Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MarlenkaxD

Chłopak mi nie ufa...:(

Polecane posty

Jestem z Nim 15 miesięcy, kocham go:) i wiem, że on też mnie kocha...;) bo nie raz dał, na to dowód... ale niepokoi mnie to, że on mi nie ufa. Chociaż nie dałam mu do tego najmniejszego powodu...i nie wiem, czym to jest spowodowane:( nic przed nim nie ukrywam, nie kłamie. Dałam mu hasła na wszystkie swoje konta na internecie, na GG żeby mógł sprawdzić, że z nikim nic nie mam do czynienia z nikim nie pisze i wgl. Ale on i tak ma ułożoną w głowie swoją myśl: że on wie, że ja bym go nie mogła zdradzić, ale gdyby tak było...!!:/ a to gdyby to mnie dobija... dlacczego nie może mi tak po prostu zaufać i pozbyć się tego gdyby. ja nie podejrzewam go o to.. a on... już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdziele :O permanentna inwigilacja... po jaką cholere dałaś mu te hasła ??? a gdzie szacunek do samej siebie? ręce opadają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo nie mam nic do ukrycia:) tym bardziej, że ja jego hasła też znam:) ale wiem, że na moje konta nie wchodzi:) tylko on ma jakieś urojenia... chociaż niby wie, że go nie zradze... to skad to gdyby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie zazwyczaj sa zazdrosni z dwoch powodow: albo zoatsali zraneini w przeszlosci i chca byc po prostu ostrozni albo sami maja cos na sumieniu oba przypadki podparte doswiadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo najlepsze jest to, że on jest zazdrosny (czy nie wiem jak to nazwać) o moją przeszłość, że kiedyś przed nim, pisałam z innymi chłopakami smsy, że mi sie jakis tam podobał, czy się z kimś całowałam... skąd miałam wiedzieć że akurat go spotkam,m poznam, i na niego miałam czekać z pocałunkiem?? to raczej nie dorzeczne... rozumiem jak bym wspołżyła z 20 przed nnim- rozumiem, móglby mieć jakieś obrzydzenie czy coś...no ale kurde niee.... bo pierwszy raz z nim to zrobiłam, ale i tak zle!!:( przeciez przed nim sie calowalam... i co jakis czas wypytuje sie o moich "byłych" potem jak cos powiem na ich temat -a on ze juz nie moze tego sluchac...ja nie mam mu za zle ze mial tyle samo dziewczyn co ja tych chlopakow, na dodatek nie mam pretensji ze sie kochal z taka jedna... wkoncu to bylo przede mna... ja juz nie wiem co robic... rece mi opadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie nie wiem... o on mowi ze czasami boi sie tego ze sie zakochał, bo w razie gdyby nie wyszło to on sobie z tym nie da rady... wiem, nigdy nie wiadomo jak sie srawy potocza. no ale kochamy sie, jest nam razem dobrze, nigdy sie na mnie nie zawiodl nawet czesto sie nie klocimy, wiec moglby mi choc troche zaufac...tez moge miec obawy gdyby nam nie wyszlo, ale to nie znaczy ze mam mu przestac ufac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem... moze jestem nie normalna... ale to wszystko przez to ze go tak kocham i chciałabym zeby mi zaufal, bo ie chce go stracic... dlatego dalam mu te glupie hasla zeby widzial ze znikim nawet nie pisze... zrobila bym dla niego wszystko:( a on nie moze mi zaufac...ale ja nie chciałam jego hasel bo wiem ze jest wobec mnie wporzadku ale sam mi je dal. ale nawet nie wchodze i nie sprawdzam go, bo wiem ze nic tam nie znajde,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niee on nie mysli ze do zdrady jest potrzebny komp. ale zyjemy w czasach internetu, komputerow, naszych klas i innych glupich portali gdzie tylko wykaze sie chec a mozna kogos poznac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motor LB!!!
ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo sie mowi, nie warto zawracac nim glowy... ale ja go kocham:( i nie chce go stracic, ale wiem ze jesli mi nie zaufa, kiedys to co teraz jest dla mnie najwazniejsze sie skonczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona jedna taka
Pogadaj z nim o tym. Powiedz, że na sto procent może Ci zaufać, bo go nie zdradzisz. Powiedz o swoich uczuciach itd. A ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 19 on za chwile 20... wiem, mowilam mu nie raz ze go nie zdradze ze nie powodow do obaw ze go kocham i wogole ale to raczej nie pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co robic... nie nie boje sie ze mnie zostawi. naprawde go kocham, gdyby tak nie bylo nie byla bym z nim tyle czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczzka
Jak bym go na Twoim miejscu najzwyczajniej zostawiła, bo związek bez zaufania nie ma sensu. Skoro jest z Tobą tyle czasu, to już chyba na tyle Cię poznał, że wie jaka jesteś i, że byś go nie zdradziła. Ja osobiście miałabym dość ciągłego tłumaczenia, żeby mi zaufał, bo bardzo go kocham i go nie zdradzę. Może właśnie to zerwanie to byłby taki kubeł zimnej wody i zrozumiałby, że naprawdę powinien Ci zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nigdy nie powiedzialam mu ze zrobie dla niego wszystko, bo wiem ze chlopaki lubi to wykorzystywac...;/ ale czesto mu powtarzam ze go kocham, ze tylko on sie dla mnie liczy i takie tam, ale to jest praawda, nie jakies wymuszone glupie teksty tylko po to zeby mi zaufal, bo naprawde to czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, dla mnie tez zaufanie w zwiazku to podstawa, a u nas znaczy z jego strony tego niestety nie ma;(:(:( wlasnei pomyslalam zeby moze zrobic sobie taka przerwe, i zobaczyc co bedzie dalej... moze zrozumie ze jesli mi nie zaufa z nim nie bede, bo nie mam zamiaru mu ciagle powtarzac ze go nie zranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hatsumomo san masz racje:) poslucham cie i tak zrobie;) moze to cos poskutkuje... bo juz mnie meczy ta jego nieufnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bardzo mi pomoglas:) i dalas do myslenia;) bo chyba za bardzo oslepiona jestem ta miloscia do niego a nie widze ze on delikatnie mnie krzywdzi tym brakiem zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za jakiś makabryczny związek, nie wytrzymałabym sekundy z facetem, który non stop mnie kontrolował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorgeous25
co ja mam powiedziec mam to samo !!! ciągle jakies podejzenia !!! a ja go tak kocham , ze az czuje ze mnie od srodka rozrywa gdy to slucham !!! dzisiaj np. mamy impre w domu wyglupiam sie z jego kolega a mianowicie tancze ( bez dotykania oczywiscie) z jego kumplem na jego oczach a on ma syndroma !! oni wychodza a ja jestem nazwana dziwka , puszczalska i td. przeciez nic nie robie złego jak sie nie odzywam do jego kumpli to jest zle a jak sie odzywam to jeszcze gorzej :( co ja mam robic ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×