Co myslicie o tym wozku? Mi sie bardzo podoba

pytam czy sie podoba i co o nim mysla. Jakie kompleksy? Duzo tu sie mam pyta o wozki, wszystkie wg ciebie maja kompleksy?

nie wiem sa różne sytuacje - do lekarze trzeba pojechać a wszystkie miejsca pod przychodnią zajęte więc ty zamiast przypiąć nosidło na stelaż będziesz je nieść np. 500m ... a później postawisz dziecko na podłodze przy blacie gdzie rejestrują? czasem trzeba załatwić coś w urzędzie, czasem po prostu chce się umówić ze znajomymi.... dziecko nie jest małe tydzień tylko ponad rok używa wózka- różne sytuacje się zdarzają... wyjazd na weekend, wakacje... popsute auto - wsiadłabyś z takim wózkiem do autobusu? Z takim 36kg monstrum to wszystko porażka.... nie wiem, ja lubię czuć się niezależna, nawet jak z tego nie korzystam, dlatego dla mnie odpada, choć dom mam w stylu retro i pięknie by taki wózek prezentował się pod nasza magnolią, co ty zrobisz twoja sprawa.

nie, nie wysiade z samochodu:D przeciez przenisc kilka metrow jak Oksana wspomniala ten fotelik to zadna meczarnia

rozumiem że spacerówkę też kupisz za 5 tysiaków. Sorki, ale trzeba mieć narąbane w głowie, żeby kupić taki beznadziejny wózek i to tylko na 6 miesięcy, bo spacerówki w tym juz nie ma.

A na proste pytania nie odpowiadasz Kup sobie jak ci sie podoba. Po co ci opinie innych? O wszystko tak pytasz obcych ludzi?

do autobusu nie wsiade owszem, ale tez tu gdzie mieszkam autobusem nigdzie nie dojade. Musze miec samochod i to sprawny,mam tez meza i on takze posiada samochod, jak trzeba bedzie gdzies jechac to sa dwa samochody, zawsze mam do pomocy meza. A i uprzedze, maz po przyjsciu dziecka na swiat tez bedzie mial chyba miesiac wolnego z tej okazji wiec nie bede calkiem sama:P

nie wiem za ile kupie spacerowke. Nie bede na pewno oszczedzac na wozkach bo nie musze

mi się nie podoba...ale rzecz gustu

http://stylefrizz.com/200805/the-fendi-baby-carrier-vs-silver-cross-silver-shadow-baby-pram/ kup ten

nie, nie podoba mi sie:P

mąż zachoruje trzeba go będzie szybko odwieść do szpitala - czekac na izbie przyjęć - nie życzę ci źle, niestety w życiu różnie bywa - ale mojego męża wyrostek złapał jak młodszy syn miał 3 miesiące- nie mam rodziny blisko - więc całe szczęście, że miałam łatwo przenośny wózek - bo mały spał sobie 3 godziny na izbie przyjęć wygodnie, kiedy czekaliśmy na diagnozę... Oczywiście jak jesteś przekonana to sobie pewnie kupisz- Twoja sprawa... ja bym miała stresa, że nie jestem samowystarczalna w razie czego i wygląd by mi tego nie zrekompensował. Tyle mam do powiedzenia.

co najwyzej kupie drugi, chociaz nie wiem czy to ma sens. Maz sie upiera na wielofunkcyjny, ja na ten i jest spor, ale decyzja nalezy do mnie w koncu. Chyba ze ja kupie ten a maz inny:D co tez jest mozliwe

wogole to przypomnialo mi sie,ze taki podobny bardzo wozek miala moja mlodsza siostra(o 10lat dlatego to pamietam).Z tym,ze my mieszkalismy w starej kamienicy na czwartym pietrze:P

idac twoim tropem to strach miec dziecko, rozne rzeczy sie zdarzaja ale bez przesady nie bede podporzadkowywac swojego zycia chwilom, ktore sa tragiczne, bo yslac w ten sposob to powinnam na co dzien cjodzic w dresach a do pracy chodzic piechota

http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/14/34/67/05/1434670599_1 :O

przeciez juz zalozylas taki topik,jakies 2 tygodnie temu:O malo ci? po choooj ci nowy topik?

eee tam tragiczne - wyrostek to prosty zabieg - 3 dni i po kłopocie.... z resztą to akurat mało prawdopodobne, nie wiem głównie o to chodzi że ja na co dzień lubię sama załatwiać swoje sprawy, a nie wszystko z mężem konsultować, dlatego mam wózek który waży 8 kg i składa się jedna ręką a w aucie zajmuje mało miejsca - to jest mój wybór - bo stawiam głównie na to, żeby mieć ciekawe życie i czuć się swobodnie, a nie na to żeby wózek wyglądał ekstra.

nie zakladalam tematu 2 tygodnie temu. To nie byl moj temat

ja nie licze na ciekawe zycie w pierwszych miesiacach zycia mojego dziecka. Spodziewam sie nieprzespanych nocek a to raczej nie wplynie na mnie pozytywnie. Moze bede miala spokojne dziecko, ale wole nastawic sie na najgorsze

ja mam jedno spokojne dziecko, młodszy miał kolki i tu też wózek się właśnie przydawał - nie raz o 2 w nocy pakowaliśmy go do auta i jechaliśmy na spacer do lasu - bo tam się uspokajał.... w ogóle bujałam małego w wózku w domu w rozmaitych miejscach... np. uspokajał go szum wody więc czasem dawałam wózek do łazienki na górze - która jest duża i on sobie zasypiał przy odkręconym prysznicu :D .... to wszystko wydaje mi się nie możliwe przy wózku typu retro...

wozek ten spokojnie moge postawic w lazience oraz w kazdej innej czesci domu. Co do spaceru o 2 w nocy to nie, na pewno tego nie robic, bo przede wszystki nie mieszkam przy lesie a gdyby nawet tak bylo to w kraju gdzie mieszkam chodzenie po lasach nie jest tak bezpieczne

sorry, to tylko przykłady sytuacji może być 1000 różnych ... ty zawsze znajdujesz odpowiedź wymijająca, tylko z jakiego powodu twój mąż wolałby w takim razie inny wózek?

maz woli inny bo mu sie nie podoba wozek w stylu retro wizualnie:P On woli cos nowoczesniejszego

jemu po prostu podobaja sie wozki nowoczesne, nie ze wzgledow praktycznych, ale wizualnie

CO 2 TYGODNIE TEMU. Ten sam link do tego samego wozka, ta sama historia z mezem, itd. Gimnazjum sie nudzi :P

prosze wiec podaj link do takiego samego tematu. Pisze nie z Polski co latwo mozna sprawdzic wiec tamten temat nie byl moj na pewno

ten sam link do mojego wozka? historia z mezem? hm... chyba ty sie nudzisz skoro weszysz tu jakis zart. Tym bardziej, ze gimnazjum mnie ominelo:P

do tego jest mozliwosc zamontowania fotelika http://allegro.pl/inglesina-classica-retro-wozek-fotelik-mura-i1426346284.html

deli podalas link do wozka marki inglesina. Owszem ta marka tez ma wozki w stylu retro, ale jednak silver cross ma bardziej klasyczne modele i bardziej i sie podobaja