Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eriv

Od której randki mogę zgodzić się, żeby dziewczyna płaciła za siebie? Ona nalega

Polecane posty

Gość Eriv

Oboje pracujemy. Jak na razie ona nalegała, że chce zapłacić za siebie ale ja się nie zgodziłem i zapłaciłem za nas oboje, bo wiem, że to facet powinien płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana...
jak nalega to niech placi nawet i od pierwszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
Ok, no na pierwszej to myślę, że ona tak nalega też bo wypada ale źle by odebrała gdybym się zgodził. Ale w takim razie może od drugiej się już zgodzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinienes dac jej placic
ja na poczatku placilam za siebie jak gdzies szlismy z moim obecnym mezem:) za to jak sie potem rozwydrzyłam, hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tak zdecydowałeś to
płać nadal. Może aż tak bardzo nie zbiedniejesz... Widzę, że teraz żałujesz, że tak pochopnie zgodziłeś się na uiszczenie rachunku. Najlepiej by było, gdyby to ona za ciebie płaciła, prawda? Oj faceci, faceci, zniewieścieliście całkowicie!!!! Dziewczyna ma was podrywać, zabiegać o was, ciągnąć do łóżka w wy łaskawie się zgodzicie albo nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
--->powinienes dac jej placic Jak się potem rozwydrzyłaś?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
--->skoro tak zdecydowałeś to Chyba masz jakieś bardzo nieprzyjemne przeżycia związane z facetami. Nie rozumiesz chyba sytuacji. Nie chcę się z nią kłócić i na siłę za nią płacić jeśli ona będzie chciała zapłacić za siebie. Będę nadal bez pytania jej po prostu próbował płacić za nas oboje ale jeśli ona będzie bardzo nalegać to nie chcę w jakiś sztuczny i głupi sposób się upierać żeby tylko spełnić moją narzuconą kulturowo rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
Ależ wy macie zdania:) Wszystkie dziewczyny z którymi się do tj pory spotykałem, poza jakimiś takimi zupełnie niedoświadczonymi, nalegały na to, żeby płacić za siebie. I w sumie najczęściej od któregoś tam spotkania się zgadzałem, kiedy one już mówiły: no umawialiśmy się przecież, że od następnego razu płacę za siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
Swoją drogą to kobiety ciekawie podchodzą do całego tego wyzwolenia. Z jednej strony chcą być niezależne a z drugiej oczekują od mężczyzn, żeby robili wszystko to co dawniej. A może to taka polska odmiana wyzwolenia kobiet, bo z tego co słyszałem na zachodzie przybiera to raczej formę prawdziwego równouprawnienia a nie uprzywilejowania kobiet nad mężczyznami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
Np wypowiedź "skoro tak zdecydowałeś to" jest dobrym przykładem. A czemu w zasadzie w ramach równouprawnienia mężczyźni nie powinni mieć prawa do tego, żeby być podrywanym lub ciągniętym do łóżka przez kobietę? I jak możesz tak dyskryminować ze względu na pleć mówić "wy faceci zniewieścieliście" Kobiet nie można dyskryminować ze względu na płeć ale mężczyzn jak najbardziej, tak? Typowo polskie... Na zachodzie nie używa się już nawet określenia "wyzwolenie kobiet" tylko "nie dyskryminowanie ze względu na płeć". A jeśli mężczyźni niewieścieją to tylko i wyłącznie dzięki kobietom, które stają się męskie. Taka smutna prawda. W świecie kobiecych kobiet mężczyźni byli męscy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówie to jako 27 latek
wez wypierdalaj sknerusie najlepiej żeby cie rzuciła anie była z gtakim gamoniem. za pieluszki po ślubie też bedziesz jej wyliczał????? jestes gnojkiem bez honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
-->Hatsumomo san Hmm a ja tego nie słyszałem ale chętnie posłucham:) Pewnie każdemu bliższe to co dotyka własnej płci. Ale nie rozumiem, co sobie ludzie pomyślą, jeśli dziewczyna ma dziecko przed 30? Powinni sobie chyba pomyśleć, że jest mądra bo chce urodzić dziecko bez zespołu downa i że jest szczęśliwa bo udało jej się znaleźć miłość, której wynikiem jest dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
--->mówie to jako 27 latek To widzę, że jesteśmy rówieśnikami:) Moje życie, moje randki, moje zachowanie i to, że wiem jak się trzeba zachowywać to jedno a moje teoretyczne rozważania na temat feminizmu i równouprawniania to drugie. Podobnie jak często kobiety. Krytykują mężczyzn na forach a dla swojego są zupełnie inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabalaba łyku łyk ;P
Mizerne prowo. Budujesz zdania jak kobieta :) a poza tym powtarzasz się...zachód ..równouprawnienie.. nudzisz 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
--->blabalaba łyku łyk ;P Sugerujesz, że jestem kobietą?:P Jak budują zdania kobiety a jak mężczyźni?:P Nie wiedziaŁEM, że po tym można poznać płeć i chętnie się dowiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tak zdecydowałeś to
jak świat światem to samiec robi wszystko, żeby zdobyć samicę. A jeśli ty sądzisz, że bez zabiegania takową zdobędziesz, to rób tak dalej. Jak się coś zdobywa bez żadnego wysiłku, to się tego zupełnie nie ceni. Coś mylisz równouprawnienie z brakiem podstaw kultury. O równouprawnienie walczyłyśmy od wieków, abyśmy nie musiały iść do łóżka z kimś, kogo nam wybrano. Tylko z kimś kogo pokochamy. A dziwczyna skoro upierała się, że zapłaci za sibie wiedziała, że nie chce w pewien sposób uzależnić się od ciebie. Widocznie po prostu nie podobasz się jej na tyle, żeby musiała być ci w jakiś sposób wdzięczna za tę pierwszą randke. Nadal twierdzę, że zachowujesz się jak panienka, bo żaden normalny facet starający się o względy kobiety nie miałby takich dylematów. Cieszyłby się że kobieta która mu się podoba zechciała zjeść kolację, na którą ją zaprosił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabalaba łyku łyk ;P
a jak nie kobietą to gejem albo strasznym nudziarzem. kobiety budują zdania emocjonalne i chaotyczne mężczyzni krotkie i sensowne a twoje zdania są niby pozbawione nacechowania ewmocjalnego (czyli depersonalizacja) a przy tym są długie i drętwe... piszesz jakby ze złością z ironią. Albo jestes po prostu stulejarzem. Masz na imie TOmek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
-->skoro tak zdecydowałeś to heh, no ok, ok:) Ale czy z tego co napisałaś "Jak się coś zdobywa bez żadnego wysiłku, to się tego zupełnie nie ceni" wynika, że kobieta nie ceni mężczyzny? Bo to on o nią zabiega a nie ona o niego:) "Widocznie po prostu nie podobasz się jej na tyle, żeby musiała być ci w jakiś sposób wdzięczna za tę pierwszą randkę." Nie sądzisz, że to bezpodstawne i zbyt daleko idące stwierdzenie z Twojej strony? Nic o niej nie wiesz a po drugie ona to robiła tylko "bo tak wypada" a potem bez żadnego oporu zgodziła się żebym ja zapłacił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
Tak, mam na imię Tomek, konkretnie Agent Tomek...a miałem nadzieję, że się nie wyda:P Boże, co za ograniczony sposób myślenia z tymi zdaniami:P A nie przyszło ci do głowy, że to jak długie zdania ktoś buduje może zależeć jeszcze chociażby od poziomu inteligencji?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znałam takiego typa
haha też mial 26-27 lat...boagty i skąpy jak ... Nieważne :P w sumie nie dziwie sieże taki staruch i nie ma kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
A ja widzę, że mieli racje ci, którzy mówili, że kafeteria to nie jest miejsce, gdzie można normalnie porozmawiać. Już nie:) Bye!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabalaba łyku łyk ;P
No i jeszcze jaki skromny :) prawdziwy inteligent nie musi sie chwalić mózgowiem :P i jeszcze jedno - grafomani typu Orzeszkowa mogą sobie budować zdanie na 2 strony (ale to kobieta) jednak mężczyzni zwłaszcza reporteży, dziennikarze, autorzy kryminałów itp. budują krótkie sensowne itreściwe zdania a nie pitolą pitu pit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteria jest dla Kobiet
tak bo kafeteria to miejsce dla kobiet więc wypieprzaj w podskokach :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tak zdecydowałeś to
zrozumiałabym jeszcze twoje dylematy, gdybyś był niepracującym nastolatkiem i na każdą randkę musiałbyś prosić o kasę rodziców. Ale jak sam napisałeś pracujecie. Jeśli nie masz innych pomysłów na radkę jak zabranie dziewczyny na kolację, to płać. Ty to wymysliłeś przecież, zaprosiłeś a ona poszła z tobą. Ciekawa jestem jej reakcji jak nagle wyskoczysz na nastepnej randce - dzisiaj ty zapłacisz :):):) Przypuszczam, że do następnego spotkania nie dojdzie w takim przypadku. W ogóle jestem zdania, że płaci ten, kto zaprasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
-->blabalaba łyku łyk ;P Ojojoj ale się przejąłem ty mój srautorytecie:P Mówię krótko i na twoim poziomie, żebyś zrozumiał/zrozumiała:P Bye!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eriv
--->skoro tak zdecydowałeś to "W ogóle jestem zdania, że płaci ten, kto zaprasza" o ile nie jest tą osobą kobieta, zgadałem?:P Jasne, z tego co pisałem można wywnioskować, że jej powiem, żeby ona płaciła za siebie. Umyj uszy i oczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tak zdecydowałeś to
tak, gdyby to ona cię zaprosiła, to ona ponosiłaby koszty. No chyba że jakimś cudem poczułbyś się w obowiązku odmówić i zapłacił chociażby za siebie. Równouprawnienie równouprawnieniem, ale rozejrzuj się po swojej firmie. Kobieta z identycznym co ty wykształceniem robiąca dokładnie to, co ty, na pewno nie zarabia tyle co ty, tylko mniej... Chociaż teraz to wszystko jet tajne łamane przez poufne i pewnie nie dowiesz się dokładnie. Ale tak czy inaczej to facet zarabia więcej. A gdy tak nie jest, to nie daj Boże być z takowym... Nie ma nic gorszego od sfrustrowanego faceta zarabiajacego mniej od swojej kobiety :) A skoro ci tak zależy na tym, żeby złapać samodzielną kobietę, która będzie za ciebie płacić a ty będziesz szedł na gotowe za darmo - to szukaj. Byc może znajdziesz jakąś desperatkę. Ale powiem ci, że za darmo nawet w ucho oberwać trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×