedzenia zależy od stażu pracy - tak jak wszystkich innych pracowników. Zaś pracodawca może rozwiązać umowę o pracę tylko w przypadku naruszenia przez pracownika obowiązków pracowniczych, żeby nie ponieść konsekwencji w postaci zwrotu refundacji. Dziwne, że nikt nie wiedział w UP :O Przecież w twoim przypadku ma zastosowanie kodeks pracy , tak samo jak w innych przypadkach.

Czy w umowie nie ma zapisu odnośnie okresu wypowiedzenia? Prawdopodobnie 2 tygodnie jest

No niestety nie ma nic napisane w umowie

no wlasnie, najpierw idz a pozniej sie bedziesz martwic.

chcę złożyć do urzędu podanie o pracę na interwencji w urzędzie. Nie wiem jak napisać to podanie. czy ktos może mi pomóc?